Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 18 grudnia 2025 11:17
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

Jankowski będzie ratował wewnętrzny

(Myszków) Jeden z dwóch oddziałów wewnętrznych Szpitala Powiatowego w Myszkowie od kilku miesięcy boryka się z problemami kadrowymi. Miesiąc temu dyrektor szpitala Jacek Kret zapewniał nas, że po odejściu czterech lekarzy, w tym ordynatora sytuacja wewnętrznego jest „stabilna” a ubytki kadrowe szybko zostaną uzupełnione. Jednak pacjenci informowali nas, że na wewnętrznym nie miał kto leczyć. Dyrektor Kret problemy kadrowe potwierdził, lecz informacjom o nieobecności lekarzy podczas dyżurów stanowczo zaprzecza. Wewnętrzny od wtorku, 2.X ma nowego ordynatora – dra Andrzeja Jankowskiego. Ordynator Jankowski zamierza wyleczyć oddział z choroby kadrowej.
Podziel się
Oceń

(Myszków) Jeden z dwóch oddziałów wewnętrznych Szpitala Powiatowego w Myszkowie od kilku miesięcy boryka się z problemami kadrowymi. Miesiąc temu dyrektor szpitala Jacek Kret zapewniał nas, że po odejściu czterech lekarzy, w tym ordynatora sytuacja wewnętrznego jest „stabilna” a ubytki kadrowe szybko zostaną uzupełnione. Jednak pacjenci informowali nas, że na wewnętrznym nie miał kto leczyć. Dyrektor Kret problemy kadrowe potwierdził, lecz informacjom o nieobecności lekarzy podczas dyżurów stanowczo zaprzecza. Wewnętrzny od wtorku, 2.X ma nowego ordynatora – dra Andrzeja Jankowskiego. Ordynator Jankowski zamierza wyleczyć oddział z choroby kadrowej.

 

24 sierpnia w 34 numerze GM w artykule „Kto będzie leczył na wewnętrznym?” pisaliśmy o odejściu z wewnętrznego trzech lekarzy, w tym ordynatora dra n. med. Tomasza Szczepanika. Na oddziale miał wówczas pozostać jego zastępca, jeden lekarz na cały etat i trzy lekarki na pół etatu. Dyrektor Jacek Kret zapowiadał uzupełnienie oddziału o nowych lekarzy, których podania rzekomo tylko „czekają na podpisanie”. Okazało się, że lekarze jednak nie walą do Myszkowa drzwiami i oknami. I – jak informowali nas pacjenci - na wewnętrznym dyżuruje czasem jeden medyk przez wiele godzin lub nie ma go wcale. A zgodnie z przepisami cytowanymi przez rzecznika prasowego Śląskiego OW NFZ w Katowicach Jacka Kopocza „każdy szpital powinien zatrudniać lekarzy na oddziale wewnętrznym w wymiarze co najmniej dwóch etatów - specjalista w dziedzinie chorób wewnętrznych, w tym ordynator (lekarz kierujący oddziałem – specjalista w dziedzinie chorób wewnętrznych). Winien także zapewnić pacjentom całodobową opiekę medyczną we wszystkie dni tygodnia (może być łączona z innymi oddziałami o profilu zachowawczym). W sytuacji nie spełniania warunków może dojść do zawieszenia działania oddziału na wniosek szpitala za zgodą NFZ lub rozwiązania umowy w tym zakresie”.

 

Dyrekcja myszkowskiego szpitala przemilczała, żeby nie powiedzieć, że zataiła przed NFZ-tem problemy kadrowe oddziału wewnętrznego. Po przestawionej rzecznikowi NFZ-tu Jackowi Kopoczowi sytuacji masowych zwolnień z wewnętrznego, ten poinformował nas, że do 25 września nie wpłynęło do funduszu żadne pismo dotyczące zmian personalnych na tymże oddziale. Zdaniem rzecznika, gdyby zmiany kadrowe nastąpiły, to dyrekcja powinna o nich NFZ poinformować. Nie poinformowała. Jak twierdzi rzecznik, NFZ nie wyklucza, że w przypadku potwierdzenia informacji, że na oddziale wewnętrznym myszkowskiego szpitala jest niewystarczająca obsada lekarska dojść do zawieszenia działania oddziału na wniosek szpitala za zgodą NFZ lub rozwiązania umowy.

 

Dyrektor Jacek Kret poinformował, że od sierpnia bieżącego roku odeszło z oddziału 4 lekarzy, co odpowiada trzem etatom. Aktualnie zatrudnionych jest jeszcze siedmiu medyków (na różnie części etatu). Zatem zdaniem dyrektora obecny stan kadrowy jest zgodny z wymogami NFZ-tu, świadczenia są realizowane w sposób prawidłowy i nie ma zagrożenia realizacji kontraktu. Dyrektor dementuje informacje o tym, że na wewnętrznym nie miał kto leczyć. - Na oddziale nie zdarzyła się sytuacja, żeby nie było lekarza dyżurnego. Co prawda w drugiej połowie września, po niespodziewanym odejściu lekarzy, mieliśmy przejściowe kłopoty. Posiłkowaliśmy się wówczas internistami pracującymi w SP ZOZ poza oddziałem wewnętrznym pierwszym. Kłopoty spowodowane były tym, iż 3 lekarki przebywają na zwolnieniu lekarskim (dwa kończące się już urlopy macierzyńskie), a pozostali lekarze cały czas realizują programy szkoleń specjalizacyjnych, co wiąże się z wyjazdami na kursy i szkolenia. Osobiście włączyłem się w pracę oddziału ponieważ jestem specjalistą chorób wewnętrznych – informuje dyrektor Kret.

 

Nowym ordynatorem oddziału wewnętrznego został dr Andrzej Jankowski. W środę 3 października rozmawialiśmy z nowym szefem wewnętrznego. W tym roku minie 35 lat jego pracy zawodowej. Specjalizację z zakresu chorób wewnętrznych uzyskał w ówczesnym Szpitalu Górniczym na katowickim Ochojcu. Przez ostatnie lata pracował w Szpitalu Powiatowym w Będzinie. Przez 20 lat był tam ordynatorem na oddziale wewnętrznym, a ostatnio konsultantem. Pracuje w poradni internistycznej, medycynie paliatywnej (dział medycyny zajmujący się leczeniem i opieką nieuleczalnie chorych) i hospicjum onkologicznym. Z nowym ordynatorem rozmawiamy w środę:

 

– To mój drugi dzień pracy w Myszkowie. Cały czas się wdrażam. Muszę przyznać, że sytuacja oddziału, który prowadzę, jest trudna. Lekarzy jest zbyt mało. Kilku z nich jest w trakcie specjalizacji, więc są oddelegowani na staże. Jednak zarówno szpital, jak i sam oddział odbieram bardzo pozytywnie. Będę się starał służyć pacjentom jak najlepiej – mówi Andrzej Jankowski, nowy ordynator.

 

Ostatnio mówi się o połączeniu pierwszego oddziału wewnętrznego myszkowskiego szpitala z drugim. Zapytaliśmy nowego szefa wewnętrznego co o tym sądzi. – Jak już wspomniałem jestem tu dopiero drugi dzień. Chciałbym się koncentrować na pracy w tym oddziale, a z tym drugim jedynie współpracować. Tak, jak to się działo do tej pory, zwłaszcza, że - z tego co mi wiadomo - ta współpraca dobrze się układała. Nie widzę potrzeby wprowadzenia większej liczby łóżek. Aktualnie na tym oddziale jest 58, a jak już wspomniałem dysponujemy skromnym zespołem. Mam nadzieję, że uda nam liczbę pracowników zwiększyć– zapowiada doktor Jankowski.

 

Katarzyna Kieras

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: StaryTreść komentarza: Baje, baje bajeczki . Panowie Redaktorzy! Proponuje wleźć na dane giełdy towarowej (sztuczna AI pomoże) Tam jak byk zobaczycie, że cały rynek Europejski potrzebuje kilka małych pociągów wolframu oraz chromu. I że największym producentem tychże od 30 lat są Chiny, w których koszty wydobycia i wyprodukowania są kilkanaście razy niższe niż w Europie (za sprawą cen energii i kar za CO2). Jeśli wiec taki Chińczyk przywiezie jeden taki pociąg wiece niż zwykle, to ceny rynkowe spadną co najmniej o połowę, albo i jeszcze dalej. O konkurowaniu więc takim krajem jak Chiny - tak to są zwyczajne bajki. I pozamiatają oni jakakolwiek konkurencję zanim ta wykopie pierwszą dziurę w ziemi. W dodatku Polska tych metali już od kilkunastu praktycznie nie potrzebuje,.Bo w naszym kraju zlikwidowano jak się wydaje nieodwracalnie hutnictwo. Dlatego Redaktory nauczcie się obsługiwać jakąkolwiek AI , a ta wam na te pomysły otworzy szerzej oczęta. Powtarzam raz jeszcze nie mamy górników, hutników, energii, oświata zawodowa to fikcja, A w takiej np Zawodówce żaden z uczących tam inżynierów na własne oczy(zawodowe) nie widział jakiejkolwiek produkcji (bo z tego co wiem ani jeden nie pracował w jakiejkolwiek fabryce ). CZYLI FIKCJA REDAKTORZY- F I K C J A. PS. W tym całym wale chodzi o co innego, ale o tym już wam sygnalizowałem. Tylko widzę że ludziom co fabryki , i produkcji na oczy nie widzieli, nie da się tego najwyraźniej wytłumaczyć. Dobrego samopoczucia Redakcji życze, - tylko co wy napiszecie jak wyjdzie na moje.??? Wiecej tu nie bedę się produkował, bo nie widzę najmniejszego sensu.Data dodania komentarza: 16.12.2025, 20:28Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznieAutor komentarza: #NienawisZabijaTreść komentarza: 103 lata temu sympatyk skrajnej PRAWICY zastrzelił pierwszego Prezydenta II RP, Gabriela NarutowiczaData dodania komentarza: 16.12.2025, 16:46Źródło komentarza: Brunatny atak na Ślōnsko Ambasada w Katowicach J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Zyski tylko dla Myszkowa to co najmniej 300 mln zł w 10 lat (a realnie nawet 2x więcej). Nie licząc zarobków pracowników, firm kooperujących. A projekt jest na 50 do nawet 100 lat. Więc chodzi o zyski ogromne, a nie o symboliczne "srebrniki". Złoże jest w bardzo korzystnych geologicznie skałach granitowych, w których nie ma wody (tzw. skały bezwodne) więc nie można zanieczyścić czegoś, czego tam nie ma. Wyżej położone zasoby wody pitnej w niczym nie są zagrożone, ale żeby w to uwierzyć, trzeba mieć zaufanie do nauki, do naukowców i inżynierów, a nie do polityków PiS jak Jadwiga Wiśniewska, którzy straszą mieszkańców wybuchami, zniszczeniem Jury, ogólnie jakby kopalnia miała wywołać Koniec Świata.Data dodania komentarza: 16.12.2025, 14:21Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznieAutor komentarza: CzytelniczkaTreść komentarza: Pięknie wydane 😍Data dodania komentarza: 15.12.2025, 17:25Źródło komentarza: Na jesienne wieczory polecamyAutor komentarza: StopTreść komentarza: Okropne polityka tak ludzi podzieliła ? Tak jak przed drugą Wojną Światową pojawia się skrajny nacjonalizm – ideologia „my kontra oni”, przekonanie o wyższości jednych nad innymi. Stop skrajnemu nacjonalizmowiData dodania komentarza: 15.12.2025, 17:21Źródło komentarza: Brunatny atak na Ślōnsko Ambasada w KatowicachAutor komentarza: StaryTreść komentarza: ZA 30 SREBRNIKÓW MAMY ODDAĆ CAŁĄ CZYSTĄ WODĘ, ZATRUĆ HAŁDAMI POWIETRZE I NARAZIĆ NASZE BEZPIECZEŃSTWO SPROWADZANYMI EMIGRANTAMI. NO RZECZYWIŚCIE REDAKCJA STANĘŁA NA WYSOKOŚCI ZADANIA (tak jak to sama zapowiadała) . G R A T U L U J E !!!! G R A T U L U J E !!!!!!Data dodania komentarza: 15.12.2025, 16:15Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama