W artykule zamieszczonym w „Gazecie Myszkowskiej” Tygodniku Powiatowym Nr 50 pod tytułem „Kijem w oczko” oraz w wydaniu internetowym Tygodnika znalazły się nieprawdziwe i nieścisłe informacje, bowiem w szczególności:
Nieprawdą jest, że spółka DOMENE z siedzibą w Lublińcu jest inwestorem opisanej budowy jak również że jest stroną umowy z MTBS sp. z o.o. Inwestorem i stroną umowy jest Galeria Kupiecka Myszków sp. z o.o.
Nieprawdą jest jakoby termin oddania obiektu do użytkowania mijał w dniu 13 grudnia 2011 r., termin ten mija w dniu 20 czerwca 2012 r. a więc prawie dokładnie za pół roku.
Nieprawdą jest jakoby czynsz dzierżawny był „groszowy”, gdyż wynosi kilkadziesiąt tysięcy złotych w skali roku, a MTBS sp. z o.o. jak również Burmistrz Miasta Myszkowa do dnia dzisiejszego nie zgłosili uwag i propozycji zmian do wysokości tego czynszu.
Nieprawdą jest jakoby były Prezes Zarządu Spółki MTBS Edmund Konieczniak „wyleciał z pracy” za tę „podejrzaną umowę”, gdyż umowa ta została podpisana przez strony w pełni w świetle obowiązującego prawa, po przeprowadzeniu wszelkich niezbędnych procedur prawnych i po zatwierdzeniu przez Radę Nadzorczą Spółki MTBS a Pan Edmund Konieczniak otrzymał, jak to wynika z dokumentów znajdujących się w Krajowym Rejestrze Sądowym, za 2009 jak i 2010 absolutorium.
Nieprawdą jest jakoby budowa Galerii Kupieckiej OCZKO miała jakiekolwiek opóźnienie, wszystkie prace budowlane przebiegają zgodnie z planem, a nawet dzięki trudowi wszystkich biorących udział w budowie firm inwestycja ta zostanie zakończona ok. 3 miesiące wcześniej przed planowanym terminem. Budowa budynku A trwała zaledwie 9 miesięcy mimo konieczności dodatkowej wymiany gruntów pod fundamentami oraz konieczności dodatkowych wyburzeń w obrębie fundamentów (znaleziono spieki pohutnicze o wadze ok. 40 ton, o których istnieniu nic nie było wiadomo przed rozpoczęciem prac budowlanych).
Nieprawdą jest jakoby Inwestor zrzucał jakąkolwiek odpowiedzialność na inne podmioty, a już na pewno nie na spółkę Serix-bis, jedyną odpowiedzialność za 17 dniowe opóźnienie w realizacji inwestycji ponosi Spółka MTBS, gdyż nie wywiązała się ze swych obowiązków wynikających z umowy wobec Inwestora w dniach od 30 września 2011 r. do 17 października 2011 r.
Nieprawdą jest jakoby do prac rozbiórkowych udzielono zlecenia osobom związanym ze światem przestępczym i oskarżonym o udział w zorganizowanej grupie przestępczej i jakoby dopuszczenie tychże osób do prac przy rozbiórkach miało przyśpieszyć jakiekolwiek prace.
Nieprawdą jest jakoby jakiekolwiek aresztowania opóźniły prace rozbiórkowe, Inwestor wykonał dodatkowe prace rozbiórkowe wyburzając dodatkowy budynek należący do Krakowskiego Banku Spółdzielczego i ze względu na konieczność uprawomocnienia się decyzji administracyjnej w tym zakresie, prace te były wykonane w późniejszej dacie.
Nieprawdą jest jakoby Inwestor złożył w dniu 2 grudnia 2011 r. wniosek o „dopuszczenie jednej hali do użytkowania”. Inwestor złożył wniosek „o udzielenie pozwolenia na użytkowanie przed zakończeniem wszystkich robót budowlanych”. W tym zakresie zostały również złożone wszelkie potrzebne prawem oświadczenia i dopuszczenia odpowiednich służb.
Nieprawdą jest jakoby na dzień publikacji artykułu Inwestor nie posiadał pozytywnej decyzji PSP gdyż „funkcjonariusze pożarnictwa Państwowej Straży Pożarnej działający na podstawie upoważnienia Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Myszkowie nr 34/2011 z dnia 10 listopada 2011r. w związku z art. 56 ust. l pkt 4 ustawy z dnia 7 lipca 1994 roku Prawo Budowlane przeprowadzili w dniach 6 do 12 grudnia 2011 roku czynności kontrolno- rozpoznawcze, w trybie art. 23 ust. l i ust 2 pkt 5 ustawy z dnia 24 sierpnia 1991 r. o Państwowej Straży Pożarnej. Na podstawie ustaleń dokonanych w trakcie przedmiotowych czynności” Komendant stwierdził, że „ nie wnoszę sprzeciwu w sprawie uzyskania pozwolenia na użytkowanie budynku A objętego I etapem realizacji przedmiotowego obiektu.”
Nieprawdą jest jakoby Kierownik Budowy Pan Jan Grądys i Inspektor Nadzoru Inwestorskiego Pan Wojciech Szykowny kiedykolwiek w sprawie tej budowy oświadczyli nieprawdę. Jak wynika z powyższego Inwestor nigdy nie wnioskował o udzielenie pozwolenia na użytkowanie po zakończeniu prac budowlanych obu etapów budowy, a jedynie wnioskował o dopuszczenie do użytkowania I etapu budowy i to przed zakończeniem prac budowlanych, zgodnie z obowiązującym prawem, tak więc było i jest dozwolonym aby prace budowlane trwały nadal, a Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego wyznaczył Inwestorowi termin zakończenia tych prac na koniec grudnia 2012 r.”
Napisz komentarz
Komentarze