Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 1 maja 2025 07:14
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

W GMINIE NIEGOWA PIELĘGNUJĄ TRADYCJE KOLĘDNICZE

(Niegowa) Herody, Misie i Cyganki, to zwyczaje kolędnicze, które w naszej okolicy pielęgnowane są tylko w gminach Niegowa i Przyrów. 27 stycznia barwny i radosny korowód przemaszerował przez Niegowę. Było to w ramach XXII Jurajskiego Przeglądu Grup Kolędniczych przebiegającego pod hasłem „Herody 2019”.
Podziel się
Oceń

(Niegowa) Herody, Misie i Cyganki, to zwyczaje kolędnicze, które w naszej okolicy pielęgnowane są tylko w gminach Niegowa i Przyrów. 27 stycznia barwny i radosny korowód przemaszerował przez Niegowę. Było to w ramach XXII Jurajskiego Przeglądu Grup Kolędniczych przebiegającego pod hasłem „Herody 2019”.


 

Przegląd zorganizowali wspólnie: Gminny Ośrodek Kultury w Niegowie, Gminny Ośrodek Kultury w Przyrowie oraz Regionalny Ośrodek Kultury w Częstochowie. Gospodarzem imprezy od czterech lat jest gmina Niegowa.


 

W tegorocznym przeglądzie wzięło udział kilka grup kolędniczych z regionu: „Misie” z Niegowy, „Herody” z Sygontki, Grupa kolędnicza „Sokoły” z Sokolnik, Grupa kolędnicza z Cielętnik, „Cyganki” z Niegowy, „Kolędnicy ze Świetlicy” z Niegowy, Zespół „Kołacz” im. Stanisława Czesnego z Lusławic.


 

O tradycji kolędowania opowiedział nam Andrzej Szczepańczyk, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Niegowie.


 

HERODY


 

- Herody, to po prostu grupa kolędników chodząca od domu do domu i odgrywająca scenki związane z narodzeniem Chrystusa, pokłonem Trzech Króli, rzezią niewiniątek i porwaniem Króla Heroda do piekła za prześladowanie Dzieciątka Jezus. Sama nazwa „herody” wywodzi się oczywiście od króla Judei, Heroda Wielkiego, który jest centralną postacią orszaków kolędniczych. Oprócz niego w skład takich orszaków wchodzą: diabeł, anioł, śmierć, Żyd, Turek, kominiarz, marszałek i żołnierz, czasem jeszcze baba, dziad i ksiądz. Orszaki herodów wędrowały od wsi do wsi i odgrywały scenki, otrzymując w zamian poczęstunek lub niewielkie sumy pieniędzy, a my ten zwyczaj przenieśliśmy na scenę, gdyż dziś ciężko jest odgrywać scenki w każdym domu we wsi. Grupy kolędnicze świetnie pokazują walkę dobra ze złem, gdzie oczywiście zwycięża dobro. Na koniec Herod zostaje ścięty. Na tę okazję pisane są specjalne scenariusze. W tym roku grupa z Cielętnik ułożyła teksty nawiązujące do współczesności. Ale np. grupa z Sygontki dała tradycyjny ludowy przekaz. Całe przedstawienie wzbogacone jest odpowiednimi strojami przygotowanymi specjalnie na tę okazję – opowiada o tradycji pielęgnowanej w gminie, Andrzej Szczepańczyk, dyrektor GOK w Niegowie.


 

MISIE


 

- Misie, to grupa, która chodzi po Niegowie w ostatnie dni przed Środą Popielcową. U nas chodzą dwie grupy: misie stare i misie młode. W każdej grupie są dwa charakterystyczne misie: młody i stary. Młody symbolizuje nowy rok, a stary – miniony rok. W naszych okolicach miś strój ma cały ze słomy. Takie ubieranie misia trwa około czterech godzin. Miś ubierany jest rano i cały dzień kolęduje, więc strój dopiero ściąga wieczorem. W innych częściach Polski, gdzie przetrwał ten zwyczaj misie mają strój np. z siana albo skóry owczej odwróconej na drugą stronę. Jedną z głównych postaci jest Żyd, którego zadaniem jest pozyskanie pieniędzy od gospodarzy, np. musi sprzedać jajka i wziąć za to pieniądze. Wg zwyczaju za pozyskane od gospodarzy pieniądze robione były zabawy dla gospodarzy, którzy przekazali datki. Wśród uczestników jest także grajek oraz babka – wbrew nazwie, elegancka i bardzo ładna dziewczyna. Wśród kolędników są jeszcze gońcy ubrani w czarne maski, którzy biegają ze słomianymi batami i przy okazji smarują też sadzą. Takie wysmarowanie sadzą ma przynieść szczęście, dostatek oraz powodzenie u płci przeciwnej. Ważne jest to, aby w poszczególne role wcielali się kawalerowie. Natomiast rolą misia jest też dać się oskubać ze słomy gospodyni, to znowu oznacza, że w gospodarstwie będzie się dobrze wiodło, będą obfite plony, a np. kury będą niosły jajka. Kiedyś Misie jeździły po wsi konno na saniach, teraz ten zwyczaj trochę się zmienił i kolędnicy jeżdżą ciągnikiem na wozie - mówi dyrektor.


