Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
wtorek, 6 maja 2025 03:25
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

Urzędnicza spychotechnika

(Koziegłowy/Cynków) Józef Koralewski, mieszkaniec Cynkowa od lat walczy z urzędniczą opieszałością i brakiem zrozumienia. Do Cynkowa przeprowadził się z Katowic, licząc na emeryturę w spokojnej wsi. Ale na działce dzierżawionej od miejscowej OSP powstał skład węgla, prowadzony przez firmę Paw-Pol Bożeny Błońskiej. Już rok temu Urząd Gminy i Miasta Koziegłowy potwierdził, że działalność taka jest niezgodna z planem zagospodarowania przestrzennego dla Cynkowa. Ale skład funkcjonuje dalej.
Podziel się
Oceń

(Koziegłowy/Cynków) Józef Koralewski, mieszkaniec Cynkowa od lat walczy z urzędniczą opieszałością i brakiem zrozumienia. Do Cynkowa przeprowadził się z Katowic, licząc na emeryturę w spokojnej wsi. Ale na działce dzierżawionej od miejscowej OSP powstał skład węgla, prowadzony przez firmę Paw-Pol Bożeny Błońskiej. Już rok temu Urząd Gminy i Miasta Koziegłowy potwierdził, że działalność taka jest niezgodna z planem zagospodarowania przestrzennego dla Cynkowa. Ale skład funkcjonuje dalej.

 

Firma Handlowa PAW-POL, której właścicielką jest Bożena Błońska dzierżawi grunt od Stowarzyszenia Ochotniczej Straży Pożarnej w Cynkowie, który zgodnie z planem miejscowego zagospodarowania dla miejscowości Cynków nie powinien być przeznaczony na tego typu działalność. Zgodnie z pismem, które otrzymał Józef Koralewski z Urzędu Gminy i Miasta Koziegłowy (dn. 2 października 2011 roku) działka, na której prowadzony jest aktualnie skład, przeznaczona jest pod „usługi publiczne, w tym także sport”. Ponadto zgodnie z zasadami zagospodarowania terenu „ustala się zakaz składowania materiałów sypkich w tym węgla, miału, piasku, itp.” Pisma pismami, nakazy nakazami, a skład jak był, tak jest. Koralewski skarżył się już do burmistrza Koziegłów – Jacka Ślęczki, do Starostwa Powiatowego. Burmistrz i starosta odbijają od siebie piłeczkę, powołując się na różne paragrafy. Według starostwa, to burmistrz jest organem odpowiedzialnym za dopilnowanie przywrócenia działki do stanu pierwotnego. Gmina Koziegłowy odbija do Starostwa, powołując się na przepisy dotyczące ochrony środowiska i nadzoru budowlanego. Urzędnicza spychologia trwa, a Koralewski szuka sprawiedliwości. Dlatego też pojawił się na ostatniej sesji Rady Gminy i Miasta Koziegłowy, która odbyła się 20 września. - Chcę od radnych usłyszeć odpowiedź na frapującą mnie kwestię, bo z burmistrzem i z przewodniczącą rozmawiałem bezskutecznie. Kiedy działka w Cynkowie nr 1978/4 uzyska status zgodny z planem przestrzennego zagospodarowania? – zapytał.

 

- Nasze możliwości decyzyjne w tej sprawie są ograniczone. To, że przedsiębiorca i dzierżawca gruntu działa niezgodnie z planem przestrzennego zagospodarowania, nie oznacza że gmina ma instrument pozwalający przywrócić działkę do pierwotnego stanu. To zadanie ochrony środowiska i nadzoru budowlanego – powiedział burmistrz Jacek Ślęczka.

 

Po tym zapytał Koralewski – Kto zatem uchwalał plan przestrzennego zagospodarowania?

 

- Rada GiM - skwitował krótko burmistrz i długo nie musiał czekać na kolejne pytanie rozgoryczonego Koralewskiego: - Kto powinien prowadzić nadzór nad tym?

 

- My nie nadzorujemy nad planami. Od egzekucji wykonywania jest wydział ochrony środowiska i wydział nadzoru budowlanego – odbił piłeczkę włodarz.

 

- Nie wiem czego pan od nas oczekuje. My zgodnie z projektantem planu, uchwaliliśmy, że w tym miejscu zezwolenia na handel materiałami sypkimi nie ma. Ta działalność prowadzona jest nielegalnie. Czego pan oczekuje od radnych, czy urzędu? Że mamy zamknąć komuś działalność? Nie jesteśmy sądem, ani adwokatem. Nie wydajemy pozwoleń na budowę. Mamy się zebrać i zamknąć chłopu działalność, bo prowadzi ją niezgodnie z prawem? Od tego jest policja. Gmina nie posiada nadzoru budowlanego – powiedział wiceprzewodniczący Jacek Sularz.

 

Do dyskusji wtrącił się radca prawny Sławomir Kasznia, jednak też nie potrafił odpowiedzieć na pytania mieszkańca. - Pan żąda od nas naruszenia prawa. Gmina nie jest od tego, by przestrzegać planu przestrzennego zagospodarowania – odpowiedział. Przewodnicząca nakazała zapoznać mu się z sytuacją, przepisami i odpowiedzieć Koralewskiemu na piśmie.

 

Choć Józefa Koralewskiego takie rozwiązanie nie satysfakcjonuje, poczeka. Czeka w końcu kilka lat, teczka z pismami nabiera objętości, więc kilkanaście dni niczego nie zmieni. Kolejna odpowiedź na piśmie też pewnie nie, bowiem jak można się spodziewać gmina zepchnie wyegzekwowanie przepisów na starostwo. Już dziś wiemy, że starostwo liczy na rozwiązanie problemu przez gminę.- W przedmiotowej sprawie należy odnieść się również do art. 59 ust.3 pkt 2 ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym, który mówi, że „w przypadku zmiany zagospodarowania terenu, o której mowa w ust. 2, bez uzyskania decyzji o warunkach zabudowy, wójt, burmistrz albo prezydent miasta może, w drodze decyzji, nakazać właścicielowi lub użytkownikowi wieczystemu nieruchomości (…) przywrócenie poprzedniego sposobu zagospodarowania – pisze rzecznik Starostwa Powiatowego w Myszkowie Marcin Pilis.

 

Katarzyna Kieras

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: KazimierzTreść komentarza: Gmina powinna stać na straży ochrony przyrody w swojej okolicy 😡 to niech się biorą do roboty i chronią ! Nie jeżdżą tam ? Nie widzą co się dzieje ?!!!!😡Data dodania komentarza: 5.05.2025, 16:03Źródło komentarza: ZASYPAŁ JUŻ 90% ŁĘGÓW NAD WARTĄ! OD PÓŁTORA ROKU NIE WIDAĆ REAKCJI URZĘDÓW. A OD WIELU TYGODNI NA ŁĘGI WŁAŚCICIEL PRZYJMUJE ODPADY Z BUDOWY DK91Autor komentarza: JanuszTreść komentarza: Rafał to Rafał. Podobny jest też taki "zdolny" w Warszawie.Data dodania komentarza: 3.05.2025, 20:37Źródło komentarza: ZASYPAŁ JUŻ 90% ŁĘGÓW NAD WARTĄ! OD PÓŁTORA ROKU NIE WIDAĆ REAKCJI URZĘDÓW. A OD WIELU TYGODNI NA ŁĘGI WŁAŚCICIEL PRZYJMUJE ODPADY Z BUDOWY DK91Autor komentarza: MarianTreść komentarza: Jasno widać po co są potrzebne wszelkiej maści instytucje - to tylko wygodne etaty i niemoc w egzekwowaniu prawa.Data dodania komentarza: 3.05.2025, 20:32Źródło komentarza: ZASYPAŁ JUŻ 90% ŁĘGÓW NAD WARTĄ! OD PÓŁTORA ROKU NIE WIDAĆ REAKCJI URZĘDÓW. A OD WIELU TYGODNI NA ŁĘGI WŁAŚCICIEL PRZYJMUJE ODPADY Z BUDOWY DK91Autor komentarza: TadeuszTreść komentarza: Co tu współczuć złamał prawo to go osądzaData dodania komentarza: 1.05.2025, 10:15Źródło komentarza: ZARZUTY KORUPCYJNE DLA BYŁEGO STAROSTY. KAUCJA 200.000 ZŁ I WYSZEDŁAutor komentarza: MatiTreść komentarza: 👍Data dodania komentarza: 29.04.2025, 17:21Źródło komentarza: "Hurra Jura" to pierwsza na Jurze, oraz trzecia w Polsce Via FerrataAutor komentarza: ZenekTreść komentarza: Panie Wojciechu współczuję. I Trzymam Kciuki !!!Data dodania komentarza: 24.04.2025, 13:37Źródło komentarza: ZARZUTY KORUPCYJNE DLA BYŁEGO STAROSTY. KAUCJA 200.000 ZŁ I WYSZEDŁ
Reklama
Reklama
Reklama