Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 5 maja 2025 03:41
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

BOMBY NIE BYŁO

(Myszków) Nieprawdziwa informacja o podłożonej bombie na dwie godziny sparaliżowała w piątek 29 czerwca pracę Sadu Rejonowego w Myszkowie. Dowcipniś, którego obecnie poszukują policjanci spowodował ewakuację około 70 osób, postawił też na nogi pogotowie ratunkowe, strażaków, energetyków i pogotowie gazowe. Jeśli zostanie złapany słono zapłaci za swój żart.
Podziel się
Oceń

(Myszków) Nieprawdziwa informacja o podłożonej bombie na dwie godziny sparaliżowała w piątek 29 czerwca pracę Sadu Rejonowego w Myszkowie. Dowcipniś, którego obecnie poszukują policjanci spowodował ewakuację około 70 osób, postawił też na nogi pogotowie ratunkowe, strażaków, energetyków i pogotowie gazowe. Jeśli zostanie złapany słono zapłaci za swój żart.

 

Poszukiwany obecnie przez policjantów żartowniś zadzwonił około 9.30 z telefonu komórkowego do Biura Obsługi Interesantów Sądu Rejonowego w Myszkowie. Poinformował jego pracownicę, że w budynku znajduje się ładunek wybuchowy. O odebranej informacji natychmiast poinformowano odpowiednie służby, zarządzono ewakuację osób znajdujących się w gmachu Sądu. Z ruchu został wyłączony fragment ulicy Kwiatkowskiego. Po dwugodzinnych przeszukiwaniach budynku anonsowanej bomby nie znaleziono.

 

Wśród osób obserwujących akcję powtarzana była informacja, że osoba dzwoniąca z informacją o ładunku wybuchowym podawała się „za jakiegoś urzędnika z ministerstwa”, policja nie chce jednak mówić na temat „modus operandi” sprawcy żartu. – Sprawdzamy, kto to mógł zrobić - ucina spekulacje starszy aspirant Magdalena Modrykamień, rzecznik prasowy myszkowskich policjantów. Pracownicy Sądu wrócili do przerwanej pracy ok. 11.20. – Akcja zdestabilizowała naszą pracę o tyle, że na dwie godziny została ona przerwana. Z tego co wiem, żadna z zaplanowanych na ten dzień rozpraw nie została odwołana. Z sędziami umówiliśmy się co do zasady, że po wymuszonej przerwie każdy z nich miał kontynuować rozpoczętą wcześniej rozprawę – wyjaśnił nam Prezes Sądu Rejonowego w Myszkowie, Sędzia Karol Gondro. (rb)


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: TadeuszTreść komentarza: Co tu współczuć złamał prawo to go osądzaData dodania komentarza: 1.05.2025, 10:15Źródło komentarza: ZARZUTY KORUPCYJNE DLA BYŁEGO STAROSTY. KAUCJA 200.000 ZŁ I WYSZEDŁAutor komentarza: MatiTreść komentarza: 👍Data dodania komentarza: 29.04.2025, 17:21Źródło komentarza: "Hurra Jura" to pierwsza na Jurze, oraz trzecia w Polsce Via FerrataAutor komentarza: ZenekTreść komentarza: Panie Wojciechu współczuję. I Trzymam Kciuki !!!Data dodania komentarza: 24.04.2025, 13:37Źródło komentarza: ZARZUTY KORUPCYJNE DLA BYŁEGO STAROSTY. KAUCJA 200.000 ZŁ I WYSZEDŁAutor komentarza: KarolinaTreść komentarza: 😍Data dodania komentarza: 19.04.2025, 16:19Źródło komentarza: Vespa na JurzeAutor komentarza: TomaszTreść komentarza: To jest chyba jednak standard. Dzisiaj (17/04/2025) identyczne obrazki były w Koziegłowach na ul. Żareckiej obok domu burmistrza Koziegłów. Zamiatanie ulicy przebiegało tak że trzeba było uciekać na drugą stronę ulicy żeby jako tako przejść. Tumany kurzu ciągnęły się na odległość 100 m za zamiatarką. Oczywiście wszystkie prace na sucho przy słonecznej pogodzie i 25 stopniach ciepła.Data dodania komentarza: 17.04.2025, 12:56Źródło komentarza: ZAMIATARKA CZY KURZARKA?Autor komentarza: WojtekTreść komentarza: Takiemu to nic nie zrobią bo ma kolegę sędziego,Data dodania komentarza: 16.04.2025, 14:09Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNE
Reklama
Reklama
Reklama