Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 18 grudnia 2025 07:20
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

CZY REORGANIZACJA OZNACZA ZWOLNIENIA?

(Myszków) - Pracownicy spółki w zdecydowanej większości to dobrzy i porządni ludzie, wzorowo wykonujący swoje obowiązki służbowe – mówił podczas Sesji Rady Miasta Prezes Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Myszkowie Ryszard Woszczyk. Jednocześnie przeprosił za zachowanie związkowców, którzy odwiedzili radnych podczas ich sierpniowego posiedzenia i zapowiedział reorganizację pracy Działu Oczyszczania Ścieków. Czy to oznacza zwolnienia w myszkowskich wodociągach?
Podziel się
Oceń

(Myszków) - Pracownicy spółki w zdecydowanej większości to dobrzy i porządni ludzie, wzorowo wykonujący swoje obowiązki służbowe – mówił podczas Sesji Rady Miasta Prezes Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Myszkowie Ryszard Woszczyk. Jednocześnie przeprosił za zachowanie związkowców, którzy odwiedzili radnych podczas ich sierpniowego posiedzenia i zapowiedział reorganizację pracy Działu Oczyszczania Ścieków. Czy to oznacza zwolnienia w myszkowskich wodociągach?

 

Podczas sierpniowej sesji Rady Miasta Myszkowa w sali pojawiła się spora grupa związkowców, zaniepokojonych planami reorganizacji w zakładzie. - W ostatnich miesiącach wielkie poruszenie w ZWiK sp. z o.o. w Myszkowie wywołała wiadomość o zmianie w zakładowym regulaminie wynagradzania oraz planowanych zwolnieniach pracowników z brygad utrzymania ruchu i remontowych. Zmiany w regulaminie mają na celu ograniczenie wypłat tzw. jubileuszy oraz odpraw emerytalnych – wyjaśniał powody wizyty związkowców lider „Solidarności” w ZWiK Jan Banik. Prezesa ZWiK Ryszarda Woszczyka podczas sesji nie było; do stanowiska związkowców odniósł się dopiero 4 października.

 

PREZES LISTY PISZE

 

Ryszard Woszczyk odczytał w obecności radnych list, który 19 września skierował do burmistrza i Przewodniczącej Rady Miasta.

 

- W związku z ujemnym wynikiem finansowym na sprzedaży po 7 miesiącach bieżącego roku: - 31,4 tys. zł. spowodowanym mniejszymi wpływami, istnieje pilna potrzeba ograniczenia kosztów działalności Spółki. W związku z tym podjąłem decyzje dotyczące reorganizacji pracy Działu Oczyszczania Ścieków, polegającą na zleceniu firmie zewnętrznej na zasadach outsourcingu funkcji operatorów oczyszczania ścieków (8 pracowników). Stosowna procedura zmiany systemu organizacyjnego Zakładu jest w trakcie zatwierdzania.

 

Średni koszt utrzymania pracownika w tej grupie za 7 miesięcy br. wynosi 4.960,99 zł. (brutto /osobę/miesiąc). Po rozpoznaniu rynkowym posiadam ofertę lokalnej firmy myszkowskiej, oferującej wykonanie tych czynności za kwotę 2.800,00 zł. (brutto/osobę/miesiąc) – zapowiedział w liście Ryszard Woszczyk. – Nie podzielam uwag Związków Zawodowych dotyczących mojego aroganckiego zachowania, które przedstawiane są w celu zdyskredytowania mojej osoby. Ze spotkań służbowych wychodzę kiedy nie ma do mnie pytań (…) Nie akceptuję propozycji Związków Zawodowych o jeszcze dodatkowej corocznej waloryzacji wynagrodzeń o stopień inflacji (…) Nie jestem zwolennikiem podwyższania cen za wodę i ścieki dla mieszkańców Myszkowa, tak jak chcą związkowcy w celu zapewnienia ich żądań płacowych. Odrębnym zagadnieniem jest Regulamin Wynagradzania w Spółce, który od kilku lat staram się zmienić dostosowując go do aktualnych przepisów Kodeksu Pracy. Brak porozumienia ze Związkami Zawodowymi uniemożliwia jego zmianę. Ponadto istniejący Regulamin z uwagi na obligatoryjne zapisy dotyczące waloryzacji dodatków, preferuje jedną grupę zawodową, uniemożliwiając odpowiednie wynagradzanie innych – napisał jeszcze w liście prezes Woszczyk. Przepraszając za zachowanie związkowców podczas sesji 30 sierpnia stwierdził, że „problemy zakładu winne być rozstrzygane we własnym gronie, pomiędzy zarządem i związkami zawodowymi, a wykorzystywanie symboli „Solidarności” do celów „terroryzmu płacowego” jest wysoce niestosowne”.

 

„LUDZIE PYTAJĄ: CZEGO WY JESZCZE CHCECIE?”

 

Stwierdzenia prezesa zbulwersowały związkowców. – Nie wiem, skąd się wzięły liczby zaprezentowane przez prezesa. Nie wiem, kto u nas w spółce ma zarabiać po blisko 5 tysięcy, skoro ja mam wgląd w „wyczytki” pracowników i wynika z nich, że u nas większość zarabia po 1500 – 1700 złotych. Teraz na mieście ludzie nas „atakują” mówiąc: Czego wy jeszcze chcecie, jak zarabiacie po 5 tysięcy? – bulwersuje się przewodniczący zakładowego związku NSZZ „Solidarność” Jan Banik. –Nigdy nie byliśmy zwolennikami podwyżek cen wody. Podczas jednego z ostatnich spotkań z prezesem nawet sygnalizowaliśmy, że z naszych wynagrodzeń powoli nie stać nas na zapłatę rachunków za wodę. I nie stosujemy żadnego terroryzmu płacowego. Jako organizacja związkowa mamy obowiązek bronić praw pracowniczych. Mam wrażenie, że trwa jakaś akcja napuszczania społeczeństwa na nas – pracowników ZWiK–u - dodaje.

 

ROZMOWY TRWAJĄ

 

We wtorek 2 października w ZWiK-u odbyło się spotkanie prezesa spółki z przedstawicielami zakładowych związków zawodowych, zakończone wytypowaniem osób, które mają pracować nad zmianami w zakładowym Regulaminie Wynagrodzeń. Pierwsze spotkanie odbyło się w ubiegłym tygodniu, kolejne zaplanowano w przyszłym. – Do czwartku (18 października – przyp. red.) mamy otrzymać symulację wynagrodzeń po likwidacji „wątpliwych” zapisów wynikających z regulaminu. Będziemy nadal nad tym pracować – mówi Jan Banik. Podkreśla jednocześnie, że wśród pracowników istnieje obawa, że te rozmowy to temat zastępczy, który ma odwrócić uwagę od zaplanowanych zwolnień w spółce. Podczas wspomnianego spotkania w zakładzie, prezesowi Woszczykowi postawiono jasne pytanie: czy ludzie mają się bać o pracę? Woszczyk co prawda nie potwierdził zwolnień, zaraz jednak dodał: - Na dzień dzisiejszy nie ma ludzi niezastąpionych. Łącznie ze mną.

 

Robert Bączyński

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: StaryTreść komentarza: Baje, baje bajeczki . Panowie Redaktorzy! Proponuje wleźć na dane giełdy towarowej (sztuczna AI pomoże) Tam jak byk zobaczycie, że cały rynek Europejski potrzebuje kilka małych pociągów wolframu oraz chromu. I że największym producentem tychże od 30 lat są Chiny, w których koszty wydobycia i wyprodukowania są kilkanaście razy niższe niż w Europie (za sprawą cen energii i kar za CO2). Jeśli wiec taki Chińczyk przywiezie jeden taki pociąg wiece niż zwykle, to ceny rynkowe spadną co najmniej o połowę, albo i jeszcze dalej. O konkurowaniu więc takim krajem jak Chiny - tak to są zwyczajne bajki. I pozamiatają oni jakakolwiek konkurencję zanim ta wykopie pierwszą dziurę w ziemi. W dodatku Polska tych metali już od kilkunastu praktycznie nie potrzebuje,.Bo w naszym kraju zlikwidowano jak się wydaje nieodwracalnie hutnictwo. Dlatego Redaktory nauczcie się obsługiwać jakąkolwiek AI , a ta wam na te pomysły otworzy szerzej oczęta. Powtarzam raz jeszcze nie mamy górników, hutników, energii, oświata zawodowa to fikcja, A w takiej np Zawodówce żaden z uczących tam inżynierów na własne oczy(zawodowe) nie widział jakiejkolwiek produkcji (bo z tego co wiem ani jeden nie pracował w jakiejkolwiek fabryce ). CZYLI FIKCJA REDAKTORZY- F I K C J A. PS. W tym całym wale chodzi o co innego, ale o tym już wam sygnalizowałem. Tylko widzę że ludziom co fabryki , i produkcji na oczy nie widzieli, nie da się tego najwyraźniej wytłumaczyć. Dobrego samopoczucia Redakcji życze, - tylko co wy napiszecie jak wyjdzie na moje.??? Wiecej tu nie bedę się produkował, bo nie widzę najmniejszego sensu.Data dodania komentarza: 16.12.2025, 20:28Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznieAutor komentarza: #NienawisZabijaTreść komentarza: 103 lata temu sympatyk skrajnej PRAWICY zastrzelił pierwszego Prezydenta II RP, Gabriela NarutowiczaData dodania komentarza: 16.12.2025, 16:46Źródło komentarza: Brunatny atak na Ślōnsko Ambasada w Katowicach J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Zyski tylko dla Myszkowa to co najmniej 300 mln zł w 10 lat (a realnie nawet 2x więcej). Nie licząc zarobków pracowników, firm kooperujących. A projekt jest na 50 do nawet 100 lat. Więc chodzi o zyski ogromne, a nie o symboliczne "srebrniki". Złoże jest w bardzo korzystnych geologicznie skałach granitowych, w których nie ma wody (tzw. skały bezwodne) więc nie można zanieczyścić czegoś, czego tam nie ma. Wyżej położone zasoby wody pitnej w niczym nie są zagrożone, ale żeby w to uwierzyć, trzeba mieć zaufanie do nauki, do naukowców i inżynierów, a nie do polityków PiS jak Jadwiga Wiśniewska, którzy straszą mieszkańców wybuchami, zniszczeniem Jury, ogólnie jakby kopalnia miała wywołać Koniec Świata.Data dodania komentarza: 16.12.2025, 14:21Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznieAutor komentarza: CzytelniczkaTreść komentarza: Pięknie wydane 😍Data dodania komentarza: 15.12.2025, 17:25Źródło komentarza: Na jesienne wieczory polecamyAutor komentarza: StopTreść komentarza: Okropne polityka tak ludzi podzieliła ? Tak jak przed drugą Wojną Światową pojawia się skrajny nacjonalizm – ideologia „my kontra oni”, przekonanie o wyższości jednych nad innymi. Stop skrajnemu nacjonalizmowiData dodania komentarza: 15.12.2025, 17:21Źródło komentarza: Brunatny atak na Ślōnsko Ambasada w KatowicachAutor komentarza: StaryTreść komentarza: ZA 30 SREBRNIKÓW MAMY ODDAĆ CAŁĄ CZYSTĄ WODĘ, ZATRUĆ HAŁDAMI POWIETRZE I NARAZIĆ NASZE BEZPIECZEŃSTWO SPROWADZANYMI EMIGRANTAMI. NO RZECZYWIŚCIE REDAKCJA STANĘŁA NA WYSOKOŚCI ZADANIA (tak jak to sama zapowiadała) . G R A T U L U J E !!!! G R A T U L U J E !!!!!!Data dodania komentarza: 15.12.2025, 16:15Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama