Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 17 września 2025 19:07
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

PRZYGÓD W LESIE NIE CHCĄ SZUKAĆ

(Jaroszów, gm. Żarki) W Jaroszowie nie powstanie Leśny Park Przygody. Radni podczas posiedzenia Komisji Gospodarki i Mienia (4 lutego) odrzucili prośbę częstochowskiej firmy motywacja.com w sprawie wydzierżawienia części działki gminnej, na której miałby powstać park ze szlakami edukacyjnymi, torem dla quadów i miejscem do biwakowania. Powodem takiej decyzji był sprzeciw mieszkańców wsi, którzy nie życzyli sobie sąsiedztwa parku rozrywki, obawiając się hałasu i niszczenia naturalnego środowiska.
Podziel się
Oceń

(Jaroszów, gm. Żarki) W Jaroszowie nie powstanie Leśny Park Przygody. Radni podczas posiedzenia Komisji Gospodarki i Mienia (4 lutego) odrzucili prośbę częstochowskiej firmy motywacja.com w sprawie wydzierżawienia części działki gminnej, na której miałby powstać park ze szlakami edukacyjnymi, torem dla quadów i miejscem do biwakowania. Powodem takiej decyzji był sprzeciw mieszkańców wsi, którzy nie życzyli sobie sąsiedztwa parku rozrywki, obawiając się hałasu i niszczenia naturalnego środowiska.

 

W ubiegłym roku do żareckiego magistratu zwróciła się firma motywacja.com z prośbą o wydzierżawienie terenu po kamionkach w Jaroszowie (Kozielcu). Firma chciała na tym terenie otworzyć „Leśny Park Przygody”, na którego realizację pozyskała środki unijne. Na tym terenie powstać by miały: ścieżki edukacyjne, miejsca biwakowe, nieutwardzone miejsca parkingowe, ale również tory dla quadów i miejsca do rozgrywek paintballowych.

 

Pomysł powstania takiego parku szybko jednak oprotestowali mieszkańcy wsi. Na biurko burmistrza Klemensa Podlejskiego trafiło w lutym pismo podpisane przez 87 osób, w tym również członków działającego na terenie wsi stowarzyszenia „Jurajskie Amonity”. Autorzy pisma poskreślają, że nie chcą, aby teren ten został wydzierżawiony firmie, bo to będzie skutkowało ograniczeniem do niego dostępu, a prowadzona tam działalność wiązałaby się z hałasem i degradacją środowiska.

 

Podczas komisji burmistrz Klemens Podlejski podkreślał, że żadna decyzja w sprawie dzierżawy gruntu nie została podjęta, a komisja to czas na przedyskutowanie tego tematu. Na posiedzenie stawili się przedstawiciele Jaroszowa, ale nie zmienili swojego stanowiska, nadal optując za pozostawieniem terenu w dotychczasowej postaci.

 

- Urodziłam się w Jaroszowie w 1940 roku. Ten las sadzili mieszkańcy naszej wsi. Ja sama własnymi rękami sadziłam te drzewa. Teraz chcą nam go zagrodzić i zabronić do niego wstępu. Nie można do tego dopuścić. Chcemy móc nadal spacerować po lesie - powiedziała podczas komisji jedna z mieszkanek wsi.

 

Do budowy Parku Leśnej Przygody przekonywał zebranych Igor Rumiński, właściciel częstochowskiej firmy motywacja.com. - Nie chcemy tego terenu zamykać dla szerszego grona turystów, a przystosować do różnej turystyki kwalifikowanej, od której na Jurze nie uciekniemy. Pozostawiając takie miejsca w dzikim stanie, będziemy prowokować do ich dewastowania. Popularnym prezentem na komunie są quady. Można sobie wyobrazić, jakie będą tego konsekwencje za kilka lat – powiedział I. Rumiński. Dodał również, że dopóki nie będzie miejsc, gdzie można będzie legalnie i bezpiecznie jeździć na quadach, dopóty będzie szerzył się proceder jazdy „na dziko”.

 

Właściciel firmy dodał, że miał zamiar wydzierżawić część działki gminnej, na której powstałyby wiaty i parkingi, ale nie obiekty kubaturowe. Na tym terenie miałby powstać park rozrywki, do którego wstęp byłby płatny. Korzyści jednak z tego tytułu czerpałaby gmina Żarki.

 

Obawy mieszkańców wsi wzbudził fakt, że podobny ośrodek (tyle, że do rozgrywek paintballowych) częstochowska firma prowadziła przez trzy lata w Zaborzu i wzbudzał on wiele kontrowersji wśród tamtejszej społeczność. – Mieszkańcy Zaborza nie byli zadowoleni z sąsiedztwa tego ośrodku i cieszyli się, że umowa dzierżawy tego terenu została rozwiązana – wspominał radny Zdzisław Tylkowski.

 

Jak wyjaśniał I. Rumiński, odpowiedzialność za zaistniałą sytuację w Zaborzu ponosiło Starostwo Powiatowe w Myszkowie, które wydzierżawiło teren „z marszu”, nie pytając o zgodę mieszkańców wsi. Sprawa w końcu zawędrowała do sądu, a ten rację – jak wspomina Rumiński – przyznał częstochowskiej firmie.

 

Ostatecznie jednak propozycja firmy motywacja.com została przez członków komisji odrzucona. Osiem osób opowiedziało się przeciwko dzierżawie, a tylko jedna osoba wstrzymała się od głosu, dostrzegając obok negatywów również pozytywne strony inwestycji.

 

Właściciele firmy jednak nie mają zamiaru się poddawać i dalej szukają odpowiedniego terenu na Jurze dla swojego „Leśnego Parku Przygody”.

 

Aleksandra Kubas

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: GrzegorzTreść komentarza: Tyle tylko że KPO to nie pieniądze z "nieba" tylko kredyty z UE które całe społeczeństwo musi potem spłacić.Data dodania komentarza: 17.09.2025, 13:27Źródło komentarza: Ponad miliard złotych z KPO na lepsze i zdrowsze szkoły oraz przedszkolaAutor komentarza: Trzymam kciukiTreść komentarza: Ja trzymam kciuki żeby powstała. Wreszcie to miasto emerytów zacznie przyciągać młodych nie mówiąc już o podatkach jakie wpłyną do miastaData dodania komentarza: 16.09.2025, 13:49Źródło komentarza: Wolfram i molibden pod Myszkowem. Na samo badanie złoża firma wyda kilkadziesiąt milionówAutor komentarza: WyborcaTreść komentarza: Jeszcze chłopa „trzyma”😂 Panie będą następne wyboryData dodania komentarza: 16.09.2025, 13:47Źródło komentarza: BARTNIK NIE MOŻE SIĘ POGODZIĆ ŻE PRZEGRAŁ Z ŻAKIEM. SĄD ODRZUCIŁ JEGO PROTEST. BARTNIK DALEJ POWTARZA „OSKARŻENIA”Autor komentarza: GosiaTreść komentarza: 😂😂😂Data dodania komentarza: 16.09.2025, 13:45Źródło komentarza: W Myszkowie ciągle "stan epidemii". Na szczęście tylko w głowie starosty myszkowskiego...Autor komentarza: ChłopTreść komentarza: DNO .Data dodania komentarza: 11.09.2025, 17:18Źródło komentarza: Mniszków jak Myszków. Ruskie walą coraz bliżej!Autor komentarza: KonsumentTreść komentarza: Za stosowanie zakazanego GLIFOSATU w uprawie gryki a w szczególności za opryski w ciągu dnia powinna być kara 50 tys zł min. „Często mówi się, że najważniejszym zagrożeniem są pestycydy i chemizacja rolnictwa. „Na pewno rolnictwo jest główną przyczyną, gdyż stosuje całą gamę środków chemicznych, które w mniejszym lub większym stopniu, ale są zabójcze dla owadów” – wskazuje prof. Skubała.”Data dodania komentarza: 11.09.2025, 17:14Źródło komentarza: Ale jaja! Jarosław Kumor najlepszym rolnikiem!
Reklama
Reklama
Reklama