Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 5 maja 2025 05:48
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

CHCIAŁ SKOCZYĆ Z KOMINA

(Myszków) Młody mężczyzna wspiął się we wtorek 26 czerwca na jeden z kominów przy myszkowskiej Papierni. Prawdopodobnie usiłował popełnić samobójstwo skacząc z dużej wysokości. Na szczęście nie zdecydował się na ten desperacki krok i po kilkunastu minutach sam zszedł z komina.
Podziel się
Oceń

(Myszków) Młody mężczyzna wspiął się we wtorek 26 czerwca na jeden z kominów przy myszkowskiej Papierni. Prawdopodobnie usiłował popełnić samobójstwo skacząc z dużej wysokości. Na szczęście nie zdecydował się na ten desperacki krok i po kilkunastu minutach sam zszedł z komina.

 

- Zawiadomienie o tym zdarzeniu dotarło do policjantów około godziny 14.00. Na miejsce natychmiast skierowano kilka ekip. Młody, około 20-letni mężczyzna wspiął się na dużą wysokość, istniało niebezpieczeństwo, że może popełnić samobójstwo skacząc z komina – relacjonuje rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie, starszy aspirant Magdalena Modrykamień. Informację o desperacie na kominie przekazał policji jeden z wielu obserwujących zajście klientów sąsiadującego z Papiernią supermarketu. Nie można wykluczyć, że desperat zawiadomił o swoim zamiarze rodzinę, bo ta bardzo szybko pojawiła się na miejscu zdarzenia. Zdaniem świadków, młody mężczyzna ubrany jedynie w zielone spodnie „bojówki” i sportowe buty przebywał na czubku komina „bardzo długo”. Zdaniem policji trwało to około 15 – 20 minut. Teren w pobliżu komina zabezpieczali policjanci i straż pożarna, na miejscu pojawili się także wyspecjalizowani we wspinaczce ratownicy z Jurajskiego Oddziału GOPR. Na szczęście nie doszło do najgorszego. Niedoszły samobójca sam zszedł z komina. Niemal natychmiast trafił pod opiekę ekipy pogotowia ratunkowego i został odwieziony do Szpitala Psychiatrycznego w Lublincu.  – Ustalamy, co było przyczyną desperackiego kroku młodego mężczyzny. Na razie nie udało nam się go przesłuchać, bo przebywa pod opieka lekarzy – mówiła kilka godzin po zdarzeniu Magdalena Modrykamień. – Jako policja zwrócimy się do nadzoru budowlanego o sprawdzenie w jaki sposób zabezpieczony jest teren Papierni i podjęcie ewentualnych działań, by do podobnych sytuacji nie dochodziło w przyszłości – dodaje rzecznik policji. (rb)

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: TadeuszTreść komentarza: Co tu współczuć złamał prawo to go osądzaData dodania komentarza: 1.05.2025, 10:15Źródło komentarza: ZARZUTY KORUPCYJNE DLA BYŁEGO STAROSTY. KAUCJA 200.000 ZŁ I WYSZEDŁAutor komentarza: MatiTreść komentarza: 👍Data dodania komentarza: 29.04.2025, 17:21Źródło komentarza: "Hurra Jura" to pierwsza na Jurze, oraz trzecia w Polsce Via FerrataAutor komentarza: ZenekTreść komentarza: Panie Wojciechu współczuję. I Trzymam Kciuki !!!Data dodania komentarza: 24.04.2025, 13:37Źródło komentarza: ZARZUTY KORUPCYJNE DLA BYŁEGO STAROSTY. KAUCJA 200.000 ZŁ I WYSZEDŁAutor komentarza: KarolinaTreść komentarza: 😍Data dodania komentarza: 19.04.2025, 16:19Źródło komentarza: Vespa na JurzeAutor komentarza: TomaszTreść komentarza: To jest chyba jednak standard. Dzisiaj (17/04/2025) identyczne obrazki były w Koziegłowach na ul. Żareckiej obok domu burmistrza Koziegłów. Zamiatanie ulicy przebiegało tak że trzeba było uciekać na drugą stronę ulicy żeby jako tako przejść. Tumany kurzu ciągnęły się na odległość 100 m za zamiatarką. Oczywiście wszystkie prace na sucho przy słonecznej pogodzie i 25 stopniach ciepła.Data dodania komentarza: 17.04.2025, 12:56Źródło komentarza: ZAMIATARKA CZY KURZARKA?Autor komentarza: WojtekTreść komentarza: Takiemu to nic nie zrobią bo ma kolegę sędziego,Data dodania komentarza: 16.04.2025, 14:09Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNE
Reklama
Reklama
Reklama