Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 19 czerwca 2025 07:18
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

Wieszczenie

Przewidywanie, wieszczenie, wróżenie przyszłości dobrze się miało od zarania ludzkości. Byli i są specjaliści tej działalności przewidujący w wymiarach indywidualnych lub społecznych. Różnie ich nazywano. Wróżbici, jasnowidze, wizjonerzy, Komisje Planowania …. Wielu(e) z nich przeszło do historii popularnej, żeby nie powiedzieć powszechnej: Sybilla, królowa Saby, Pytia. Te dwie to starożytność. Nostradamus – Odrodzenie. Nowsza historia to przedwojenny polski inżynier Ossowiecki, ks. Klimuszko. Współcześni, często posiadający tytuły naukowe to np. mój kolega prof. Wojtek Pomykało i jego publikacja Człowiek przyszłości , „modna” nie tak dawno książka pod redakcją czeskiego naukowca Radovana Richty Cywilizacja na rozdrożu, czy też opracowanie japońsko-amerykańskiego naukowca F. Fukuyamy wieszczącego Koniec historii lub nieco mniej pesymistyczny pogląd prof. J. Muszyńskiego publikującego książkę zatytułowaną Agonia demokracji.
Podziel się
Oceń

Można się zastanawiać gdzie umieścić tę formę i treści działalności ludzkiej? W obszarze nauki, czy w obszarach metafizycznych, transcendentalnych? Czy jest to głoszony wyraz troski i niepokoju o naszą ziemską przyszłość, czy też normalna robota , która daje pieniądze niezbędne dla utrzymania się . One zawsze były potrzebne. Odpowiedzi mogą być przeróżne . I trudno jednoznacznie i z pewnością przesądzić, które będą prawdziwe. Nauka, a ściśle mówiąc filozofia (por. np. Mała encyklopedia logiki, Ossolineum, 1970) uwzględniając taki wariant rzeczywistości stworzyła pojęcie „antynomia” , które, w skrócie rzecz podając, oznacza dwie różne odpowiedzi (lub dwa różne zdania) i obydwie prawdziwe. Dziwne, prawda? Zwłaszcza w logice, która na pewno była i chyba dalej jest, wedle niektórych, częścią filozofii.  Ale jakże praktyczne rozwiązanie! Zwłaszcza w gorących dyskusjach. Polecam uwzględnienie. 
Myśl zasadnicza felietonu, wieszczenie,  ma z antynomią tę wspólną cechę, że namnorzyło się ostatnio, zwłaszcza w dziedzinie polityki, mnóstwo „przepowiadaczy” , z których każdy widzi przyszłość inaczej; po swojemu. Mimo, że przedmiot sprawy jest ten sam. Powiedzmy: kwestia zakończenia wojny rosyjsko – ukraińskiej. Skąd to wynika? Powodów zróżnicowanych poglądów na ten sam temat jest kilka. Często nakładają się one na siebie , z czego nie zadajemy sobie sprawy i wtedy mają większą moc. Naukowiec powiedziałby, że występuje duży kwantyfikator.   Znaczna część poglądów sprzyjających Ukraińcom nie wynika z historycznej sympatii do  nich, lecz z uprzedzenia i niechęci do Rosjan. Te, ostatnimi czasy,  są przez władzę wręcz pielęgnowane.

Aby móc wieszczyć w miarę obiektywnie, nie tak jak sobie to wymarzyli aktualnie i poprzednio rządzący, należy zawsze zbadać przyczyny konfliktu i warunki jego ewentualnego rozwiązania. Nie tylko te oficjalnie nagłaśniane. Przypominam, że w przyrodzie tak jak i w życiu społecznym nie istnieje nic jednostronnego. Począwszy od nierozłącznego dobra i zła a skończywszy na papierze toaletowym. Są nie uświadomione psychologiczne i socjologiczne powody wizji: sprawy wychowania, presji otoczenia, oportunizmu, dezynwoltury, sympatii – antypatii, dominowania, itd. Jest niebagatelny, może nawet zasadniczy wpływ środków masowego przekazu lub massmediów. Jak kto woli. O ich wadze i znaczeniu innym razem i osobno. 
Najważniejszym wszakże czynnikiem prawie masowego przewidywania -wieszczenia  (w tym literatury nie zawsze  pięknej czyli beletrystyki) jest brak konsekwencji za błędne rozumowanie – przewidywanie. Każdy zawód, profesja i działanie poza proroctwami związane jest z odpowiedzialnością za efekty. Poza proroctwami; także unaukowionymi! Kto widział lub słyszał żeby polityka lub naukowca pociągnięto do odpowiedzialności za niezrealizowane obietnice – przewidywania podawane do publicznej wiadomości?! Najbardziej, poza wymienionymi, „używają sobie” dziennikarze. Ci znają się na wszystkim, wszystko wiedzą, słusznie przewidują  i w ogóle są najmądrzejsi. No, może poza J. Kaczyńskim , który obwieścił kiedyś w TV (osobiście słyszałem i widziałem!), że należy do najmądrzejszych ludzi na świecie,  chociaż ostatnio znów zaczyna być głośno  o jego kłopotach z maturą.
Zakładam, wieszczę, że nie stanie jednak powtórnie do egzaminu dojrzałości aby uciąć niecne i nieprawdziwe, być może, pomówienia.

Obiektywizm każe mi wspomnieć iż w nauce ( w socjologii i psychologii) istnieje teoria o tzw. samospełniających się proroctwach / przepowiedniach. Zjawisko określane też jest czasem jako efekt Pigmaliona. Rzecz polega na tym, że będąc przekonanym, mówiąc ciągle o jakimś mającym nastąpić wydarzeniu podświadomie dążymy do jego urzeczywistnienia. Podświadomie to znaczy, że nie zdajemy sobie z tych działań sprawy; są one jak gdyby poza naszą świadomością.  Jeśli więc np.  mówimy o zagrożeniu wojennym, to podświadomie dążymy do wywołania tej wojny poprzez określone działania. Świadomie niestety również. Tu zupełnie świadomie kończę, bo w tym miejscu zaczyna się polityka.
 

O autorze:
Waldemar Stelmach urodził się w 1939r  w Myszkowie, od wielu lat mieszka i pracuje w Warszawie. Ukończył studia na Uniwersytecie Warszawskim (nauki społeczne) i Wyższej Szkole Nauk Społecznych (socjologia). Doktorat w Moskwie broniony w 1974r. Adiunkt w Akademii Nauk Społecznych, od 1980r związany z wydawnictwami, m. in. INFOR. Pracownik naukowy, profesor nadzwyczajny, doktor habilitowany.
Na pierwszym (historycznym ) Zjeździe „Solidarności” uczestniczy po stronie rządowej, jako doradca ministra Stanisława Cioska w hali Oliwii w Gdyni przez całe 19 dni i wieczorów. Tyle bowiem trwał I Zjazd.
Autor 7  książek naukowych, jedna uzyskała nagrodę ówczesnego Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Druga jej część poświęcona jest właśnie I Zjazdowi „solidarności”. Autor dwóch powieści. Są w nich pewne nawiązania do Myszkowa; np. fragmenty o Ryśku Wachowskim z którym się mocno przyjaźniłem.  

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: TynfTreść komentarza: BUCHA! CHA! CHA!!! PRZYGADAŁ KOCIOŁ GARNKOWI!! BUCHA!!!!! CHA!!!!! CHA!!!!!!! Ręce człowiekowi opadają.. Ależ Panie Profesorze , wystarcza mi sam życiorys. po co ten prześmieszny tekst...???? Chyba się nie mylę Panie Profesorze..... Co.???Data dodania komentarza: 15.06.2025, 10:37Źródło komentarza: ManipulacjaAutor komentarza: Gina:)Treść komentarza: byłam na ferracie Hura Jura - świetne miejsca , przepiekna okolica bardzo dobrze zorganizowane miejsce z daleka od zgiełku miasta i tłumów ludzi, niesmaowita perełka.polecam równiez z dziecmi.Data dodania komentarza: 11.06.2025, 09:48Źródło komentarza: "Hurra Jura" to pierwsza na Jurze, oraz trzecia w Polsce Via FerrataAutor komentarza: Aga pokolenie ZTreść komentarza: Koleś ma konfederackie poglądy brak szacunku dla kobiet . Bufon, milionami na koncie ma być autorytetem! Dzisiaj jest ten jutro będzie inny influencerData dodania komentarza: 8.06.2025, 17:56Źródło komentarza: DZIWNE WYNIKI WYBORÓW KRAKOWIE I OLEŚNIE. KOMISJE W KTÓRYCH TRZASKOWSKI „DOSTAŁ” MNIEJ GŁOSÓW W II TURZE NIŻ W PIERWSZEJ. A jak było u nas?Autor komentarza: MarekTreść komentarza: Jak już szukacie dziury w całym to obejrzyjcie sobie najpierw komentarz na ten temat na bezstronnym Kale Zero na YT a potem snujcie teorie spiskowe. Jak ktoś przeczytał książkę Rafał (tylko same słowa Trzaskowskiego) to mógł zmienić zdanie na temat tego mitomana i narcyza. Pewnie GM nie czytała tego "dzieła" to chętnie udostępnię.Data dodania komentarza: 7.06.2025, 06:19Źródło komentarza: DZIWNE WYNIKI WYBORÓW KRAKOWIE I OLEŚNIE. KOMISJE W KTÓRYCH TRZASKOWSKI „DOSTAŁ” MNIEJ GŁOSÓW W II TURZE NIŻ W PIERWSZEJ. A jak było u nas?Autor komentarza: KarolaTreść komentarza: Gratulacje 👏Data dodania komentarza: 6.06.2025, 21:32Źródło komentarza: POLSKA A NIE ROZUMIE POLSKI B. PRZERWANA REWOLUCJA Z 15 PAŹDZIERNIKA 2023Autor komentarza: Szok skandalTreść komentarza: Szok pomylić się przy dwóch kandydatachData dodania komentarza: 6.06.2025, 21:08Źródło komentarza: DZIWNE WYNIKI WYBORÓW KRAKOWIE I OLEŚNIE. KOMISJE W KTÓRYCH TRZASKOWSKI „DOSTAŁ” MNIEJ GŁOSÓW W II TURZE NIŻ W PIERWSZEJ. A jak było u nas?
Reklama
Reklama
Reklama