Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 19 grudnia 2025 18:06
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

RADNI ZMIENILI ZDANIE. TERAZ CHCĄ DYSKUTOWAĆ

(Myszków) Myszkowscy radni uchylili uchwałę wprowadzającą wysokie stawki dla ulicznych handlowców, która miała usunąć niechciany handel z chodników i skwerów. Kupcy oferujący swój towar z prowizorycznych straganów, samochodów, łóżek czy bezpośrednio z pudeł, mieli w myśl nowych przepisów płacić po trzysta złotych za dzień czy od metra kwadratowego powierzchni, zajętej np. przez stragan. Uchwałę przyjęto na sesji Rady Miasta 2 kwietnia. Nawet nie weszła w życie. Przetrwała nieco ponad miesiąc, tylko do kolejnego posiedzenia rajców, do 7 maja. To nie pierwszy raz, kiedy radni rakiem wycofują się z tego, co chwilę wcześniej przegłosowali. Tak było też m.in. na początku roku, kiedy najpierw wszyscy głosowali za zwiększeniem puli dla miejskich stowarzyszeń zajmujących się sportem o 100 tysięcy, by zaraz uszczuplić tę pulę o 40 tysięcy.      
Podziel się
Oceń

(Myszków) Myszkowscy radni uchylili uchwałę wprowadzającą wysokie stawki dla ulicznych handlowców, która miała usunąć niechciany handel z chodników i skwerów. Kupcy oferujący swój towar z prowizorycznych straganów, samochodów, łóżek czy bezpośrednio z pudeł, mieli w myśl nowych przepisów płacić po trzysta złotych za dzień czy od metra kwadratowego powierzchni, zajętej np. przez stragan. Uchwałę przyjęto na sesji Rady Miasta 2 kwietnia. Nawet nie weszła w życie. Przetrwała nieco ponad miesiąc, tylko do kolejnego posiedzenia rajców, do 7 maja. To nie pierwszy raz, kiedy radni rakiem wycofują się z tego, co chwilę wcześniej przegłosowali. Tak było też m.in. na początku roku, kiedy najpierw wszyscy głosowali za zwiększeniem puli dla miejskich stowarzyszeń zajmujących się sportem o 100 tysięcy, by zaraz uszczuplić tę pulę o 40 tysięcy.

 

- Uchylając uchwałę wracamy jakby do punktu wyjścia (...) Temat jest trudny, temat wymaga rozwiązań, dlatego, że różne środowiska mają różne oczekiwania. A w tle jest jednak jakaś rola do spełnienia dla władz miasta w zakresie uporządkowania pewnych mankamentów, które jednym się podobają, innym nie. Dyskusja na pewno nie będzie łatwa, ale ja chcę podziękować za klimat tej rozmowy i za to, że mimo, że gdzieś tam może nieco się różnimy, to jednak jest wiele głosów i ze strony koalicji i opozycji, które rokują, że powinniśmy współpracować w tym zakresie (...) – argumentował zmianę decyzji w sprawie uchwały burmistrz Włodzimierz Żak.

 

- Dzisiaj uchylamy uchwałę, która wzbudziła bardzo wiele kontrowersji, wiele opinii, bardzo często mocno rozbieżnych między sobą. Uchwałę, która dotknęła ważnych kwestii w mieście, pobudziła pewną dyskusję. Ja myślę, że po uchwaleniu tamtej uchwały cały czas szukaliśmy rozwiązań na jej zmianę, chcieliśmy także proponować pewne rozwiązania, które nie zostały w tej uchwale ujęte. Uważam, że ta decyzja o uchyleniu jej, jest na dzień dzisiejszy najlepsza. Natomiast nie zamyka problemu. Uważam, że będziemy w stanie kwestie tej tematyki rozwiązać w sposób dobry. Na pewno nie w sposób zadowalający wszystkich, ale mam nadzieję, że uda się wypracować kompromis, który będzie akceptowany społecznie. Jest tylko jeden warunek, o którym rozmawialiśmy na komisji, i który chciałbym podkreślić. Żebyśmy dopuścili do procesu pracy nad uchwałą wszystkie środowiska, które są tym zainteresowane.Wtedy powinno być wszystko w porządku dla dobra naszego miasta – wtórował burmistrzowi Adam Zaczkowski.

 

Nie odbieramy radnym prawa do zmiany decyzji, zastanawiać jednak musi jak szybko te zmiany następują, i w jakich okolicznościach. Podczas sesji 2 kwietnia byli radni, którzy proponowali, by przed podjęciem tak ważnej uchwały „dać sobie jeszcze czas do namysłu”, przedyskutować wszelkie jej aspekty na komisjach. Apelował o to Eugeniusz Bugaj, z podobnym wnioskiem występował także Adam Zaczkowski. W odpowiedzi usłyszeli, że temat ciągnie się już tak długo, że czas wreszcie na konkretne decyzje, które uporządkują przestrzeń miejską. Większość radnych nie chciała wtedy słyszeć o dodatkowym czasie do namysłu. O ile Adam Zaczkowski ostatecznie zagłosował podczas kwietniowej sesji za przyjęciem uchwały, o tyle Eugeniusz Bugaj pozostał nieugięty, a jego zdanie poparli też Iwona Skotniczna i Mirosława Picheta. Na sesji 7 maja Eugeniusz Bugaj mógł tryumfować. - Miałem nie zabierać głosu w sprawie przedmiotowej uchwały, bo niespełna miesiąc temu prosiłem o delikatną zwłokę i nieprocedowanie nad tą uchwałą. Ale dzisiaj, panie burmistrzu chcę powiedzieć jedną rzecz. Dziękuję panu, że pan zmądrzał. Że zaczyna pan słuchać mieszkańców. Złe uchwały należy uchylać lub ich nie podejmować. Chcę podziękować mieszkańcom, przedsiębiorcom, którzy zajęli sie własnym problemem i to oni spowodowali że ta uchwała będzie dzisiaj uchylona (...) Dzisiaj spuentuję to jednym słowem, w zasadzie jedną myślą: „Zmądrzeć mądrością innych” – nie krył satysfakcji z głosowania Rady Miasta Eugeniusz Bugaj.

 

Po sesji burmistrzowi Włodzimierzowi Żakowi zadaliśmy pytanie: co takiego się stało, że radni jednak zmienili zdanie i chcą dyskutować nad nowym projektem uchwały?

 

Włodzimierz Żak: - Głównym motywem było to, że wielu radnych, nawet od nas z koalicji, miało wątpliwości. Podejmując uchwałę wiedzieliśmy, że ta uchwała w kogoś uderzy, a być może będzie promować Galerię „Oczko”. Toczyliśmy dyskusję, a głównym motywem było to, żeby tym przedsiębiorcom, którzy sprzedają z namiotu, czyli z tej formy handlu, której chcielibyśmy się systematycznie pozbywać, dać czas, żeby się zorganizowali. Zwłaszcza, że są już pozytywy poprzedniej, uchylonej teraz uchwały. Przy tzw. Domu Dziecka na ulicy Sikorskiego, według informacji, które usłyszałem od jednego z kupców, szykowany jest wniosek o pozwolenie na budowę, rozbudowanie tego punktu, żeby tam się pojawiło kilka miejsc trwale związanych z gruntem. Jeżeli to jest prawda, to może się okazać, że bez uchwały już porządkujemy przestrzeń publiczną (…) Nie żałuję, że ta uchwała weszła i wyszła. Być może przez to mamy sytuację, w której wreszcie zaczęliśmy o tym dyskutować.

 

Gazeta Myszkowska: - A może ulegliście po fali krytyki, jaką pod waszym adresem kierowali kupcy, których miały dotknąć nowe przepisy?

 

WŻ: - Odwołałem się dziś do słów, że w naszej pracy najważniejszy jest człowiek. My mamy trudną rzecz, stoimy przed trudnym wyborem, bo musimy pogodzić kupców, którzy są w Galerii „Oczko” i nie wyobrażają sobie, że będzie jakiekolwiek inne miejsce w Myszkowie do handlu obnośnego, obwoźnego i takiego namiotowego, z grupą przedsiębiorców, którzy na jednej z komisji powiedzieli: „Ale my nie chcemy z wami konkurować”. Ale konsumenci mówią: „A my chcemy żebyście konkurowali”. Tutaj będą do pogodzenia różne strony.

 

GM: - Czy w pracach nad konstrukcją nowego projektu uchwały kupcy też będą uczestniczyć?

 

WŻ: - Bez wątpienia tak. Ja uważam, że powinniśmy, skoro był też taki wniosek, żeby wszystkie środowiska zainteresowane w tym uczestniczyły, nawzajem się wysłuchać. Żebyśmy się wsłuchali oczywiście też w Plan Zagospodarowania Przestrzennego, w argumenty, że wizerunek miasta możemy i musimy poprawić (…) Nawet jeśli wprowadzimy jakąś kategorię porządkującą, która w kogoś może będzie „uderzać”, tego jeszcze nie wiemy czy tak będzie, ale załóżmy, że tak, to chcielibyśmy wydłużyć okres obowiązywania tej uchwały, żeby ktoś nam nie mówił: „Znowu nas zaskakujecie”. Dlatego dziś w swoim wystąpieniu zaznaczyłem, że gdyby w kogoś jednak ta uchwała porządkując uderzyła, to żeby miał na to (sprzedaż posiadanego przez siebie towaru – przyp. red.) dłuższy czas. Żeby nie padały pytania: „Co mamy teraz z tym wszystkim zrobić?”. Jeśli ktoś będzie miał nieco więcej czasu na podjęcie decyzji i działań, to może będziemy mieć więcej takich przypadków, o których powiedział mi jeden z kupców, mówiąc, że starają się o pozwolenie na budowę i budowanie stałego punktu. To też estetyka miasta, podatki itd. (…) Mam nadzieję że za rok, dwa, pięć, będziemy mówić: „Kiedyś była taka batalia, ale patrzcie, jest ładniej, jest lepiej. Jest bezpieczniej”.

 

GM: Kupcy złożyli na podjętą uchwałę skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach. Jaki zatem będzie jej dalszy „los”, skoro wycofaliście się z niej?

 

WŻ: - Ja nie mogę odpowiedzieć za sąd. Jest złożona skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na tę uchwałę, i nie możemy powiedzieć, o ile wnioskodawca jej nie wycofa, że jej nie ma. Dlatego rada udzieliła mi upoważnienia do reprezentowania interesów miasta przed sądem. Chcę żeby była jasność, muszę nakreślić faktyczny stan prawny zaistniałej sytuacji. Przekazując skargę, przekazując dokumenty, przekażę również informację, że pracujemy nad tym dalej i uchyliliśmy zaskarżoną uchwałę, co powinno w moim odczuciu skończyć się tym, że z powodu wycofania czy też uchylenia tej uchwały, skarga staje się bezprzedmiotowa.

 

GM: - A może wycofaliście się z uchwały, bo przestraszyliście się tej skargi, i tego, że WSA ją uchyli?

 

WŻ: - Nie. My teraz będziemy pracowali nad tym, żeby ta uchwała bardziej pasowała pod te różne opcje różnych środowisk. Literalnie też ją udoskonalimy, bo jedna z uwag dotyczyła, że nasz załącznik określający strefę centrum nie doprecyzowuje ją co do numerów posesji. Choćby ten element trzeba poprawić. Już tego błędu nie popełnimy formułując nową uchwałę. Będziemy nad nią pracować. Myślę, że jak będzie chęć rozmów różnych środowisk, zwłaszcza, że widzę chęć rozmów w samej radzie, to jest szansa, że w całym Myszkowie będziemy o tym rozmawiać.

 

Robert Bączyński

 

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: StaryTreść komentarza: Baje, baje bajeczki . Panowie Redaktorzy! Proponuje wleźć na dane giełdy towarowej (sztuczna AI pomoże) Tam jak byk zobaczycie, że cały rynek Europejski potrzebuje kilka małych pociągów wolframu oraz chromu. I że największym producentem tychże od 30 lat są Chiny, w których koszty wydobycia i wyprodukowania są kilkanaście razy niższe niż w Europie (za sprawą cen energii i kar za CO2). Jeśli wiec taki Chińczyk przywiezie jeden taki pociąg wiece niż zwykle, to ceny rynkowe spadną co najmniej o połowę, albo i jeszcze dalej. O konkurowaniu więc takim krajem jak Chiny - tak to są zwyczajne bajki. I pozamiatają oni jakakolwiek konkurencję zanim ta wykopie pierwszą dziurę w ziemi. W dodatku Polska tych metali już od kilkunastu praktycznie nie potrzebuje,.Bo w naszym kraju zlikwidowano jak się wydaje nieodwracalnie hutnictwo. Dlatego Redaktory nauczcie się obsługiwać jakąkolwiek AI , a ta wam na te pomysły otworzy szerzej oczęta. Powtarzam raz jeszcze nie mamy górników, hutników, energii, oświata zawodowa to fikcja, A w takiej np Zawodówce żaden z uczących tam inżynierów na własne oczy(zawodowe) nie widział jakiejkolwiek produkcji (bo z tego co wiem ani jeden nie pracował w jakiejkolwiek fabryce ). CZYLI FIKCJA REDAKTORZY- F I K C J A. PS. W tym całym wale chodzi o co innego, ale o tym już wam sygnalizowałem. Tylko widzę że ludziom co fabryki , i produkcji na oczy nie widzieli, nie da się tego najwyraźniej wytłumaczyć. Dobrego samopoczucia Redakcji życze, - tylko co wy napiszecie jak wyjdzie na moje.??? Wiecej tu nie bedę się produkował, bo nie widzę najmniejszego sensu.Data dodania komentarza: 16.12.2025, 20:28Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznieAutor komentarza: #NienawisZabijaTreść komentarza: 103 lata temu sympatyk skrajnej PRAWICY zastrzelił pierwszego Prezydenta II RP, Gabriela NarutowiczaData dodania komentarza: 16.12.2025, 16:46Źródło komentarza: Brunatny atak na Ślōnsko Ambasada w Katowicach J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Zyski tylko dla Myszkowa to co najmniej 300 mln zł w 10 lat (a realnie nawet 2x więcej). Nie licząc zarobków pracowników, firm kooperujących. A projekt jest na 50 do nawet 100 lat. Więc chodzi o zyski ogromne, a nie o symboliczne "srebrniki". Złoże jest w bardzo korzystnych geologicznie skałach granitowych, w których nie ma wody (tzw. skały bezwodne) więc nie można zanieczyścić czegoś, czego tam nie ma. Wyżej położone zasoby wody pitnej w niczym nie są zagrożone, ale żeby w to uwierzyć, trzeba mieć zaufanie do nauki, do naukowców i inżynierów, a nie do polityków PiS jak Jadwiga Wiśniewska, którzy straszą mieszkańców wybuchami, zniszczeniem Jury, ogólnie jakby kopalnia miała wywołać Koniec Świata.Data dodania komentarza: 16.12.2025, 14:21Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznieAutor komentarza: CzytelniczkaTreść komentarza: Pięknie wydane 😍Data dodania komentarza: 15.12.2025, 17:25Źródło komentarza: Na jesienne wieczory polecamyAutor komentarza: StopTreść komentarza: Okropne polityka tak ludzi podzieliła ? Tak jak przed drugą Wojną Światową pojawia się skrajny nacjonalizm – ideologia „my kontra oni”, przekonanie o wyższości jednych nad innymi. Stop skrajnemu nacjonalizmowiData dodania komentarza: 15.12.2025, 17:21Źródło komentarza: Brunatny atak na Ślōnsko Ambasada w KatowicachAutor komentarza: StaryTreść komentarza: ZA 30 SREBRNIKÓW MAMY ODDAĆ CAŁĄ CZYSTĄ WODĘ, ZATRUĆ HAŁDAMI POWIETRZE I NARAZIĆ NASZE BEZPIECZEŃSTWO SPROWADZANYMI EMIGRANTAMI. NO RZECZYWIŚCIE REDAKCJA STANĘŁA NA WYSOKOŚCI ZADANIA (tak jak to sama zapowiadała) . G R A T U L U J E !!!! G R A T U L U J E !!!!!!Data dodania komentarza: 15.12.2025, 16:15Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama