Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 28 listopada 2025 20:12
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

Oddaj leśnikom starą oponę, zamiast porzucić ją w lesie!

Nawet dziesięć ton zużytych opon samochodowych są gotowi przyjąć od mieszkańców leśnicy z Nadleśnictwa Siewierz, podczas akcji „Sadzonka za oponę”. To pierwsza taka akcja organizowana przez Lasy Państwowe w południowej Polsce. Jeśli pilotaż się uda, podczas wiosennej wymiany opon kolejne nadleśnictwa zorganizują podobne akcje u siebie – zapewnia Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Katowicach. W sobotę 23 października w godz. 9.00-16.00, na parkingu przed Nadleśnictwem Siewierz, przy ul. Łysa Góra 6 leśnicy będą bezpłatnie odbierać do utylizacji zużyte opony samochodów osobowych.
Podziel się
Oceń

- Tradycyjnie przed 1 listopada zaczyna się sezon wymiany opon a wraz z nim kierowcy zadają sobie pytanie – co zrobić z zużytymi? Koszt pozostawienia ich u wulkanizatora to nawet 15 zł za sztukę. Nie każdy PSZOK odbiera je bezpłatnie a jeśli już to robi, to zazwyczaj przyjmuje jeden komplet rocznie na gospodarstwo domowe – wylicza Grzegorz Cekus, nadleśniczy Nadleśnictwa Siewierz.

Dlatego leśnicy we współpracy z partnerami akcji firmami Żywiec Zdrój i Alba już jutro w sobotę 23 października w godz. 9.00-16.00, na parkingu przed Nadleśnictwem Siewierz, przy ul. Łysa Góra 6 będą bezpłatnie odbierać do utylizacji zużyte opony samochodów osobowych.

W zamian za dostarczone opony, proponują sadzonki drzew leśnych w tym buki i świerki. Jeśli w samochodach przywożących opony do utylizacji znajdzie się miejsce dla pasażera, warto choć na chwilę przywieźć ze sobą najmłodszych członków rodzin. Dzieci na miejscu mogą liczyć na fajne gry i zabawy na świeżym powietrzu a także gadżety promujące ochronę środowiska i zdrowy tryb życia, przygotowane przez firmy Żywiec Zdrój i Alba i Lasy Państwowe.

Akcja skierowana jest do mieszkańców regionu czyli osób fizycznych a nie firm. Ustalony limit, to oddanie 12 opon na osobę

- Włączyliśmy się do akcji bez wahania, bo misją naszej firmy podobnie jak Lasów Państwowych, jest ochrona środowiska. Jednym z działań – utylizacja odpadów w tym opon samochodowych – wylicza Magdalena Lenartowicz, zastępca dyrektora handlowego firmy Alba Ekoplus dodając, że świadomość mieszkańców regionu związana z ochroną środowiska jest coraz większa.

- Celem akcji jest przede wszystkim promowanie ekologicznych postaw wobec środowiska i potrzeby wprowadzenia powszechnego recyklingu surowców wtórnych, zapobiegając ich marnotrawstwu. To ważne zwłaszcza na terenie tak mocno zurbanizowanym jak szeroko rozumiany teren aglomeracji śląsko-zagłębiowskiej. Żywiec Zdrój od lat prowadzi regionalne i ogólnopolskie kampanie edukacyjne i proekologiczne, zatem współpraca w tym zakresie z partnerami akcji „Sadzonka za oponę” wpisuje się w filozofię działania naszej firmy – usłyszeliśmy od przedstawicieli firmy Żywiec Zdrój.

Damian Sieber, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach mówi, że sobotnia akcja w Nadleśnictwie Siewierz ma charakter pilotażowy i jeśli okaże się, że odzew na nią wśród mieszkańców jest duży, nie wyklucza jej rozszerzenia o kolejne nadleśnictwa już podczas wiosennej wymiany opon.

- Obserwując to, co trafia z gospodarstw domowych do lasu nie mamy wątpliwości, że istnieje jakaś luka w przepisach dotycząca odbioru i segregacji odpadów niebezpiecznych do jakich zostały zaliczone opony. Przepisów nie zmienimy, ale możemy zwrócić na ten problem uwagę, jednocześnie pomagając mieszkańcom w jego rozwiązaniu. Rocznie Lasy Państwowe wydają ponad 20 mln zł na sprzątanie lasów. To niebagatelna kwota, którą moglibyśmy przeznaczyć na ich ochronę – podsumowuje dyrektor Sieber.

zdj: Nadleśnictwo Siewierz


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ObywatelTreść komentarza: Proponuje redaktorom wyjść na ulice i zadać sobie pytanie. GDZIE SĄ KAWKI, WRONY I GOŁĘBIE??? Przecież to nie są ptaki odlatujące na zimę. Gdzie więc są te wszystkie ptaki? Nie ma też ptaków zimowych np jemiołuszek.Warto też pospacerować wokół Wierzchowiny, czy koziegłowskim lesie. Lezały ich tam niedawno dziesiatki. No redaktory, to nie jest winien ruski groszek. Wiec pytam kto je wytruł?Data dodania komentarza: 26.11.2025, 14:39Źródło komentarza: Ekogroszek z Kazachstanu. Ryzykowny eksperyment czy sposób na tańsze ogrzewanie? Sprawdzamy fakty J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: To wiedza poparta też wieloletnim doświadczeniem geologów i specjalistów od wierceń, że odwierty badawcze są w bezpieczne i nie dają żadnego ryzyka dla zasobów wodnych. Gdyby było inaczej, już dawno musiałaby być tu katastrofa, ponieważ w rejonie Myszkowa i okolic jest co najmniej 300 odwiertów badawczych, najstarszy z 1927 roku. A odwiertów dot. złoża wolframu 30, z lat 70 XX wieku i początku XX wieku.Data dodania komentarza: 25.11.2025, 12:36Źródło komentarza: JEST KONCESJA NA CYNK I OŁÓW. TERAZ CZEKAMY NA WOLFRAMAutor komentarza: CiekawskiTreść komentarza: A ta szósta to Polacy, czy tylko mieszkańcy Czestochowy jak ten Ukrainiec? GRZECZNIE TYLKO PYTAM...???Data dodania komentarza: 24.11.2025, 14:22Źródło komentarza: PROKURATURA. UPROWADZILI UKRAIŃCA, POBILI GO MŁOTKIEM I POLEWALI WRZĄTKIE,MAutor komentarza: elfTreść komentarza: W Zawierciu PO powoluje dyrektora szkoly bez kwalifikacji, ktory nie ma pojecia o zarzadzaniu placowka, ale redaktor uwaza, ze tam jest idealnie, bo rzadzi platforma. superData dodania komentarza: 18.11.2025, 18:47Źródło komentarza: CZY KARINA PEROŃ JEST WICEDYREKTOREM? BIP SZKOŁY I GAZETKA SZKOLNA PODAJE, ŻE TAK. ALE DYREKTORKA LO ZAPRZECZA!Autor komentarza: SiwyTreść komentarza: Coście zrobili z naszą podlesicą!!!Data dodania komentarza: 18.11.2025, 11:38Źródło komentarza: HOTEL BERKOWA POWSTANIE OBOK HOTELU OSTANIEC. BĘDZIE TO OSTATNI ETAP BUDOWY „RESORTU JURAJSKIEGO”Autor komentarza: SłońTreść komentarza: Kilka nowych dziurek i frycki z Jurajskich Wód zakończą swoją działalność, bo wodę eligoceńską diabli wezmą. O wodociągach strach też pomyśleć, ale po tych wierceniach wodę będziemy chyba pompować z jeziora Goczałowice.. A jeśli do tego wodę pod Górą Włodowską też zatrują, To na całej Jurze będziemy mieli piękną Pustynie Jurajską. Bo to jedyna słodka woda na Jurze. No wprost fenomenalny sukces. Powtarzam FENOMENALNY SUKCES. GRATULUJE SUKCESU PANIE REDAKTORZE! G R A T U L U J E !!!Data dodania komentarza: 17.11.2025, 20:05Źródło komentarza: JEST KONCESJA NA CYNK I OŁÓW. TERAZ CZEKAMY NA WOLFRAM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama