Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 13 grudnia 2025 12:11
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

Polacy deklarują, że cenią zabytki. Jednak ponad 60 proc. nie wie, jak reagować, kiedy widzi przestępstwo przeciwko nim

W ocenie Polaków zabytki to przede wszystkim architektura, którą należy chronić ze względu na jej dużą wartość historyczną i kulturową. Jednak 61 procent społeczeństwa nie wie, jak zareagować na przestępstwa przeciwko zabytkom i jak można im przeciwdziałać – to wnioski z badania przeprowadzonego przez pracownię Spotlight Research na zlecenie Narodowego Instytutu Dziedzictwa. Jest to jeden z elementów kampanii społecznej „Zabytki to Twoje dziedzictwo. Nie pozwól niszczyć. Reaguj!” prowadzonej przez NID, która ma zwrócić uwagę społeczeństwa na aspekt ochrony zabytków przed wandalizmem i zniszczeniem.
Podziel się
Oceń

O czym Polacy myślą, słysząc słowo „zabytek”? Głównie o obiektach takich, jak zamki i pałace (55 proc.) oraz budowle sakralne – klasztory, kaplice, fary, kolegiaty (54 proc.). Jako przykłady zabytków najczęściej wymieniano Wawel, Sukiennice, Jasną Górę oraz Pałac Kultury i Nauki.
Warto podkreślić, że zabytki to nie tylko obiekty nieruchome, ale również zabytki archeologiczne i ruchome, do tych ostatnich możemy zaliczyć np. obrazy, numizmaty, medale, ordery, instrumenty.
Bartosz Skaldawski, dyrektor Narodowego Instytutu Dziedzictwa

Poczucie odpowiedzialności za zabytki rośnie z wiekiem

Dla zdecydowanej większości ankietowanych (91 proc.) zabytki są czymś istotnym. Część Polaków deklaruje, że czuje się związana z jakimś konkretnym zabytkiem. Odpowiedziało tak 38 proc. ankietowanych, częściej starszych niż młodszych (44 proc. w wieku ponad 60 lat i 37 proc. w przedziale wiekowym 18-29 lat). Skąd bierze się to przywiązanie? Osoby starsze częściej niż młodsze twierdzą, że czują się odpowiedzialne za zabytki. W przedziale wiekowym 60+ wskazało tak 69 proc. badanych. Na pytanie: „Czy czujesz się współwłaścicielem zabytku” twierdząco odpowiedziało 36 proc. Polaków. W tej grupie przeważały osoby w wieku od 50 do 59 lat – 46 proc. i powyżej 60 roku życia – 50 proc. Z czego to wynika?
Osoby dojrzałe i starsze mają szerszą perspektywę czasową oraz większe poczucie konieczności zachowania spuścizny poprzednich pokoleń dla przyszłych generacji. psycholog, 
dr Ewa Błońska

Deklaracje niekoniecznie idą w parze z wiedzą
Ochrona dziedzictwa kulturowego, zabytków i tradycji jest ważna dla 95 proc. badanych. Skąd tak wysoki wynik? 31 proc. uważa, że konieczne jest, by zachować je dla kolejnych pokoleń, dla 19 proc. ważna jest ochrona historii i tradycji, czyli dziedzictwa niematerialnego. Jednak tylko około 40 proc. ankietowanych deklaruje, że wie, jak prawidłowo reagować, kiedy dochodzi do przestępstwa przeciwko zabytkowi.

