Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 18 grudnia 2025 07:16
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

„ANIOŁ” Z ODBLASKAMI

(Żarki Letnisko, Masłońskie) Jeden styczniowy dzień 2009 roku zmienił wszystko w jego życiu. Niemal na jego oczach, na jednym ze szczecińskich przejść dla pieszych samochód śmiertelnie potrącił małą dziewczynkę. Nie znał jej, ale ta śmierć dosłownie nim wstrząsnęła. Porzucił pracę, dom, rodzinę. Wsiadł na rower i ruszył w Polskę …rozdawać odblaski. – Chcę coś zrobić, żeby ludzie nie ginęli na drogach. Jeśli w ciągu tych czterech lat była to choć jedna osoba, to i tak było warto – mówi Maciej Stawinoga ze Szczecina, którego wędrówka prowadziła w sobotę 20 października drogami powiatu myszkowskiego.      
Podziel się
Oceń

(Żarki Letnisko, Masłońskie) Jeden styczniowy dzień 2009 roku zmienił wszystko w jego życiu. Niemal na jego oczach, na jednym ze szczecińskich przejść dla pieszych samochód śmiertelnie potrącił małą dziewczynkę. Nie znał jej, ale ta śmierć dosłownie nim wstrząsnęła. Porzucił pracę, dom, rodzinę. Wsiadł na rower i ruszył w Polskę …rozdawać odblaski. – Chcę coś zrobić, żeby ludzie nie ginęli na drogach. Jeśli w ciągu tych czterech lat była to choć jedna osoba, to i tak było warto – mówi Maciej Stawinoga ze Szczecina, którego wędrówka prowadziła w sobotę 20 października drogami powiatu myszkowskiego.

 

Zwraca na siebie uwagę. Szczególnie wieczorem i w nocy. Ubrany w strój rowerzysty oblepiony odblaskami, jedzie rowerem z doczepioną do niego przyczepą. Pojazd w świetle reflektorów „świeci jak żarówka”, tyle na nim odblasków i naklejek z odbijających światło materiałów. Do tego ledowe reflektory, niebieskie diody. Do roweru przymocowany akumulator, z którego czerpią moc lampy i …CB. W przyczepie ekwipunek niezwykłego podróżnika - namiot, śpiwór, trochę jedzenia i … masa oblasków, które rozdaje rowerzystom i pieszym.

 

Spotykamy się przypadkiem, na ścieżce pieszo-rowerowej w Masłońskim. – Mam stronę internetową, konto na Facebooku, dużo o mnie artykułów w Internecie. Ale tak naprawdę nie zależy mi na rozgłosie, nie zabiegam o medialną wrzawę, nie planuję na długo w przyszłość swoich tras. O tym gdzie pojadę czasem decyduje impuls. Teraz jadę do Częstochowy, dalej do Opola. Za trzy tygodnie jestem umówiony na spotkanie z podopiecznymi Domu Dziecka w Tarnobrzegu. Co dalej? Nie wiem – mówi Maciej Stawinoga.

 

Ma 27 lat, z zawodu jest mechanikiem samochodowym. Wysoki, niemal stale uśmiechnięty i bardzo bezpośredni. Szybko przechodzi na „ty”, dzięki czemu łatwo nawiązuje kontakty.

 

- Zaproś mnie na kawę, to opowiem ci o sobie – śmieje się.

 

OD 4 LAT POZA DOMEM

 

- Widziałem jak ostrożnie przechodzisz z dziećmi przez ulicę. To zasługuje na pochwałę – dzieli się swoimi spostrzeżeniami kilkanaście minut później, zajadając chleb i konserwę rybną i popijając mocno osłodzoną kawą. W tym czasie prostownik „karmi prądem” jego pojazd.

 

- Nawet nie zdajesz sobie sprawy, jakie rzeczy widzę, jak ludzie zachowują się na ulicach, kiedy tak jadę przez kraj. W miastach jest jeszcze ok., ale już za ich granicami… Ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, jak słabo są widoczni kiedy brak przy drogach oświetlenia. A jak w parze z tym idzie jeszcze brak pobocza, to o tragedię nie trudno. A ja nie chcę, by ludzie ginęli na drogach – opowiada. To właściwie wystarcza za odpowiedź, dlaczego od czterech lat życie spędza na rowerze.

 

W drogę wyruszył 13 stycznia 2009 roku. Dziennie pokonuje około 100 kilometrów. Nie robi przerwy nawet zimą. - Ktoś wyliczył, że przejechałem już ponad 100 tysięcy kilometrów i rozdałem tysiące odblasków, ale mnie naprawdę nie chodzi o liczby. Nie wnikam w to. Po prostu jadę, podczas postojów robię odblaski, rozdaję ludziom, głównie dzieciom. Może to jakaś misja, nie wiem jak to nazwać. Nie wiem też, kiedy skończę i czy w ogóle. Powiedzmy, że powiem „koniec”, kiedy przestanę spotykać pieszych i rowerzystów bez odblasków i kamizelek. Czyli chyba nigdy – mówi. Jego rower zdobi tabliczka – a jakże, odblaskowa – z napisem: „Odblaskowy Anioł ze Szczecina”. Tak Macieja nazwały dzieci, które obdarowuje odblaskami.

 

Nie pracuje, nie zarabia. Skąd ma odblaski?  - Głównie sam je robię. Z samoprzylepnych folii odblaskowych, które otrzymuję od zaprzyjaźnionych firm, sklepów, stacji paliw. W czasie postojów tnę je nożyczkami na pasy i oklejam potem rowery napotkanych po drodze ludzi – opowiada rowerzysta. W mijanych miastach odwiedza również urzędy, siedziby straży miejskich, fundacji czy stowarzyszeń dbających o bezpieczeństwo. Otrzymuje od nich gotowe opaski czy kamizelki odblaskowe, które następnie rozdaje mijanym na trasie cyklistom i pieszym. I liczy na dobrych ludzi. Jedni pozwalają mu przenocować, inni poczęstują kanapką czy gorącą herbatą. W Tarnowie gościnni ludzie nie chcieli wypuszczać go w dalszą drogę. W Łodzi wybudowano mu przyczepkę, w Lublinie przygotowano dla niego niemal nowy rower, a w Warszawie w prezencie dostał nowe koło. Lista pomagających mu rośnie z dnia na dzień.

 

- Teraz gdy zaczyna się jesień, a dni są krótsze, odblaski najbardziej przydają się dzieciom, które popołudniami wracają do domu ze szkoły. Mam dużo roboty – mówi Maciej Stawinoga. Po czym wsiada na rower i rusza w dalszą drogę.

 

Robert Bączyński

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: StaryTreść komentarza: Baje, baje bajeczki . Panowie Redaktorzy! Proponuje wleźć na dane giełdy towarowej (sztuczna AI pomoże) Tam jak byk zobaczycie, że cały rynek Europejski potrzebuje kilka małych pociągów wolframu oraz chromu. I że największym producentem tychże od 30 lat są Chiny, w których koszty wydobycia i wyprodukowania są kilkanaście razy niższe niż w Europie (za sprawą cen energii i kar za CO2). Jeśli wiec taki Chińczyk przywiezie jeden taki pociąg wiece niż zwykle, to ceny rynkowe spadną co najmniej o połowę, albo i jeszcze dalej. O konkurowaniu więc takim krajem jak Chiny - tak to są zwyczajne bajki. I pozamiatają oni jakakolwiek konkurencję zanim ta wykopie pierwszą dziurę w ziemi. W dodatku Polska tych metali już od kilkunastu praktycznie nie potrzebuje,.Bo w naszym kraju zlikwidowano jak się wydaje nieodwracalnie hutnictwo. Dlatego Redaktory nauczcie się obsługiwać jakąkolwiek AI , a ta wam na te pomysły otworzy szerzej oczęta. Powtarzam raz jeszcze nie mamy górników, hutników, energii, oświata zawodowa to fikcja, A w takiej np Zawodówce żaden z uczących tam inżynierów na własne oczy(zawodowe) nie widział jakiejkolwiek produkcji (bo z tego co wiem ani jeden nie pracował w jakiejkolwiek fabryce ). CZYLI FIKCJA REDAKTORZY- F I K C J A. PS. W tym całym wale chodzi o co innego, ale o tym już wam sygnalizowałem. Tylko widzę że ludziom co fabryki , i produkcji na oczy nie widzieli, nie da się tego najwyraźniej wytłumaczyć. Dobrego samopoczucia Redakcji życze, - tylko co wy napiszecie jak wyjdzie na moje.??? Wiecej tu nie bedę się produkował, bo nie widzę najmniejszego sensu.Data dodania komentarza: 16.12.2025, 20:28Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznieAutor komentarza: #NienawisZabijaTreść komentarza: 103 lata temu sympatyk skrajnej PRAWICY zastrzelił pierwszego Prezydenta II RP, Gabriela NarutowiczaData dodania komentarza: 16.12.2025, 16:46Źródło komentarza: Brunatny atak na Ślōnsko Ambasada w Katowicach J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Zyski tylko dla Myszkowa to co najmniej 300 mln zł w 10 lat (a realnie nawet 2x więcej). Nie licząc zarobków pracowników, firm kooperujących. A projekt jest na 50 do nawet 100 lat. Więc chodzi o zyski ogromne, a nie o symboliczne "srebrniki". Złoże jest w bardzo korzystnych geologicznie skałach granitowych, w których nie ma wody (tzw. skały bezwodne) więc nie można zanieczyścić czegoś, czego tam nie ma. Wyżej położone zasoby wody pitnej w niczym nie są zagrożone, ale żeby w to uwierzyć, trzeba mieć zaufanie do nauki, do naukowców i inżynierów, a nie do polityków PiS jak Jadwiga Wiśniewska, którzy straszą mieszkańców wybuchami, zniszczeniem Jury, ogólnie jakby kopalnia miała wywołać Koniec Świata.Data dodania komentarza: 16.12.2025, 14:21Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznieAutor komentarza: CzytelniczkaTreść komentarza: Pięknie wydane 😍Data dodania komentarza: 15.12.2025, 17:25Źródło komentarza: Na jesienne wieczory polecamyAutor komentarza: StopTreść komentarza: Okropne polityka tak ludzi podzieliła ? Tak jak przed drugą Wojną Światową pojawia się skrajny nacjonalizm – ideologia „my kontra oni”, przekonanie o wyższości jednych nad innymi. Stop skrajnemu nacjonalizmowiData dodania komentarza: 15.12.2025, 17:21Źródło komentarza: Brunatny atak na Ślōnsko Ambasada w KatowicachAutor komentarza: StaryTreść komentarza: ZA 30 SREBRNIKÓW MAMY ODDAĆ CAŁĄ CZYSTĄ WODĘ, ZATRUĆ HAŁDAMI POWIETRZE I NARAZIĆ NASZE BEZPIECZEŃSTWO SPROWADZANYMI EMIGRANTAMI. NO RZECZYWIŚCIE REDAKCJA STANĘŁA NA WYSOKOŚCI ZADANIA (tak jak to sama zapowiadała) . G R A T U L U J E !!!! G R A T U L U J E !!!!!!Data dodania komentarza: 15.12.2025, 16:15Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama