Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 17 grudnia 2025 07:11
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

Polska jednym z ostatnich krajów wprowadzających w firmach sztuczną inteligencję. Problemem jest brak kompetencji cyfrowych u menedżerów.

Jak zauważają eksperci, starsza kadra menadżerów przeciwstawia się wrażaniu nowoczesnej technologii z zakresu sztucznej inteligencji w swoich firmach. Brakuje dokładnej edukacji cyfrowej, dopasowywania prawa do zmieniającego się świata, a także odpowiedniego wykorzystywania danych źródeł. Polska pod kątem wdrażania SI w firmach wyprzedza w Unii Europejskiej tylko Bułgarię i Rumunię. Eksperci alarmują, że jeśli nie uda się odwrócić tego trendu, to w obliczu zmian demograficznych może zacząć brakować rąk do pracy, by zapewnić odpowiednią jakość usług.
  • Źródło: Newseria
Kliknij aby odtworzyć
Podziel się
Oceń

Polska jako jedno z ostatnich państw wprowadzających sztuczną inteligencję 

– Według badań Eurostatu z 2023 roku Polska jest na czwartym miejscu od końca, jeżeli chodzi o wykorzystanie technologii związanych ze sztuczną inteligencją. Średnia dla Unii Europejskiej to jest 8 proc., natomiast w Polsce 3,7 proc. firm wykorzystuje na co dzień technologie sztucznej inteligencji, a większość to firmy powyżej 250 osób – wskazuje Piotr Biegun, chief operating oficer w Algolytics Technologies. Gorzej od Polski mają jedynie tylko Rumunia i Bułgaria (tylko 2% firm korzysta z takiej technologii , w Polsce i na Węgrzech – 3,7 proc., w Grecji – 4 proc.). Najwyższy wskaźnik odnotowano natomiast w Danii i Finlandii (po ponad 15 proc.), a następnie w Luksemburgu i Belgii (po 14 proc.).– Oczywiście im bardziej zaawansowane gospodarczo kraje, tym wykorzystanie sztucznej inteligencji i w ogóle danych jest większe. Dobrym przykładem są Włochy, które bardzo dynamicznie wykorzystują rozwiązania z zakresu business intelligence, pomimo że nie powiemy, że Włosi słyną z nowych technologii – wskazuje Piotr Biegun. – Jeżeli chodzi o wielkość firmy, to tak naprawdę chodzi trochę o decyzyjność i odwagę. Polska niestety jest krajem, w którym mamy bardzo dużo starszych firm, prowadzonych przez rodziny i często pracuje się w nich niestety na pewnego rodzaju doświadczeniach, ale też obawach przed technologią. Jeżeli mamy mniejsze firmy, które chcą konkurować z większymi firmami, to dzisiaj mogą to robić jedynie lepszym wykonywaniem tych samych usług. I to się dzieje między innymi dzięki technologii, ale też innemu podejściu do procesów, do wartości generowanych dla klienta. Więc nie jest tak, że te firmy są na straconej pozycji, natomiast potrzebują trochę odwagi i chęci, aby tę inwestycję w sztuczną inteligencję podjąć i wykorzystać ją do zwiększenia efektywności.

Polscy pracownicy zwolennikami prac manualnych

W Polsce występuje takie zjawisko określane kultem pracy manualnej. W ocenie firmowych zarządców często istnieje przekonanie, że wyłącznie zwiększenie zatrudnienia może przyczynić się do wzrostu efektywności. Podejście, dzięki któremu efektywność buduje się przy pomocy inwestycji w innowacyjne narzędzia, nie jest jeszcze na tyle popularyzowane, aby można było mówić o silnym trendzie. Jednak będzie się to musiało wkrótce zmienić, gdyż potrzeby ludzkie na rynku zanikają, głównie z powodu starzenia się społeczeństwa.  Jak informuje GUS pod koniec ubiegłego roku w Polsce było 22 mln osób w wieku produkcyjnym i w ujęciu rok do roku ubyło ich 202 tys. Stanowiły one 58,4 proc. ludności ogółem wobec 58,7 proc. w 2022 r. i 60,8 proc. w 2000 roku. – Jeżeli nie zadbamy o to, aby odciążyć ludzi od manualnych, powtarzalnych zadań, to nasza efektywność nie wzrośnie. I przez to będziemy mieli gorszej jakości usługi dla naszych klientów, którzy funkcjonują w nowoczesnym świecie i szukają produktów i rozwiązań tu i teraz, a nie wtedy, kiedy jesteśmy my dostępni, kiedy nasi pracownicy mogą pewne zadania wykonać – komentuje ekspert.

Edukacja cyfrowa jako podstawowy element wiedzy o umiejętnościach SI w firmach.

