(pow. myszkowski, Myszków) Szampanem, tańcem i fajerwerkami witali nowy rok mieszkańcy powiatu myszkowskiego, który zdecydowali się tą niepowtarzalną noc spędzić na imprezach pod gołym niebem. Plenerowe Sylwestry zorganizowano w Myszkowie - Nowej Wsi, Żarkach, Żarkach Letnisku, Poraju, Koziegłowach i Niegowie.
Sylwester „Pod Gwiazdami” w Żarkach odbył się tradycyjnie na Targowisku Miejskim a w Koziegłowach na miejskim rynku. W Niegowie nowy rok witano z kolei na parkingu przed Urzędem Gminy. Równo z wybiciem północy życzenia złożyli mieszkańcom gospodarze gmin, wzniesiono toast szampanem, w niebo wystrzeliły fajerwerki. W Żarkach Letnisku połączono przyjemne z pożytecznym i zabawę sylwestrową połączono ze zbiórką datków na instrumenty muzyczne dla szkolnego zespołu. W Poraju bawiono się przy muzycznych hitach mijającego roku serwowanych przez DJ- ów, każdy mógł liczyć także na ciepło ogniska, które na tą okazję specjalnie przygotowali strażacy z porajskiej jednostki OSP.
SYLWESTER NAD STAWEM
Gazeta Myszkowska wraz z kilkuset osobami witała rok 2013 nad stawem w Myszkowie - Nowej Wsi. Imprezie patronował Jan Kieras, ale nie jako wicestarosta, ale członek Komitetu Założycielskiego Stowarzyszenia „Pragniemy Służyć Ludziom”. Skrót PSL.– Nasza nazwa jasno głosi, kto będzie najważniejszy w podejmowanych przez nas działaniach. Dziś bawimy się tu w tym miejscu, witając Nowy Rok. Latem chcielibyśmy uruchomić tu kino letnie, by każdy mógł miło spędzić czas po pracy przy kawie i herbacie, przed srebrnym ekranem w plenerze. Mamy plan działania dla Będusza, czeka na nas Mrzygłódka. Planów mamy dużo – mówił składając życzenia noworoczne organizator „Sylwestra nad Stawem” Jan Kieras. Uczestnicy zabawy powitali 2013 rok szampanem, a jego nadejście obwieściły wybuchy kolorowych fajerwerków. By nikt nie odczuwał chłodu nocy organizatorzy rozpalili duże ognisko. Zadbano również o żołądki mieszkańców. Żurek nowowiejski przygotowany na kuchni polowej według receptury Żanety Maligłówki smakował wszystkim znakomicie. Długa kolejka uczestników zabawy ustawiła się do dębowej beczki z grzanym winem z korzeniami, którym częstował pełnoletnich uczestników zabawy Jan Kieras. Miłośnik i propagator winnictwa w powiecie myszkowskim na tę szczególną okazję uszczuplił zapasy ze swej piwniczki. Serwowano również kawę i herbatę. Do tańców, które trwały jeszcze długo po północy przygrywał DJ. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze