Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 18 grudnia 2025 18:53
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

PROBLEM LEŻY W ROWIE

(Stara Huta) Działkę inwalidy Leszka Będkowskiego, mieszkańca Huty Starej w gminie Koziegłowy zalewa woda spływająca z ulicy wprost na jego posesję. Wszelkie negocjacje z Powiatowym Zarządem Dróg nawet w sprawie wykoszenia rowu przy jego posesji, spełzają na niczym, więc po każdej ulewie pana Leszka nie tylko woda, ale mówiąc potoczne „krew zalewa”.
Podziel się
Oceń

(Stara Huta) Działkę inwalidy Leszka Będkowskiego, mieszkańca Huty Starej w gminie Koziegłowy zalewa woda spływająca z ulicy wprost na jego posesję. Wszelkie negocjacje z Powiatowym Zarządem Dróg nawet w sprawie wykoszenia rowu przy jego posesji, spełzają na niczym, więc po każdej ulewie pana Leszka nie tylko woda, ale mówiąc potoczne „krew zalewa”.

 

Historię Leszka Będkowskiego, mieszkańca ulicy Myszkowskiej w Starej Hucie w gminie Koziegłowy opisywaliśmy już w październiku ub. roku.

 

Ulica Myszkowska to droga powiatowa, której przebudowa zakończyła się w 2010 roku. W wyniku realizacji inwestycji „Przebudowa drogi powiatowej nr 3804-S DK-1 - Zabijak - Stara Huta, odc. Pińczyce - Stara Huta”, przebudowano w sumie prawie 6 kilometrów drogi, wybudowano chodniki i odtworzono rowy. Projekt zakładał także budowę kanalizacji deszczowej, jednak tylko „od istniejącego cieku wodnego w sąsiedztwie skrzyżowania z ulicą Tęczową, do skrzyżowania z ul. Spacerową”. Posesje w obrębie ulicy Myszkowskiej zatem na kanalizację się nie załapały. Zgodnie z projektem, budowa kanalizacji deszczowej przewidywana była tylko na niektórych odcinkach ulicy. - Inwestycja została wykonana zgodnie z projektem. Projekt nie przewidywał wykonania kanalizacji deszczowej po stronie prawej, gdzie mieszka Pan Leszek Będkowski. W związku z powyższym informuję, że prawa strona ulicy Myszkowskiej w Starej Hucie nie będzie odwodniona kanalizacją deszczową, a tylko odwodnieniem powierzchniowym tj. rowami przydrożnymi – informował nas w ubiegłym roku Józef Pabian, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg.

 

Pan Leszek krytycznym okiem patrzy na wspomniane przez dyrektora, a leżące przy swojej posesji rowy. – Przy tej drodze nie ma kratek odpływowych, droga jest pochyła, cała woda płynie mi po podjeździe na podwórko i do rowu. Tu w zasadzie nie ma pobocza, woda rozmywa ziemię, a ta się obsuwa. To jest bardzo niebezpieczne. Jak był tu wyścig kolarski, to dziewczyna wpadła do tego rowu i musiało ją zabrać pogotowie. Aż się tu prosi o umocnienie tego rowu, np. płytami – uważa Leszek Będkowski. Swoimi przemyśleniami dzielił się zarówno z byłym dyrektorem PZD Mariuszem Sikorą, jak i obecnym, Józefem Pabianem. Ten ostatni potwierdził: - W obrębie posesji Pana Leszka Będkowskiego, faktycznie stwierdzono osuwanie ziemi ze skarpy do rowu. Po wykonaniu obmiarów robót i określeniu kosztów, rozważymy możliwość umocnienia skarpy rowu płytami ażurowymi – obiecywał w ubiegłym roku.

 

„NIC SIĘ NIE DZIEJE”

 

- Jak to przeczytałem w gazecie to trochę mnie to uspokoiło. Myślałem, że coś się uda zrobić. Ale od kilku miesięcy jest „cisza”. Dodatkowo po stronie ulicy rowy bardzo zarosły. Nie dość, że brzydko to wygląda, to jakby były deszcze, to jak woda takim rowem ma płynąć? Ja jestem inwalidą, żeby wykosić po swojej stronie – czyli przy płocie - najmuję człowieka. Ale po stronie drogi nie koszę. Kosą nie dam rady, bo chodzę o kuli, a dodatkowo jak zadzwoniłem do PZD to mi jakiś człowiek powiedział, że mi nie wolno. „Bo jak Pana auto przejedzie, to kto będzie odpowiadał?” – tak mi wytłumaczył. No to już nie wiem, co mam robić. Sąsiedzi jakoś sobie radzą, a u mnie „straszy” – mówi pan Leszek.

 

 – Może Wam powiedzą, czy coś zrobią, czy nie. Bo jak rów się zniszczy, to za nim „poleci” i droga. A jak tak, to po co było wydawać na nią pieniądze, jak się teraz o nią nie dba? – pyta mieszkaniec Starej Huty.

 

WZIĄĆ SPRAWĘ WE WŁASNE RĘCE?

 

Choć trochę to trwało, PZD odpowiedział na nasze pytania, zadane w imieniu pana Leszka. Odpowiedzi nie ucieszyły jednak naszego czytelnika. - W sprawie rowu przydrożnego w ciągu drogi powiatowej w m. Stara Huta Powiatowy Zarząd Dróg w Myszkowie informuje, że na dzień dzisiejszy z uwagi na ograniczone środki finansowe nie przewidujemy wykonania umocnień skarpy rowu płytami ażurowymi. W przypadku wystąpienia obsunięć ziemi w skarpie naprawy będą wykonywane na bieżąco. PZD w zakresie czynności własnych wykonuje koszenie poboczy na wszystkich odcinkach dróg powiatowych dwa razy do roku. W miejscach szczególnie niebezpiecznych koszenia odbywają się częściej – odpowiedział w imieniu PZD rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Myszkowie, Marcin Pilis.

 

– To ja informuję, że rów się obsuwa i trzeba go naprawić. Nie dla mojej wygody, tylko dla bezpieczeństwa. I wykosić. Ale porządnie. Bo dwa tygodnie temu maszyna przejechała i tylko tak z brzegu, przy ulicy wycięła trawę. A tu jest potrzebna taka kosiarka z ramieniem, żeby bok też wykosić. No chyba, że ja inwalida mam to zrobić – zastanawia się Leszek Będkowski.

 

Robert Bączyński

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: StaryTreść komentarza: Baje, baje bajeczki . Panowie Redaktorzy! Proponuje wleźć na dane giełdy towarowej (sztuczna AI pomoże) Tam jak byk zobaczycie, że cały rynek Europejski potrzebuje kilka małych pociągów wolframu oraz chromu. I że największym producentem tychże od 30 lat są Chiny, w których koszty wydobycia i wyprodukowania są kilkanaście razy niższe niż w Europie (za sprawą cen energii i kar za CO2). Jeśli wiec taki Chińczyk przywiezie jeden taki pociąg wiece niż zwykle, to ceny rynkowe spadną co najmniej o połowę, albo i jeszcze dalej. O konkurowaniu więc takim krajem jak Chiny - tak to są zwyczajne bajki. I pozamiatają oni jakakolwiek konkurencję zanim ta wykopie pierwszą dziurę w ziemi. W dodatku Polska tych metali już od kilkunastu praktycznie nie potrzebuje,.Bo w naszym kraju zlikwidowano jak się wydaje nieodwracalnie hutnictwo. Dlatego Redaktory nauczcie się obsługiwać jakąkolwiek AI , a ta wam na te pomysły otworzy szerzej oczęta. Powtarzam raz jeszcze nie mamy górników, hutników, energii, oświata zawodowa to fikcja, A w takiej np Zawodówce żaden z uczących tam inżynierów na własne oczy(zawodowe) nie widział jakiejkolwiek produkcji (bo z tego co wiem ani jeden nie pracował w jakiejkolwiek fabryce ). CZYLI FIKCJA REDAKTORZY- F I K C J A. PS. W tym całym wale chodzi o co innego, ale o tym już wam sygnalizowałem. Tylko widzę że ludziom co fabryki , i produkcji na oczy nie widzieli, nie da się tego najwyraźniej wytłumaczyć. Dobrego samopoczucia Redakcji życze, - tylko co wy napiszecie jak wyjdzie na moje.??? Wiecej tu nie bedę się produkował, bo nie widzę najmniejszego sensu.Data dodania komentarza: 16.12.2025, 20:28Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznieAutor komentarza: #NienawisZabijaTreść komentarza: 103 lata temu sympatyk skrajnej PRAWICY zastrzelił pierwszego Prezydenta II RP, Gabriela NarutowiczaData dodania komentarza: 16.12.2025, 16:46Źródło komentarza: Brunatny atak na Ślōnsko Ambasada w Katowicach J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Zyski tylko dla Myszkowa to co najmniej 300 mln zł w 10 lat (a realnie nawet 2x więcej). Nie licząc zarobków pracowników, firm kooperujących. A projekt jest na 50 do nawet 100 lat. Więc chodzi o zyski ogromne, a nie o symboliczne "srebrniki". Złoże jest w bardzo korzystnych geologicznie skałach granitowych, w których nie ma wody (tzw. skały bezwodne) więc nie można zanieczyścić czegoś, czego tam nie ma. Wyżej położone zasoby wody pitnej w niczym nie są zagrożone, ale żeby w to uwierzyć, trzeba mieć zaufanie do nauki, do naukowców i inżynierów, a nie do polityków PiS jak Jadwiga Wiśniewska, którzy straszą mieszkańców wybuchami, zniszczeniem Jury, ogólnie jakby kopalnia miała wywołać Koniec Świata.Data dodania komentarza: 16.12.2025, 14:21Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznieAutor komentarza: CzytelniczkaTreść komentarza: Pięknie wydane 😍Data dodania komentarza: 15.12.2025, 17:25Źródło komentarza: Na jesienne wieczory polecamyAutor komentarza: StopTreść komentarza: Okropne polityka tak ludzi podzieliła ? Tak jak przed drugą Wojną Światową pojawia się skrajny nacjonalizm – ideologia „my kontra oni”, przekonanie o wyższości jednych nad innymi. Stop skrajnemu nacjonalizmowiData dodania komentarza: 15.12.2025, 17:21Źródło komentarza: Brunatny atak na Ślōnsko Ambasada w KatowicachAutor komentarza: StaryTreść komentarza: ZA 30 SREBRNIKÓW MAMY ODDAĆ CAŁĄ CZYSTĄ WODĘ, ZATRUĆ HAŁDAMI POWIETRZE I NARAZIĆ NASZE BEZPIECZEŃSTWO SPROWADZANYMI EMIGRANTAMI. NO RZECZYWIŚCIE REDAKCJA STANĘŁA NA WYSOKOŚCI ZADANIA (tak jak to sama zapowiadała) . G R A T U L U J E !!!! G R A T U L U J E !!!!!!Data dodania komentarza: 15.12.2025, 16:15Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama