Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 19 grudnia 2025 14:23
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

UTOPIENI W SZAMBIE

(Myszków) Nawet 2000 zł na mieszkanie mają dopłacić lokatorzy bloków komunalnych na Będuszu przy ulicy Folwarcznej za opróżnianie szamba w roku 2016. Mieszkańcy są oburzeni, gdyż o podwyżce opłat z 6,50 zł na prawie 20 zł od metra sześciennego, Urząd Miasta Myszkowa, a dokładniej administrujący blokami KZGM poinformował ich w połowie grudnia. Dodatkowo, jak twierdzą mieszkańcy, płacić mają nie za ścieki, tylko wpadającą do szamba deszczówkę. I wspólnie z nami zrobili eksperyment: mieszkańcy wyszli z mieszkań, zakręcając wszystkie krany. Efekt? W kanałach wychodzących z każdego bloku „sucho”. A do szamba woda wali, aż miło! Film z nagraniem wysłaliśmy do Urzędu Miasta Myszkowa, na prośbę rzeczniczki miasta. Mieszkańcy Folwarcznej mówią jasno: nie będziemy płacić po 20 zł za wywożenie deszczówki! I Żądamy zrealizowania obietnic miasta jeszcze z 2005 roku, gdy obiecano nam możliwość wykupu mieszkań!      
Podziel się
Oceń

(Myszków) Nawet 2000 zł na mieszkanie mają dopłacić lokatorzy bloków komunalnych na Będuszu przy ulicy Folwarcznej za opróżnianie szamba w roku 2016. Mieszkańcy są oburzeni, gdyż o podwyżce opłat z 6,50 zł na prawie 20 zł od metra sześciennego, Urząd Miasta Myszkowa, a dokładniej administrujący blokami KZGM poinformował ich w połowie grudnia. Dodatkowo, jak twierdzą mieszkańcy, płacić mają nie za ścieki, tylko wpadającą do szamba deszczówkę. I wspólnie z nami zrobili eksperyment: mieszkańcy wyszli z mieszkań, zakręcając wszystkie krany. Efekt? W kanałach wychodzących z każdego bloku „sucho”. A do szamba woda wali, aż miło! Film z nagraniem wysłaliśmy do Urzędu Miasta Myszkowa, na prośbę rzeczniczki miasta. Mieszkańcy Folwarcznej mówią jasno: nie będziemy płacić po 20 zł za wywożenie deszczówki! I Żądamy zrealizowania obietnic miasta jeszcze z 2005 roku, gdy obiecano nam możliwość wykupu mieszkań!

 

Bloki przy Folwarcznej w przeszłości należały do gospodarstwa rolnego. Po jego likwidacji kolejno do starostwa, później przekazane miastu. O ile gospodarstwo rolne po latach kłopotów obecnie kwitnie, bloki vis-a-vis są jak wyrzut sumienia.  Dobitnie pokazują jak fatalnym właścicielem okazują się kolejni burmistrzowie Myszkowa. Najlepszy przykład to czworaki Folwarczna 2,4 na których pod rządami miasta Myszkowa już zawalił się dach. Więc burmistrz Włodzimierz Żak w 2014 roku oddał „kłopot” z powrotem staroście myszkowskiemu. Jak miasto dba o historyczny, faktycznie zabytkowy czworak w którym mieszka 82-letnia pani Maria. Przed Bożym Narodzeniem drewniany sufit w mieszkaniu… zawalił jej się na głowę! Mam nadzieję, że nas czyta Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego, Sanepid. Może warto sprawdzić czy mieszkanie w takich warunkach nie zagraża życiu pan Marii?

 

Samotna kobieta z dwójką dzieci mieszka w innym mieszkaniu. Po ścianach ciągle leje jej się woda. -Nie wiem, jak ta kobieta może tam wytrzymać. To mieszkanie jest koszmarne, ona co chwilę maluje ściany, ale to nic nie daje, po woda dostaje się z zewnątrz - opowiada Justyna, jej sąsiadka.

 

Katalizatorem, który obudził  złość mieszkańców, były pisma z KZGM o niedopłatach sięgających 2000 zł za wywóz szamba w 2016 roku podpisane przez kierownika Grażynę Dorożyńską. Zobaczyli wtedy, że opłata za szambo wzrosła z 6,50 zł na 19,90 zł. Problem w tym, że nie od grudnia tylko od stycznia 2016. W ten sposób jednym pismem Urząd Miasta Myszkowa wpędził lokatorów w długi po kilka tysięcy.

 

-Płacę zawsze sumiennie czynsz -mówi Dorota- żeby nie mieć długów. Od lat prosiliśmy się o montaż liczników na wodę, bo miasto za wodę i ścieki obciąża nas ryczałtem.  Wywalczyliśmy wreszcie montaż indywidualnych liczników w listopadzie 2016. I za listopad moja rodzina zużyła 4 m3, a wcześniej płaciliśmy ryczałtem za 12 m3. I tyle  samo za szambo. Więc jak za wodę wychodziło ryczałtem prawie 50 zł, to teraz będzie 16 zł. Za ścieki zapłacę więc 80 zł, a nie 233 zł, jak chce nam naliczać KZGM. Jakby nas na początku ub. roku poinformowali, jak drogo mamy płacić za ścieki, żądalibyśmy liczników na wodę dużo wcześniej. Bo i tak przez lata płacimy za wodę, której nie zużywamy.

 

Czy mieszkańcom gmina może podnosić opłaty na rok do tyłu? To legalne?

 

To i inne pytania wysłaliśmy do Burmistrza Miasta Myszkowa Włodzimierza Żaka. Ten przez rzecznika odpowiedział, sami przeczytajcie: „Gmina niezadowolona z usług oferenta, który w wyniku wygranego przetargu obsługiwał zasoby mieszkaniowe do końca 2014 r. postawiła przed KZGM-em zadanie prawidłowej obsługi, w tym rzetelnego rozliczania. Koszt wywozu za 1m³ ścieków w styczniu 2015 r. mieszkańcy rozliczali według kwoty 19,50 zł. Zapytanie ofertowe na  usługę spowodowało obniżenie ceny do 19,43 zł. Mieszkańcy ul. Folwarcznej rozliczają się według faktycznego zużycia wody, podobnie jak pozostali mieszkańcy Myszkowa, korzystający z usług wywozu nieczystości.”  Na pytanie, czy legalne jest podnoszenie opłat prawie rok do tyłu w odpowiedzi nie ma słowa. Ustnie, rzecznik miasta Małgorzata Kitala-Miroszewska przyznaje, że KZGM w tej sprawie „zawalił”.

 

-Dlatego mieszkańcom rozłożono niedopłatę na raty, mają je spłacić do połowy 2017 roku - mówiła M. Kitala-Miroszewska  przed świętami.

 

To już niestety nieaktualna obietnica, gdyż w styczniu KZGM zmienił  i cenę i zasady płacenia.

 

-Właśnie odebrałam pismo z poczty, że za ścieki mam płacić od stycznia jeszcze drożej, bo 22 zł/m3. A dług, czyli niedopłatę mam uregulować całość, z najbliższym czynszem. Urząd, czyli KZGM dalej w piśmie żąda, abym płaciła jak ryczałtem, czyli za wodę i ścieki miesięcznie ponad 300 zł, choć wiedzą, że wody zużywam 4 metry, liczy „zaliczka” powinna być około 104 zł, nie 300! Burmistrz chce, żebym mu nadpłacała 200 zł miesięcznie, a oni mi co kwartał to łaskawie rozliczną - mówi jedna z mieszkanek, która zadzwoniła do nas 11 stycznia.

 

- Panie redaktorze, do tego pie…-go KZGM, to jak człowiek idzie, to jest traktowany jak bydło. Arogancja i bezczelność. Jak wcześniej naszymi blokami administrował TBS, też nie było dobrze, ale teraz, takiego bałaganu i arogancji jak zaznajemy od 2 lat to nie było - mówią zgodnie mieszkańcy Folwarcznej zebrani przez blokami.

 

Ciągle nie jesteśmy pewni, czy KZGM, czyli jednostka gminy może żądać od mieszkańców zapłaty za ścieki, wg nowej ceny, skoro zapomnieli mieszkańców powiadomić o zmianie ceny. Poprosiliśmy więc o komentarz Jarosława Woźniczkę, w przeszłości Prezesa TBS-u, który od lat prowadzi własną firmę WOLDAR, administrującą mieszkaniami w Myszkowie i Zawierciu. W Myszkowie WOLDAR jest niewątpliwie największym prywatnym administratorem wspólnot mieszkaniowych: -Nie znam szczegółów umów gminy z mieszkańcami, ale moim zdaniem mieszkańcy płacą zaliczki, więc wystąpienie niedopłaty jest możliwe. Tak też rozliczamy wspólnoty, które administrujemy. Ale zaliczki powinny być tak skalkulowane, żeby różnica wynosiła 5-10%. KZGM fatalnie obliczył zaliczki, nie urealnił stawki  i to są skutki. My we wspólnotach, którymi administrujemy zmieniamy prognozy nawet 4 razy w roku, robimy korekty.

 

Na wykup mieszkań czekamy… 15 lat

 

Od kilkunastu lat mieszkańcy Folwarcznej starają się o wykup mieszkań na własność: -W większości mieszkają tu byli pracownicy gospodarstwa. Najpierw były problemy ze stanem własności, w końcu miasto przejęło bloki i od tego czasu obiecują nam, że będziemy mogli te mieszkania wykupić. Mamy pisma ze stycznia 2005 roku, że gmina „przeznaczał lokal mieszkalny do sprzedaży”. Do dzisiaj nawet nie zrobili w urzędzie wyceny mieszkań, żebyśmy mogli wykupić. Ale teraz to już im nie odpuścimy.

 

Pytamy burmistrza Żaka jakie obowiązują obecnie zasady wykupu mieszkań komunalnych i ile gmina obecnie ma lokali. Gmina Myszków w 2015 roku posiadała 551 mieszkań komunalnych i 83 socjalne. Na koniec 2016 roku mieszkań komunalnych jest  516. Przez 2 lata sprzedano 35 mieszkań. Mieszkańcy ciągle mogą wykupywać swoje lokale, wg zasad ustalonych przez Radę Miasta w 2010 roku. Mieszkańcy Folwarcznej pokazują nam „obietnice” miasta ze stycznia 2005 r. podpisane jeszcze przez ówczesnego zastępcę burmistrza Andrzeja Hutnika. Burmistrzem był wtedy Leon Okraska, gdy Rada Gminy przyjęła zasady sprzedaży mieszkań ich najemcom za 15% wartości rynkowej. Po drodze był jeszcze burmistrz Janusz Romaniuk, teraz od 6 lat rządzi Włodzimierz Żak. Ale mieszkańcy dalej nie mają zrealizowanych zobowiązań gminy z 2005 roku.

 

Mieszkania? Planujemy budować!

 

Nie trzeba być fachowcem, żeby ze 100% pewnością wskazać w Myszkowie te mieszkania, które należą do miasta. Zwykle wystarczy wyglądać mieszkań najbardziej zaniedbanych. Bo miasto, jak się okazuje jest fatalnym właścicielem. Przynajmniej w Myszkowie. Pytamy więc burmistrza Żaka, ile mieszkań gmina wybudowała przez 6 lat, gdy on zarządza miastem? Na początku kadencji (w 2010 rok) burmistrz Żak zapewniał, że uruchomi program budowy  mieszkań komunalnych lub socjalnych. Ile mieszkań wybudowano? Zero! Ale plany są: „Jesteśmy po zakończeniu procedury projektowo-kosztorysowej wraz z otrzymaniem pozwolenia na budowę 16 mieszkań socjalnych przy ul. Kościuszki. Do Banku Gospodarstwa Krajowego złożyliśmy wniosek na dofinansowanie zadania w kwocie 780 tys. zł. Pod koniec grudnia bank będzie rozpatrywał wnioski. Całość zadania to koszt ponad 2 mln. zł. Inwestycja została wpisania w zadania na rok 2017.” Pytamy też o budynek internatu szkoły w Będuszu, który gmina kupiła od starostwa. Miały być mieszkania, internat niszczeje: „Budynek internatu zostanie zaadoptowany na mieszkania socjalne i komunalne. By budynek mógł funkcjonować niezależnie od budynku szkoły , konieczna jest budowa niezależnej drogi dojazdowej wewnętrznej i rozdział mediów.  Dzisiaj mamy projekt oraz zezwolenia na adaptacje budynku, w którym powstanie  45 mieszkań na zabezpieczenie socjalnych potrzeb mieszkańców będących w szczególnej sytuacji życiowej, w tym trzy z nich będą przystosowane dla osób niepełnosprawnych. Wartość zadania to ponad 2 mln zł. Oczekujemy na rozstrzygnięcie wniosku o dofinansowanie. Jesteśmy gotowi do realizacji projektu  po otrzymaniu środków.”

 

Mieszkańcy Folwarcznej mówią, że teraz już nie odpuszczą, dopóki gmina nie zrealizuje obiecanego im wykupu mieszkań (11 lat czeka wniosek!), nie zamierzają też nadpłacać 300% kosztów wody i ścieków, de facto kredytując nieudolność pracowników KZGM-u. I nie odpuszczą sprawy ścieków. - Jak nie zadzwoniliśmy, to przez miesiąc szambo nie było opróżniane i woda lała się z szamba na łąki poniżej. Jak zadzwoniliśmy, to szambiarka 3x dziennie musiała wywozić, a szambo już następnego dnia było pełne. Bo woda aż wali do środka i wcale nie z naszych bloków tylko z jakichś innych sączków. Urząd Miasta Myszkowa na takie argumenty zdaje się być ślepy i głuchy, pada jedna odpowiedź, że „szambo jest szczelne”. I pokazują wyliczenia: w 2016 roku za 11 miesięcy bloki przy Folwarcznej zużyły 1589 m3 wody, a szamba wywieziono 1099 m3, o 489 m3 mniej, więc „wszystko jest OK.” Ciekawe ile tysięcy m3 „szamba” spłynęło z Góry Będuskiej w stronę centrum?

 

- Od świąt to już nie wywożą szamba, bo wjazd do bloków jest tak śliski, że szambiarka nie wjedzie. Więc wszystko leje się pięknie do Myszkowa. I mamy spokój…. - mówią mieszkańcy Folwarcznej.

 

Niektóre imiona mieszkańców zmieniliśmy.

 

Jarosław Mazanek

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: StaryTreść komentarza: Baje, baje bajeczki . Panowie Redaktorzy! Proponuje wleźć na dane giełdy towarowej (sztuczna AI pomoże) Tam jak byk zobaczycie, że cały rynek Europejski potrzebuje kilka małych pociągów wolframu oraz chromu. I że największym producentem tychże od 30 lat są Chiny, w których koszty wydobycia i wyprodukowania są kilkanaście razy niższe niż w Europie (za sprawą cen energii i kar za CO2). Jeśli wiec taki Chińczyk przywiezie jeden taki pociąg wiece niż zwykle, to ceny rynkowe spadną co najmniej o połowę, albo i jeszcze dalej. O konkurowaniu więc takim krajem jak Chiny - tak to są zwyczajne bajki. I pozamiatają oni jakakolwiek konkurencję zanim ta wykopie pierwszą dziurę w ziemi. W dodatku Polska tych metali już od kilkunastu praktycznie nie potrzebuje,.Bo w naszym kraju zlikwidowano jak się wydaje nieodwracalnie hutnictwo. Dlatego Redaktory nauczcie się obsługiwać jakąkolwiek AI , a ta wam na te pomysły otworzy szerzej oczęta. Powtarzam raz jeszcze nie mamy górników, hutników, energii, oświata zawodowa to fikcja, A w takiej np Zawodówce żaden z uczących tam inżynierów na własne oczy(zawodowe) nie widział jakiejkolwiek produkcji (bo z tego co wiem ani jeden nie pracował w jakiejkolwiek fabryce ). CZYLI FIKCJA REDAKTORZY- F I K C J A. PS. W tym całym wale chodzi o co innego, ale o tym już wam sygnalizowałem. Tylko widzę że ludziom co fabryki , i produkcji na oczy nie widzieli, nie da się tego najwyraźniej wytłumaczyć. Dobrego samopoczucia Redakcji życze, - tylko co wy napiszecie jak wyjdzie na moje.??? Wiecej tu nie bedę się produkował, bo nie widzę najmniejszego sensu.Data dodania komentarza: 16.12.2025, 20:28Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznieAutor komentarza: #NienawisZabijaTreść komentarza: 103 lata temu sympatyk skrajnej PRAWICY zastrzelił pierwszego Prezydenta II RP, Gabriela NarutowiczaData dodania komentarza: 16.12.2025, 16:46Źródło komentarza: Brunatny atak na Ślōnsko Ambasada w Katowicach J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Zyski tylko dla Myszkowa to co najmniej 300 mln zł w 10 lat (a realnie nawet 2x więcej). Nie licząc zarobków pracowników, firm kooperujących. A projekt jest na 50 do nawet 100 lat. Więc chodzi o zyski ogromne, a nie o symboliczne "srebrniki". Złoże jest w bardzo korzystnych geologicznie skałach granitowych, w których nie ma wody (tzw. skały bezwodne) więc nie można zanieczyścić czegoś, czego tam nie ma. Wyżej położone zasoby wody pitnej w niczym nie są zagrożone, ale żeby w to uwierzyć, trzeba mieć zaufanie do nauki, do naukowców i inżynierów, a nie do polityków PiS jak Jadwiga Wiśniewska, którzy straszą mieszkańców wybuchami, zniszczeniem Jury, ogólnie jakby kopalnia miała wywołać Koniec Świata.Data dodania komentarza: 16.12.2025, 14:21Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznieAutor komentarza: CzytelniczkaTreść komentarza: Pięknie wydane 😍Data dodania komentarza: 15.12.2025, 17:25Źródło komentarza: Na jesienne wieczory polecamyAutor komentarza: StopTreść komentarza: Okropne polityka tak ludzi podzieliła ? Tak jak przed drugą Wojną Światową pojawia się skrajny nacjonalizm – ideologia „my kontra oni”, przekonanie o wyższości jednych nad innymi. Stop skrajnemu nacjonalizmowiData dodania komentarza: 15.12.2025, 17:21Źródło komentarza: Brunatny atak na Ślōnsko Ambasada w KatowicachAutor komentarza: StaryTreść komentarza: ZA 30 SREBRNIKÓW MAMY ODDAĆ CAŁĄ CZYSTĄ WODĘ, ZATRUĆ HAŁDAMI POWIETRZE I NARAZIĆ NASZE BEZPIECZEŃSTWO SPROWADZANYMI EMIGRANTAMI. NO RZECZYWIŚCIE REDAKCJA STANĘŁA NA WYSOKOŚCI ZADANIA (tak jak to sama zapowiadała) . G R A T U L U J E !!!! G R A T U L U J E !!!!!!Data dodania komentarza: 15.12.2025, 16:15Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama