Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 17 września 2025 16:51
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

SOLI NA RAZIE WYSTARCZY

(pow. myszkowski) Już ponad 300 ton soli zużyli powiatowi drogowcy zmagający się z zimą na naszych drogach. Ich początkowe zapasy (700 ton soli i 3,5 tysiąca ton piasku) mocno uszczupliła zima, która ani myśli się z nami rozstawać. Synoptycy zapowiadają kolejne opady śniegu. Czy zatem materiału do posypywania dróg wystarczy? Dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg Mariusz Sikora jest dobrej myśli.
Podziel się
Oceń

(pow. myszkowski) Już ponad 300 ton soli zużyli powiatowi drogowcy zmagający się z zimą na naszych drogach. Ich początkowe zapasy (700 ton soli i 3,5 tysiąca ton piasku) mocno uszczupliła zima, która ani myśli się z nami rozstawać. Synoptycy zapowiadają kolejne opady śniegu. Czy zatem materiału do posypywania dróg wystarczy? Dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg Mariusz Sikora jest dobrej myśli.

 

Złośliwi powiedzą, że soli wystarczy bo drogowcy po prostu jej na jezdnie nie sypią. Od wielu kierowców można jednak usłyszeć głosy, że „lodowe dziury” i „ garby” na drogach to właśnie efekt działania sypanej na nie soli. Jak jest w rzeczywistości tłumaczy dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg Mariusz Sikora. - Soli mamy jeszcze ok. 400 ton. Zużywamy ją sypiąc na drogi jej mieszankę z piaskiem. Na drogi powiatowe sypiemy ją w stosunku 1:4 lub 1:5, na drogi wojewódzkie w stosunku 1:3. W newralgicznym okresie wykorzystywaliśmy dziennie ok. 100 ton mieszanki. To co pozostało wystarczy na kilka tygodni, zanim nie dostaniemy kolejnych dostaw. Przed sezonem zimowym podpisaliśmy umowę na zakup 1250 ton soli. Do wykorzystania mamy zatem jeszcze ok. 850 ton – mówił M. Sikora.

 

Tymczasem sól stała się tej zimy towarem na wagę złota. Zapotrzebowanie na nią wzrosło do tego stopnia, że np. Kopalnia Soli w Kłodawie (pokrywa około połowy krajowego zapotrzebowania na ten materiał) sprzedaje wyłącznie sól z bieżących urobków. W kolejkach po sól stoi średnio około 100 samochodów, które na załadunek muszą czekać nawet 48 godzin.

 

Powiatowe odśnieżanie kosztowało już w tym roku ponad milion złotych. Mimo to radni powiatowi narzekają na stan niektórych odcinków dróg utrzymywanych w zimie przez PZD. Dyrektor Sikora odpiera ich ataki twierdząc, że skuteczne odśnieżanie utrudniają powstałe na jezdniach lodowe naboje, które powodują, że pługi piaskarek nie sięgają do samej nawierzchni drogi. Tyle, że ich usunięcie to też zadanie PZD i gdyby drogowcy w porę użyli ciężkiego sprzętu (był czas, że przez ponad dwa tygodnie śnieg nie padał) być może udałoby się ich pozbyć.

 

Nie ma raczej szans na usunięcie pryzm śniegu zalegających na poboczach dróg. Na pytanie radnego Mariusza Trepki, zadane podczas ostatniej Sesji Rady Powiatu, czy PZD usunie zalegający przy drogach śnieg dyrektor Sikora odpowiedział, że nie ma na to większych szans. Nie ma go gdzie składować. – Kiedy wystąpiłem do gmin z prośbą o wskazanie miejsc gdzie moglibyśmy zwozić śnieg, taką lokalizację wskazała tylko gmina Żarki – powiedział Mariusz Sikora. (rb)


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: GrzegorzTreść komentarza: Tyle tylko że KPO to nie pieniądze z "nieba" tylko kredyty z UE które całe społeczeństwo musi potem spłacić.Data dodania komentarza: 17.09.2025, 13:27Źródło komentarza: Ponad miliard złotych z KPO na lepsze i zdrowsze szkoły oraz przedszkolaAutor komentarza: Trzymam kciukiTreść komentarza: Ja trzymam kciuki żeby powstała. Wreszcie to miasto emerytów zacznie przyciągać młodych nie mówiąc już o podatkach jakie wpłyną do miastaData dodania komentarza: 16.09.2025, 13:49Źródło komentarza: Wolfram i molibden pod Myszkowem. Na samo badanie złoża firma wyda kilkadziesiąt milionówAutor komentarza: WyborcaTreść komentarza: Jeszcze chłopa „trzyma”😂 Panie będą następne wyboryData dodania komentarza: 16.09.2025, 13:47Źródło komentarza: BARTNIK NIE MOŻE SIĘ POGODZIĆ ŻE PRZEGRAŁ Z ŻAKIEM. SĄD ODRZUCIŁ JEGO PROTEST. BARTNIK DALEJ POWTARZA „OSKARŻENIA”Autor komentarza: GosiaTreść komentarza: 😂😂😂Data dodania komentarza: 16.09.2025, 13:45Źródło komentarza: W Myszkowie ciągle "stan epidemii". Na szczęście tylko w głowie starosty myszkowskiego...Autor komentarza: ChłopTreść komentarza: DNO .Data dodania komentarza: 11.09.2025, 17:18Źródło komentarza: Mniszków jak Myszków. Ruskie walą coraz bliżej!Autor komentarza: KonsumentTreść komentarza: Za stosowanie zakazanego GLIFOSATU w uprawie gryki a w szczególności za opryski w ciągu dnia powinna być kara 50 tys zł min. „Często mówi się, że najważniejszym zagrożeniem są pestycydy i chemizacja rolnictwa. „Na pewno rolnictwo jest główną przyczyną, gdyż stosuje całą gamę środków chemicznych, które w mniejszym lub większym stopniu, ale są zabójcze dla owadów” – wskazuje prof. Skubała.”Data dodania komentarza: 11.09.2025, 17:14Źródło komentarza: Ale jaja! Jarosław Kumor najlepszym rolnikiem!
Reklama
Reklama
Reklama