Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 września 2025 10:50
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

STEINKELLERA Z EURO, A KOCHANOWSKIEGO W REZERWIE

(Myszków, Żarki) Żarki mogą cieszyć się już z kolejnego sukcesu w pozyskiwaniu środków unijnych. Zgłoszony przez żarecki magistrat wniosek dotyczący przebudowy ulicy Steinkellera w Żarkach otrzyma dofinansowanie. Szczęścia nie ma natomiast Myszków.
Podziel się
Oceń

(Myszków, Żarki) Żarki mogą cieszyć się już z kolejnego sukcesu w pozyskiwaniu środków unijnych. Zgłoszony przez żarecki magistrat wniosek dotyczący przebudowy ulicy Steinkellera w Żarkach otrzyma dofinansowanie. Szczęścia nie ma natomiast Myszków.

 

Wniosek dotyczący ul. Kochanowskiego znalazł się na pierwszym miejscu…  listy rezerwowej. Burmistrz Janusz Romaniuk może jeszcze po cichu marzyć o środkach z Unii Europejskiej, jeżeli któraś z powyższych gmin nie wybuduje drogi w wyznaczonym terminie, a więc do 30 czerwca.

 

Na stronie internetowej Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach zostały opublikowane wyniki kolejnego otwartego konkursu unijnego (w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego). Tym razem samorządy mogły ubiegać się o środku na modernizację i rozbudowę infrastruktury uzupełniającej kluczową sieć drogową. Konkurs był dla samorządowców zaskoczeniem, został ogłoszony i przeprowadzony w ekspresowym tempie. Ten, kto miał już gotową dokumentację i był w stanie wykonać inwestycję do końca czerwca, mógł się ubiegać o środki unijne. Można było też zgłosić wykonane już inwestycje.

 

Na liście wniosków przeznaczonych do dofinansowania (w sumie 14 projektów) znalazł się na pozycji 10 wniosek gminy Żarki dotyczący przebudowy ulicy Steinkellera. Magistrat więc może otrzymać dofinansowanie w kwocie ok. 550 tys. zł.

 

Projekt - złożony przez myszkowski urząd – dotyczący przebudowy ul. Kochanowskiego (wraz z budową kanalizacji i wodociągu) uzyskał zbyt niską ocenę ekspertów i znalazł się na liście rezerwowej (wraz z innymi 10 wnioskami). Urząd może jeszcze liczyć na pomoc finansową z Unii, bo wniosek znalazł się tuż „pod kreską”. Gdy innej gminie powinie się noga przy przeprowadzaniu inwestycji (np. nie dotrzyma terminu wykonania drogi), wniosek dotyczący ulicy Kochanowskiego może jeszcze otrzymać dofinansowanie. Biorąc pod uwagę dotychczasową skuteczność burmistrza w pozyskiwaniu środków unijnych (dokładnie „zerowa”), liczenie na potknięcie innych, lepiej przygotowanych gmin szanse daje nam niewiele wyższe. A gra toczy się o półtora miliona zł. (AK)


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: GrzegorzTreść komentarza: Tyle tylko że KPO to nie pieniądze z "nieba" tylko kredyty z UE które całe społeczeństwo musi potem spłacić.Data dodania komentarza: 17.09.2025, 13:27Źródło komentarza: Ponad miliard złotych z KPO na lepsze i zdrowsze szkoły oraz przedszkolaAutor komentarza: Trzymam kciukiTreść komentarza: Ja trzymam kciuki żeby powstała. Wreszcie to miasto emerytów zacznie przyciągać młodych nie mówiąc już o podatkach jakie wpłyną do miastaData dodania komentarza: 16.09.2025, 13:49Źródło komentarza: Wolfram i molibden pod Myszkowem. Na samo badanie złoża firma wyda kilkadziesiąt milionówAutor komentarza: WyborcaTreść komentarza: Jeszcze chłopa „trzyma”😂 Panie będą następne wyboryData dodania komentarza: 16.09.2025, 13:47Źródło komentarza: BARTNIK NIE MOŻE SIĘ POGODZIĆ ŻE PRZEGRAŁ Z ŻAKIEM. SĄD ODRZUCIŁ JEGO PROTEST. BARTNIK DALEJ POWTARZA „OSKARŻENIA”Autor komentarza: GosiaTreść komentarza: 😂😂😂Data dodania komentarza: 16.09.2025, 13:45Źródło komentarza: W Myszkowie ciągle "stan epidemii". Na szczęście tylko w głowie starosty myszkowskiego...Autor komentarza: ChłopTreść komentarza: DNO .Data dodania komentarza: 11.09.2025, 17:18Źródło komentarza: Mniszków jak Myszków. Ruskie walą coraz bliżej!Autor komentarza: KonsumentTreść komentarza: Za stosowanie zakazanego GLIFOSATU w uprawie gryki a w szczególności za opryski w ciągu dnia powinna być kara 50 tys zł min. „Często mówi się, że najważniejszym zagrożeniem są pestycydy i chemizacja rolnictwa. „Na pewno rolnictwo jest główną przyczyną, gdyż stosuje całą gamę środków chemicznych, które w mniejszym lub większym stopniu, ale są zabójcze dla owadów” – wskazuje prof. Skubała.”Data dodania komentarza: 11.09.2025, 17:14Źródło komentarza: Ale jaja! Jarosław Kumor najlepszym rolnikiem!
Reklama
Reklama
Reklama