 

CYGANKI


 

- Cyganki to nasz ostatni zwyczaj kultywowany podczas karnawału. Cyganki, to coś na wzór śląskiego Babskiego Combru. W dzień po wsi chodzą misie, a wieczorem zbierają się cyganki. Cyganki znowu obchodzą bogatszych gospodarzy, np. zaglądają do właścicieli sklepów, przedsiębiorców czy wójta. Wszystko z dawką humoru i psot. Cygankom towarzyszy grajek, więc ich kolędowanie wzbogacone jest wesołym śpiewem. Gdy już wejdą do domu, to np. tańczą z gospodarzem, całują go, tak, aby zostawić mocne ślady szminki. Proszą też o poczęstunek, robiąc w tym czasie różne psikusy. To zwyczaj, który jakieś 15 lat temu przeżywał u nas w gminie kryzys. Nie było chętnych kobiet, aby wcielić się w role. Na szczęście udało nam się ten wznowić tradycję i teraz pielęgnują ją Panie z Koła Gospodyń Wiejskich. Cyganki chodząc od domu do domu w poniedziałek, tuż przed Środą Popielcową, zapraszają sobie gości na imprezę, którą organizują we wtorek. Bardzo chcielibyśmy, aby mieszkanki naszej gminy brały udział w tej wyjątkowej tradycji, a nie tylko KGW – zachęca Szczepańczyk, który pilnuje, aby żadna z tych tradycji nie zanikła i dodaje: - Jest też nacisk starszego pokolenia. Chodził dziadek, chodził ojciec, dlaczego młody człowiek ma nie iść. Wszyscy starają się, aby te nasze zwyczaje przetrwały, bo nigdzie w okolicy takich nie ma. Nie mówiąc o tym, że w miastach w ogóle nie ma tradycji kolędowania. To bardzo ważne, aby zmotywować młode pokolenie do kultywowania tradycji, o którą tak dbali nasi przodkowie. Kolędnicy chętnie się zgłaszają i bardzo angażują w swoje role, często pokazując inne niż na co dzień oblicze. Mieszkańcy nie wstydzą się tego, co nas bardzo cieszy.


 

BYŁ KONKURS, SĄ NAGRODY


 

Przegląd, który odbył się w Niegowie miał również formę konkursu. Jury w składzie: Elżbieta Miszczyńska – etnograf, Joanna Kryszka – etnolog i Małgorzata Majer - dyrektor ROK, po uważnym obejrzeniu wszystkich prezentacji postanowiło przyznać następujące miejsca: w kategorii „Dzieci”:


 

1. Zespół „Kołacz” im. Stanisława Czesnego z Lusławic,

2. Grupa kolędnicza „Sokoły” z Sokolnik,

3. „Kolędnicy ze Świetlicy” z Niegowy, kategorii „Dorośli”:

1. „Herody” z Sygontki,

2. Grupa kolędnicza z Cielętnik,

3. „Cyganki” z Niegowy,

3. „Misie” z Niegowy,


 

Nagrody pieniężne dla każdej z grup ufundował ROK Częstochowa. 


 

Ewelina Kurzak


 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
ReklamaAdvertisement
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: MatiTreść komentarza: 👍Data dodania komentarza: 29.04.2025, 17:21Źródło komentarza: "Hurra Jura" to pierwsza na Jurze, oraz trzecia w Polsce Via FerrataAutor komentarza: ZenekTreść komentarza: Panie Wojciechu współczuję. I Trzymam Kciuki !!!Data dodania komentarza: 24.04.2025, 13:37Źródło komentarza: ZARZUTY KORUPCYJNE DLA BYŁEGO STAROSTY. KAUCJA 200.000 ZŁ I WYSZEDŁAutor komentarza: KarolinaTreść komentarza: 😍Data dodania komentarza: 19.04.2025, 16:19Źródło komentarza: Vespa na JurzeAutor komentarza: TomaszTreść komentarza: To jest chyba jednak standard. Dzisiaj (17/04/2025) identyczne obrazki były w Koziegłowach na ul. Żareckiej obok domu burmistrza Koziegłów. Zamiatanie ulicy przebiegało tak że trzeba było uciekać na drugą stronę ulicy żeby jako tako przejść. Tumany kurzu ciągnęły się na odległość 100 m za zamiatarką. Oczywiście wszystkie prace na sucho przy słonecznej pogodzie i 25 stopniach ciepła.Data dodania komentarza: 17.04.2025, 12:56Źródło komentarza: ZAMIATARKA CZY KURZARKA?Autor komentarza: WojtekTreść komentarza: Takiemu to nic nie zrobią bo ma kolegę sędziego,Data dodania komentarza: 16.04.2025, 14:09Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNEAutor komentarza: MarianTreść komentarza: Przecież to "elyta" polityczna to co mu zrobią? Jak skażą to się odwoła że sadzili ni ci sędziowie co trzeba.Data dodania komentarza: 16.04.2025, 02:59Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNE
Reklama
Reklama
Reklama