Często w takich przypadkach wiele osób pozostaje biernymi obserwatorami, którzy najwyżej w głębi duszy oburzą się, iż wartościowy obiekt czy przedmiot padł np. ofiarą aktu bezmyślnego wandalizmu, wyrachowanego zniszczenia kierowanego chęcią zysku czy niefrasobliwego zaniechania podjęcia obowiązków wynikających z opieki nad zabytkami. Mimo teoretycznych deklaracji, wciąż brakuje nam poczucia, że mamy prawo do korzystania z wartości historycznych, naukowych i artystycznych zabytków, że powinniśmy czuć się za nie odpowiedzialni, szczególnie jeśli ktoś je niszczy, psuje, bezprawnie wywozi, to pozbawia nas cząstki naszej tożsamości. Poprzez kampanię społeczną „Zabytki to Twoje dziedzictwo. Nie pozwól niszczyć. Reaguj!” wskazujemy, że nie jesteśmy bezradni i powinniśmy podejmować działania, które pozwolą wyciągać konsekwencje wobec osób pozbawiających nas bezcennych świadectw naszej kultury i historii.
Bartosz Skaldawski, dyrektor Narodowego Instytutu Dziedzictwa
Wśród najczęściej wymienianych przez respondentów przestępstw lub wykroczeń przeciwko zabytkom znalazł się nielegalny wywóz muzealiów (72 proc.), niszczenie zabytków, w tym doprowadzanie ich do ruiny (68 proc.), znacznie rzadziej nieprowadzenie księgi ewidencyjnej zabytku (21 proc.), utrudnianie dostępu do niego i zbycie falsyfikatu (28 proc.) oraz niepowiadomienie o przywiezieniu zabytku (32 proc.).
Wyniki badania pokazują, że wysoki poziom deklaracji o znaczeniu zabytków i konieczności ich ochrony niekoniecznie idzie w parze z wiedzą na ich temat, a szczególnie z tą, jak je chronić przed przestępstwem. To obszar, na którym warto się skupić i edukować społeczeństwo w tym kierunku
Monika Kunikowska, socjolog z pracowni Spotlight Research

Kara za niszczenie lub uszkadzanie zabytków może być bardzo dotkliwa
Tym bardziej, że ludzie często nie mają świadomości co może ich spotkać np. za niszczenie lub uszkadzanie zabytków. Zgodnie z ustawą o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, jeśli taki czyn został popełniony umyślnie, osoba, która się go dopuściła, musi liczyć się z dotkliwą karą: grzywny lub pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat.
Często Polacy nie mają świadomości, że takie przestępstwa podlegają wysokiej karze. Mam nadzieję, że takich zdarzeń będzie jak najmniej, jednak warto pamiętać, iż dziedzictwo to nasze wspólne bogactwo, które należy chronić przed aktami chuligaństwa i dewastacji.
Bartosz Skaldawski, dyrektor Narodowego Instytutu Dziedzictwa
Badania na zlecenie Narodowego Instytutu Dziedzictwa zostały przeprowadzone przez pracownię Spotlight Research metodą CAWI, na przełomie października i listopada 2020 roku, na ogólnopolskiej próbie Polaków liczącej 1023 osoby.
Narodowy Instytut Dziedzictwa to państwowa instytucja kultury, będąca eksperckim i opiniodawczym wsparciem dla Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Misją NID jest tworzenie podstaw dla zrównoważonej ochrony dziedzictwa kulturowego w celu jego zachowania dla przyszłych pokoleń poprzez wyznaczanie i upowszechnianie standardów ochrony oraz konserwacji zabytków, kształtowanie świadomości społecznej w zakresie wartości i zachowania dziedzictwa kulturowego, a także gromadzenie i upowszechnianie wiedzy o dziedzictwie.


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: AnkaTreść komentarza: Dokładnie mamy tragiczne powietrze i nikomu to nie przeszkadza !!!!😡Data dodania komentarza: 11.12.2025, 21:47Źródło komentarza: CZY ZA 5 LAT BĘDZIE W MYSZKOWIE KOPALNIA?- pisaliśmy w 2008 rokuAutor komentarza: KkkkTreść komentarza: 👍Data dodania komentarza: 11.12.2025, 21:44Źródło komentarza: CZY ZA 5 LAT BĘDZIE W MYSZKOWIE KOPALNIA?- pisaliśmy w 2008 rokuAutor komentarza: Nowotwory ze Smogu i pestycydówTreść komentarza: Kopalni się boicie a nowotwory to przede wszystkim smog, pestycydy w warzywach i owocach oraz mikroplastik w naszych organizmach. Nie boję się kopalni boję się smogu i pestycydów szczególnie zakazanych !!!!! Np. W czereśniach z Polski Ometoat to pestycyd z grupy fosforoorganicznych insektycydów, uznawany za silnie toksyczny. Tego się boję! Test Fundacji Pro-Test 10 DŻEMÓW TRUSKAWKOWYCH W TEŚCIE: Przebadaliśmy 10 dżemów. Każdy zawierał pestycydy, w czterech wykryliśmy pozostałości środka do dezynfekcji, a w dwóch – pestycydy zabronione w Polsce! Faszerujemy się pestycydami przez cały dzień. Nie boję się nowoczesnej kopalnii. Jestem za!Data dodania komentarza: 11.12.2025, 21:35Źródło komentarza: CZY ZA 5 LAT BĘDZIE W MYSZKOWIE KOPALNIA?- pisaliśmy w 2008 rokuAutor komentarza: Chcę szkoły jak w FinlandiiTreść komentarza: Korepetycji nie muszę szukać w Myszkowie ponieważ jest mnóstwo kursów maturalnych z każdego przedmiotu w Internecie. Są bardzo dobrej jakości. Błędy przy sprawdzaniu matur były. Dlatego warto mieć wgląd w matury. Liczba 85% nie pojawia się w oficjalnym raporcie NIK za 2021-2024 — natomiast jest prawdą, że błędy merytoryczne w ocenie występowały często wśród egzaminatorów z biologii i chemii a najwięcej z Języka Polskiego. Natomiast czytając pana wpis wychodzi na to, że i tak nie warto się uczyć i inwestować w wiedzę ponieważ, „klasa wyższa i średnia nie będzie Polska”. To brzmi jakby pisał rosyjski troll. Ps. - Blisko jedna trzecia Polaków (32 proc.) uważa, że ludzie żyli w tym samym czasie, co dinozaury. Badanie Eurobarometr. - Międzynarodowe Badanie Umiejętności Dorosłych PIAAC 2023 ujawniło, że prawie 40 proc. dorosłych Polaków to funkcjonalni analfabeci. Nie rozumieją tego, co czytają i nie rozwiążą nawet podstawowego zadania z liczbami. A niemal co drugi Polak (48 proc.) nie radzi sobie z tzw. rozwiązywaniem problemów. Starsze osoby (55‑65 lat) mają zwykle niższe umiejętności czytania niż młodsze grupy. To tyle jeżeli chodzi o dawne wykształcanie.Data dodania komentarza: 11.12.2025, 16:43Źródło komentarza: KONFEDERACJA POCZUŁA KREW. „ZJADAJĄ” PIS, również w sprawie kopalni!Autor komentarza: Polak RodzimyTreść komentarza: No bardzo słabiutko. Proponuje Redakcji pokopać w GREG-u albo w jakimkolwiek innym AI . Tam jest dużo ciekawiej.Data dodania komentarza: 11.12.2025, 12:53Źródło komentarza: BYŁ 2007 ROK. DYSKUTOWANO O STREFIE PRZEMYSŁOWEJ. O SZANSACH NA KOPALNIĘ WOLFRAMU. NIE BYŁO SPORÓW!Autor komentarza: StaryTreść komentarza: W OŚWIĘCIMIU WSZYSCY MIELI PRACĘ, I TO POMIMO FAKTU, ŻE CODZIENNIE DOWOŻONO TYSIĄCE NOWYCH PRACOWNIKÓW. WSZYSCY TEZ MIELI SWÓJ NUMER, PODOBNIE JAK DZISIEJSI MŁODZIEŃCY Z TELEFONIKIEM .Data dodania komentarza: 11.12.2025, 12:07Źródło komentarza: KONFEDERACJA POCZUŁA KREW. „ZJADAJĄ” PIS, również w sprawie kopalni!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama