(Myszków) Z końcem września br. miał zostać oddany do użytku, po gruntownym remoncie dworzec PKP w Myszkowie. Zbliża się koniec listopada, a dworzec w dalszym ciągu nie jest gotowy na przyjęcie pasażerów. Wykonująca inwestycję Budowlano -Wytwórcza Spółdzielnia Pracy - Zakład Budownictwa z Kłobucka została postawiona w stan likwidacji. Jej siedziba wystawiona została na licytację. Kto dokończy remont i kiedy wreszcie można będzie zobaczyć jego efekty? To na razie pytania bez konkretnej odpowiedzi.
Przetarg na przebudowę dworca PKP w Myszkowie został rozstrzygnięty jesienią 2010 roku. Wygrała spółdzielnia z Kłobucka, która zaoferowała przeprowadzenie remontu dworca za 3.940.763,95 złotych brutto. Zakończenie remontu myszkowskiego dworca, wraz z uzyskaniem pozwolenia na użytkowanie, zaplanowano na III kwartał 2012 r.
Wykonawca w stanie likwidacji
Minął wrzesień, październik, a zakończenia robót w Myszkowie nie widać. Wykonawca inwestycji utracił płynność finansową, firma postawiona została w stan likwidacji i prawdopodobnie remontu już nie dokończy. W lipcu tego roku likwidator BWSP –ZB z Kłobucka ogłosił sprzedaż w trybie bezprzetargowym nieruchomości należących do spółdzielni.
- Rzeczywiście, znane nam są problemy z utratą płynności finansowej wykonawcy prac na dworcu w Myszkowie – potwierdza Tomasz Kowalski z Zespołu Prasowego PKP S.A. I dodaje: - Termin zakończenia robót upłynął z dniem 30 września, wysłaliśmy już do wykonawcy wezwanie do zapłaty kar umownych. Firma deklaruje chęć zakończenia prac, ich stan zaawansowania wynosi około 90%, ale rozważamy też inne scenariusze – mówi Kowalski. -Firma zgłosiła swoje kłopoty finansowe na tydzień przed zakończeniem prac, czyli tuż przed 30 września 2012. Wcześniej zapewniała, że termin ukończenia remontu nie jest zagrożony. Wykonawca, pomimo że jest w stanie likwidacji, może dokończyć rozpoczęte prace, pod warunkiem spełnienia zapisów umowy – uzupełnia Paulina Jankowska.
Z nieoficjalnych i nie potwierdzonych na razie informacji wynika, że najprawdopodobniej ogłoszony zostanie kolejny przetarg, tym razem na dokończenie prac na dworcu. Paulina Jankowska tylko sygnalizuje sprawę mówiąc oględnie: - Będziemy rozważać rozpoczęcie procedury wyboru nowego wykonawcy. Wcześniej jednak musi zostać rozwiązana umowa z dotychczasowym. O przybliżonym terminie otwarcie dworca będziemy mogli informować po rozstrzygnięciu kwestii związanych z wykonawcą prac.
Póki co na stronie www.pkp.pl/Myszkow widnieje już inna, zmieniona data uruchomienia dworca. Tym razem jest to koniec IV kwartału tego roku. Jeśli i tej daty nie uda się dotrzymać, pasażerów korzystających z linii kolejowej w Myszkowie czeka kolejna zima pod chmurką.
Robert Bączyński
Napisz komentarz
Komentarze