Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
wtorek, 16 września 2025 09:31
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

Tłusty czwartek - nierówna walka tradycji z kaloriami

Pączki, faworki a może i pizza. W tłusty czwartek pozwalamy sobie na wiele. W końcu chyba wszyscy mamy poczucie, że to jedyny dzień w roku, kiedy możemy nie liczyć kalorii i jeść do woli bez wyrzutów sumienia.
Podziel się
Oceń

Pączki, faworki a może i pizza. W tłusty czwartek pozwalamy sobie na wiele. W końcu chyba wszyscy mamy poczucie, że to jedyny dzień w roku, kiedy możemy nie liczyć kalorii i jeść do woli bez wyrzutów sumienia.

 

Tegoroczna kartka z kalendarza, z naniesioną tłustym drukiem datą 20 lutego to nasza przepustka do innego świata. Do świata pączków, przepełnionego lukrem, marmoladą, czekoladą, toffi, cukrem pudrem i można by tak jeszcze długo wymieniać, bo rodzajów donatów jest naprawdę dużo (nie pomijając wersji wegańskich, wegetariańskich, bez laktozy i bez glutenu).

 

Bez względu na to jak bardzo pani w cukierni przekonuje nas, że jej pączki są dietetyczne i że nie ma żadnych szans żebyśmy od nich przytyli, to warto uświadomić sobie, że jeden pączuś to średnio ok. 380 kcal.

 

Kaloryczność pączków (i każdego produktu spożywczego) zależy od wielu czynników. W tym przypadku od użytych składników, ich proporcji a nawet od sposobu przyrządzania ale przyjmijmy tę uśrednioną wartość 380 kcal za wystarczająco dokładną.

 

Trend na fit

 

Oczywiście możemy znaleźć wersje light, fit, zero itd. ale nie oszukujmy się - w tłusty czwartek ma być smacznie i tłusto. Taki niskokaloryczny pączek może i będzie zawierał mniej kalorii (powiedzmy, że ok. 250) ale szczerze mówiąc, taki kuchenny eksperyment będzie smakował raczej jak chałka z konfiturą niż jak prawilny pączek. To co odpowiada za smak pączków, któremu tak trudno się oprzeć to cukier i tłuszcz - dwaj złoczyńcy, którzy swoje kalorie muszą mieć.

 

Czy 380 kcal to dużo?

 

Krótko mówiąc, jeśli chodzi o kalorie, to mniej więcej tyle, co jedna litrowa butelka coli lub soku pomarańczowego. To tyle samo co 20 łyżeczek cukru. I tyle samo co ponad 3 kilogramy sałaty lub ogórków kiszonych.

 

Na pewno od jednego pączka nie przytyjemy kilograma ani nawet pół - o to nie mamy co się obawiać. Ale czy na jednym pączku się skończy? Czy będziemy potrafili odpowiedzieć stanowcze ‘nie’ na pytanie ‘A może jeszcze jednego do kawy’? Czy następnego dnia odmówimy sobie słodkości kiedy w naszej kuchni czy biurze pozostaną jeszcze niedobitki z dnia poprzedniego - przecież trzeba to zjeść, bo jedzenie nie może się marnować.

 

No właśnie - jeśli w ciągu dwóch dni, oprócz swoich standardowych codziennych posiłków zjemy też kilka pączków to powstaje nam już spora nadwyżka kaloryczna. A takie nadwyżki kaloryczne lubią z nami pozostać na dłużej w postaci nieco większych boczków, oponek i wskazówki na wadze przesuniętej lekko w prawo.

 

Walka z kaloriami

 

Nie popadajmy w panikę - każde kalorie da się spalić. To nie tajemnica i w siłowniach raczej należy się przygotować na wzmożony ruch w okolicach tłustego czwartku.

 

Ale nie tylko na siłowni możemy spalać te dodatkowe kalorie - wystarczy choćby dłuższy spacer lub wizyta na pływalni. Łatwo jednak nie będzie - aby spalić te 380 kcal z jednego pączka trzeba pobiegać lub popływać ok. 40 minut. Jeśli wolisz spacer to musisz przygotować się na ponad godzinną wędrówkę za każdego pączka, któremu nie zdołasz się oprzeć.

 

O autorze

 

Artykuł przygotował Marcin Piotrowicz, twórca serwisów wszystkoojedzeniu.pl i calories-info.com, publikujących informacje o kaloriach, wartościach odżywczych i właściwościach zdrowotnych produktów spożywczych.

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ChłopTreść komentarza: DNO .Data dodania komentarza: 11.09.2025, 17:18Źródło komentarza: Mniszków jak Myszków. Ruskie walą coraz bliżej!Autor komentarza: KonsumentTreść komentarza: Za stosowanie zakazanego GLIFOSATU w uprawie gryki a w szczególności za opryski w ciągu dnia powinna być kara 50 tys zł min. „Często mówi się, że najważniejszym zagrożeniem są pestycydy i chemizacja rolnictwa. „Na pewno rolnictwo jest główną przyczyną, gdyż stosuje całą gamę środków chemicznych, które w mniejszym lub większym stopniu, ale są zabójcze dla owadów” – wskazuje prof. Skubała.”Data dodania komentarza: 11.09.2025, 17:14Źródło komentarza: Ale jaja! Jarosław Kumor najlepszym rolnikiem! J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Artykuł powstał na podstawie serwisu prasowego, dlatego nie przypisujemy sobie autorstwa. Firmuje go redakcja. Rozumiemy, że skoro my "czerwoni" to pan brunatny?Data dodania komentarza: 6.09.2025, 11:35Źródło komentarza: Polska wyżej niż średnia światowa w ociepleniu klimatuAutor komentarza: zgredzikTreść komentarza: Czerwony autor boi się pokazać publicznie swoje nazwisko - dlaczego ???/.......Data dodania komentarza: 4.09.2025, 15:53Źródło komentarza: Polska wyżej niż średnia światowa w ociepleniu klimatuAutor komentarza: JasienekTreść komentarza: Poza pleśnią nikt zdrowy na umyśle tam (w tej zgniliźnie)) się nie pokazuje. Współczuję sąsiadom tego śmierdzącego gówna.Data dodania komentarza: 26.08.2025, 09:13Źródło komentarza: MYSZKÓW. TĘŻNIA SOLANKOWA NA DOTYKU JURY ZNÓW NIE DZIAŁA I ŚMIERDZIAutor komentarza: ZezolTreść komentarza: BUCHA!CHA!CHA!!!!- :--- https://www.gazetamyszkowska.pl/artykul/11987,dusila-kopala-dziecko-policjantka-uslyszala-zarzuty - I CO? NIE WYLALI JEJ..........Data dodania komentarza: 22.08.2025, 15:01Źródło komentarza: Mundurowi uczą dzieci, jak być bezpiecznym
Reklama
Reklama
Reklama