(Myszków) Podczas patrolu uwagę strażników miejskich zwrócił gryzący dym w dzielnicy Czarna Struga. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić skąd się on wydobywa. Zaczęli kontrolować kolejne posesje i szybko odkryli, co trafiło do jednego z przydomowych pieców. Jeden z mieszkańców postanowił spalić „tylko jeden sweter”.
Jarosław Mazanek
31.08.2021 12:24
(aktualizacja 15.08.2023 18:15)
Autor: Pixabay
Podziel się
Oceń
We wtorek 24 sierpnia 2021 Straż Miejska patrolowała Myszków. Pogoda nie dopisywała, zrobiło się chłodniej i niektórzy mieszkańcy zaczęli palić w piecach. Na jednej z ulic strażnicy poczuli gryzący dym. Postanowili czym prędzej dotrzeć do źródła. W tym celu rozpoczęli kontrole kolejnych posesji. Bardzo szybko strażnikom udało się odkryć, w którym z domów w piecu spalane było to, co nigdy nie powinno do niego trafić. - Już na drugiej kontrolowanej posesji trafiliśmy na osobę która spalała w piecu... „tylko jeden sweter” – poinformowała Straż Miejska w Myszkowie za pośrednictwem swojej strony na portalu Facebook. Na kontrolowanej posesji, gdzie do pieca trafił sweter, strażnicy skontrolowali jeszcze szambo i gospodarkę śmieciową, ujawniając kolejne nieprawidłowości. - Interwencja zakończyła się jak w większości takich przypadków, wysokim mandatem karnym co może ostudzi pomysły mieszkańca – dodaje Straż Miejska. (es) Foto: Pixabay
Napisz komentarz
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Bądź pierwszy, dodaj swój komentarz.
Napisz komentarz
Komentarze