Jak potwierdza ekspert, by doszło do zmiany niekorzystnych trendów w implementacji SI, potrzebna jest przede wszystkim edukacja, zwłaszcza obecnych uczestników rynku pracy. Wynika bowiem, że braki w kompetencjach cyfrowych mają przede wszystkim przedstawiciele starszej kadry menedżerskiej. – Drugim elementem są dane. Bez danych dobrej jakości nie jesteśmy w stanie powiedzieć, jak naprawdę działa nasza firma, i nie da się wdrażać technologii sztucznej inteligencji w firmach. I trzeci punkt, który też jest równie istotny, być może najważniejszy, to odpowiednia kultura. Jeżeli w naszej organizacji nie mamy kultury pozwalającej pracownikom eksperymentować, dającej im możliwość mylenia się, uczenia się i wspierającej wykorzystanie nowych technologii, dającej im pole na wprowadzanie nawet małych innowacji, to wtedy nieważne, co zrobimy, to te zmiany nie będą się w naszych organizacjach działy – dodaje Piotr Biegun. Pole do popisu mają, zdaniem ekspertów, agendy państwowe. Dowiedzieć się można bowiem, iż Polska ma dostęp do prawdopodobnie jednych z najlepszych w Europie źródeł danych o firmach, danych przestrzennych czy statystyk opracowywanych przez GUS. Są to jednak dane niskiej jakości – przez to, że brakuje ich integracji. Pozyskanie dostępu do danych, które są nawet w rejestrach publicznych, czasami jest problematyczne, co nie pozwala wykorzystywać ich do rozwoju przedsiębiorstw. – Druga warstwa to legislacja i zdejmowanie blokad. Mamy na przykład case firm leasingowych, ostatniej branży, która nie może stosować podpisów elektronicznych, dlatego że nie zostało dostosowane prawo. Jak rozejrzymy się po różnych obszarach, to prawdopodobnie takich małych usprawnień, które pozwalają lepiej wykorzystywać technologie, jest o wiele więcej – wyjaśnia ekspert. – Na sam koniec strategia. Myślę że jasne powiedzenie, że Polska ma być gospodarką opartą na nowoczesnych technologiach, w której człowiek pracuje razem z technologią, a nie zastępuje technologią, pozwoliłoby wszystkim uwierzyć i podejmować lepsze decyzje, jeżeli chodzi o inwestycje w nowe technologie i wiedzieć też, w jakim kierunku nasz kraj chce się rozwijać i budować przewagę konkurencyjną. 

 

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Zyski tylko dla Myszkowa to co najmniej 300 mln zł w 10 lat (a realnie nawet 2x więcej). Nie licząc zarobków pracowników, firm kooperujących. A projekt jest na 50 do nawet 100 lat. Więc chodzi o zyski ogromne, a nie o symboliczne "srebrniki". Złoże jest w bardzo korzystnych geologicznie skałach granitowych, w których nie ma wody (tzw. skały bezwodne) więc nie można zanieczyścić czegoś, czego tam nie ma. Wyżej położone zasoby wody pitnej w niczym nie są zagrożone, ale żeby w to uwierzyć, trzeba mieć zaufanie do nauki, do naukowców i inżynierów, a nie do polityków PiS jak Jadwiga Wiśniewska, którzy straszą mieszkańców wybuchami, zniszczeniem Jury, ogólnie jakby kopalnia miała wywołać Koniec Świata.Data dodania komentarza: 16.12.2025, 14:21Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznieAutor komentarza: CzytelniczkaTreść komentarza: Pięknie wydane 😍Data dodania komentarza: 15.12.2025, 17:25Źródło komentarza: Na jesienne wieczory polecamyAutor komentarza: StopTreść komentarza: Okropne polityka tak ludzi podzieliła ? Tak jak przed drugą Wojną Światową pojawia się skrajny nacjonalizm – ideologia „my kontra oni”, przekonanie o wyższości jednych nad innymi. Stop skrajnemu nacjonalizmowiData dodania komentarza: 15.12.2025, 17:21Źródło komentarza: Brunatny atak na Ślōnsko Ambasada w KatowicachAutor komentarza: StaryTreść komentarza: ZA 30 SREBRNIKÓW MAMY ODDAĆ CAŁĄ CZYSTĄ WODĘ, ZATRUĆ HAŁDAMI POWIETRZE I NARAZIĆ NASZE BEZPIECZEŃSTWO SPROWADZANYMI EMIGRANTAMI. NO RZECZYWIŚCIE REDAKCJA STANĘŁA NA WYSOKOŚCI ZADANIA (tak jak to sama zapowiadała) . G R A T U L U J E !!!! G R A T U L U J E !!!!!!Data dodania komentarza: 15.12.2025, 16:15Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznie J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Co pan taki napalony, jak "szczerbaty na suchary"? Napiszemy, jak będziemy chcieli. My jesteśmy dziennikarze starej daty, piszemy spokojnie, refleksyjnie, rzeczowo. Jak chce pan szybko i bez sensu, to proszę sobie na FB poużywaćData dodania komentarza: 13.12.2025, 15:41Źródło komentarza: CZY ZA 5 LAT BĘDZIE W MYSZKOWIE KOPALNIA?- pisaliśmy w 2008 rokuAutor komentarza: ZłyTreść komentarza: OD 35 LAT WAŁ WAŁEM SZPITAL POPYCHA. GDZIE PROKURATURA?? NI MA? NI MA??? CHOCIAŻ KILKU STAROSTÓW DOSTAŁO WYROKI SKAZUJĄCE. ALE ZA INNE WAŁY.Data dodania komentarza: 12.12.2025, 19:17Źródło komentarza: ODDZIAŁ POŁOŻNICZY BĘDZIE ZAMKNIĘTY DO POŁOWY 2026. TO PRAWIE PRZESĄDZONE
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama