Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
wtorek, 2 grudnia 2025 17:32
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

SKOSIŁ ŁĄKĘ PO TERMINIE DOPŁATY NIE DOSTANIE

(Powiat myszkowski) Dwa tygodnie temu pisaliśmy o dość kontrowersyjnej sprawie przedłużenia umowy dzierżawy 20 haktarów łąk przy drodze Żarki- Myszków, tzw. „Łąk pod Żarkami”, które od 3 lat dzierżawił od Starostwa Powiatowego syn radnego powiatowego Jarosława Kumora. Przedłużenie dzierżawy bez przetargu wymagało zgody Rady Powiatu Myszkowskiego i wyglądało, że uchwała przejdzie niezauważona, ale sprawą zainteresował się radny Józef Lazar z Pińczyc. Podczas pracy Komisji Rozwoju i Rolnictwa Rady Powiatu Myszkowskiego Józef Lazar zakwestionował celowość wydzierżawienia łąki, bez dania szansy dzierżawy innym chętnym. Jarosław Kumor, który brał udział w obradach komisji, aktywnie bronił dzierżawy dla swojego syna. Ale radni nabrali wątpliwości, uznali, że syn radnego nie dostanie przedłużenia umowy bez przetargu, decyzję podtrzymała cała Rada Powiatu 26 sierpnia, zdejmując ten punkt z porządku obrad sesji. Do 10 sierpnia chętni rolnicy mogli składać deklaracje chęci dzierżawy. Wpłynęło 5 deklaracji, więc Zarząd Powiatu Myszkowskiego wkrótce ogłosi przetarg na dzierżawę 20 ha „Łąk pod Żarkami”.
Podziel się
Oceń

W artykule „RADNI PRZECIWKO „AUTOMATYCZNEJ” DZIERŻAWIE DLA SYNA RADNEGO” GM nr 32 z 10.08.18 opublikowaliśmy zdjęcie łąk, dzierżawionych przez syna radnego Kumora, na którym widać wyraźnie, że łąki nie były koszone. Ponieważ podczas obrad komisji radni zadawali pytania, dotyczące wysokości dopłat bezpośrednich do takich upraw, zaciekawiło nas, czy syn radnego wystąpił o dopłaty bezpośrednie na dzierżawione łąki. To ważne, gdyż aby otrzymać dopłaty, najpóźniej do 31. lipca br dzierżawca miał obowiązek skosić łąkę i wywieźć siano. A tego nie zrobił. Czy więc dopłaty bezpośrednie mu się należą?


 

DOPŁATA TYLKO JAK SKOSISZ DO 31. LIPCA 2018!


Zdjęcie łąki do artykułu wykonaliśmy 1 sierpnia. Zgodnie z przepisami, dzierżawca, aby otrzymać choćby dopłatę podstawową, musi najpóźniej do 31.lipca br. przynajmniej jeden raz skosić łąkę i zebrać siano. Na łące, która tak rozgrzała dyskusję, na zdjęciu z 1.08.2018 nie ma żadnych śladów sianokosów. Zgodnie z przepisami rolnik, który z jakichś powodów nie może wykonać wymaganych do uzyskania dopłat unijnych prac rolniczych, musi złożyć wniosek o przedłużenie terminu. Powodem może być np. powódź, inna klęska żywiołowa. A te nie wystąpiły.


 

Do myszkowskiego oddziału ARiMR wysłaliśmy pytania, czy dotychczasowy dzierżawca otrzymuje dopłaty bezpośrednie do tych dzierżawionych 19,97 hektarów łąk, w jakiej wysokości, i czy występował o zgodę na przedłużenie wykonania obowiązkowych sianokosów. Dzisiaj wracamy do tematu, gdyż redakcja otrzymała obszerne wyjaśnienia ARiMR.


 

Łąka nieskoszona- dopłat nie będzie!


 

Dyrektor Śląskiego Oddziału Regionalnego ARIMR Konrad Jarzyński wyjaśnia, że dzierżawca łąk nie zwrócił się do Biura Powiatowego ARiMR w Myszkowie o zgodę na przedłużenie wykonania prac związanych z wypełnieniem obowiązku przynajmniej jednorazowego wykoszenia łąk, ale „10.08.2018 złożył wycofanie wniosku do działek, dla których wpłynęło zapytanie”. Mówiąc prościej, po naszej publikacji, w której ujawniliśmy, że dzierżawca (Paweł Kumor -syn radnego Jarosława Kumora) nie wypełnił obowiązku uprawniającego do otrzymania dopłat bezpośrednich, wycofał wcześniej złożony wniosek o wypłatę dopłat unijnych do tych łąk.


 

Ile kasy przepadło?


Co do wysokości dopłat, z jakich musiał zrezygnować dzierżawca, ARiMR wyjaśnia: „Nie jest możliwe udzielenie informacji o kwocie dopłat, ponieważ wniosek jest na etapie kontroli administracyjnej”. ARiMR potwierdziła jednocześnie, że wniosek o dopłaty bezpośrednie przez dzierżawcę został złożony. „Stawki dopłat do łąk występują w takiej samej wysokości, jak dopłaty bezpośrednie i w roku 2017 wynosiły dla jednolitej płatności obszarowej 461,55 zł/ha, a w przypadku zazielenienia 309,77 zł/ha, płatność dodatkowa 177,02 zł/ha. Agencja nie podaje dokładnie, ile syn radnego straci kasy, bo zapomniał skosić łąkę, ale można to szacunkowo wyliczyć. Radny Jarosław Kumor mówił podczas komisji, że syn korzysta z programu „Młody rolnik”, a to dodatkowe pieniądze. Za dzierżawę płacił ok. 4400 zł rocznie. Dopłaty bezpośrednie, razem z premią za „Młodego rolnika” mogły wynieść nawet 25.000 zł. Jak widać „na czysto” jest ok. 20 tysięcy, nie licząc wartościowego przecież siana. Ale syn radnego sianokosów w terminie nie zrobił. Dopłaty przepadły.


 

A jednak sianokosy!


Na zdjęciu wykonanym 21. sierpnia widać, że „Łąki pod Żarkami” są skoszone. Wg naszych informacji, sianokosy wykonano pod koniec ub. tygodnia. Do 10 września Paweł Kumor pozostaje dzierżawcą powiatowych łąk, może kosić i zbierać siano. Nowy dzierżawca „Łąk pod Żarkami” zostanie wyłoniony w przetargu.


 

Jarosław Mazanek


 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: WojtekTreść komentarza: Prosze dokładnie sprawdzić jak poszczególni radni głosowali ws zamknięcia porodówki i dopiero pisacData dodania komentarza: 2.12.2025, 02:32Źródło komentarza: PIS DOPROWADZI DO PRYWATYZACJI SZPITALA? NA RAZIE ZAMYKA SIĘ PORODÓWKĘ. NA RAZIE, NA PÓŁ ROKU J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Jak w artykule: nie ma jeszcze aktu oskarżenia, sprawa nie wiadomo kiedy trafi do sądu. Gdy pani Beacie J.-B. prokuratura postawiła zarzuty (Wojciechowi P.) kilka tygodni wcześniej, radni Nowej Lewicy i Koalicji Obywatelskiej złożyli wniosek o jej odwołanie z funkcji Przewodniczącej Rady Powiatu, jako niegodnej tej funkcji. Ale PiS ją obronił, podobnie jak wcześniej broniono, później prawomocnie skazanego Wojciecha PichetęData dodania komentarza: 1.12.2025, 16:55Źródło komentarza: PIS DOPROWADZI DO PRYWATYZACJI SZPITALA? NA RAZIE ZAMYKA SIĘ PORODÓWKĘ. NA RAZIE, NA PÓŁ ROKUAutor komentarza: KkkkTreść komentarza: Beata J-B. Ma zarzuty fałszowania dokumentacji medycznej i utrudnianie pracy wymiaru sprawiedliwości i ma decydować o szpitalu jako radna 😂😂😂Data dodania komentarza: 1.12.2025, 16:16Źródło komentarza: PIS DOPROWADZI DO PRYWATYZACJI SZPITALA? NA RAZIE ZAMYKA SIĘ PORODÓWKĘ. NA RAZIE, NA PÓŁ ROKUAutor komentarza: MyszkowianinTreść komentarza: To jak zarządzano tym szpitalem to jest szok! Natychmiast do prokuratury !!! A starosta powinien podać się do dymisji !!!Data dodania komentarza: 1.12.2025, 16:12Źródło komentarza: PIS DOPROWADZI DO PRYWATYZACJI SZPITALA? NA RAZIE ZAMYKA SIĘ PORODÓWKĘ. NA RAZIE, NA PÓŁ ROKUAutor komentarza: StaryTreść komentarza: Nie ma na to najmniejszych szans. Starzy specjaliści właśnie wymierają na emeryturach, a nowych z pełna premedytacją w naszym kraju od dziesięcioleci nie szkolono. Niech Pan dla przykładu zobaczy,że masowo w polskich szkołach uczą matematyki ludzie bez studiów matematycznych. A przecież takich nauczycieli potrzeba tysiące.Ale ich już praktycznie W kraju nie ma, bo się ich nie szkoli. Jakie wiec są szanse, że dla słownie jednej kopalni ktoś , gdzieś utworzy takie kierunki? Odpowiedź jest jedyna. NIE STWORZY ICH NIKT I NIGDZIE, BO WŁADZY SIĘ TO NIE OPŁACA.Pozostają wiec emigranci. Jak się to dla Polski i Polaków skończy strach nawet jest pomyśleć. Nadchodzi bowiem już czas, że wyższa i średnia kadra techniczna w Polsce (a może już Polin, albo Ukro-Polin, kto to wie) nie będzie Polska. A Polacy we własnym kraju będą jedynie niewykwalifikowaną masą nieuków. To są skutki reform Suchockiej, Buzka itd, itp. PS. Niech Pan redaktor znajdzie w Myszkowie nauczyciela matematyki, fizyki, chemii, biologi do których ma sens posłać własne dzieci na przysłowiowe korki. A jak bardzo jest źle w polskiej oświacie pokazała ostatnio Najwyższa Izba Kontroli np. tu: https://www.youtube.com/watch?v=TeNsQvy38Ks . Ci egzaminatorzy co masowo źle sprawdzali prace maturalne (np 85% źle sprawdzonych prac z biologi i chemii )to nauczyciele o najwyższym awansie zawodowym. Jeśli więc tak wygląda ich praca w Komisjach Egzaminacyjnych, to niech zada sobie Pan pytanie - co ci sami nauczyciele wyprawiają na lekcjach w szkołach w których uczą nasze dzieci. STRACH POMYŚLEĆ- prawda....????Data dodania komentarza: 30.11.2025, 01:03Źródło komentarza: KONFEDERACJA POCZUŁA KREW. „ZJADAJĄ” PIS, również w sprawie kopalni! J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Ma pan rację, że górników brakuje, ale w nowoczesnej kopalni "tradycyjnych " górników nie trzeba tak dużo. Potrzeba automatyków, elektryków, informatyków, monterów, serwisantów maszyn. Ale oczywiście górnicy są podstawą kopalni i choć tych brakuje i zbyt wielu w Myszkowie ich nie ma. to najważniejsze, że proces budowy kopalni to 10-15 lat. To czas, o czym mówił w Myszkowie przed Radą Miasta prezes Permia 1 Kasjan Wyligała, że to czas na przygotowanie kadr we współpracy z uczelniami, szkołami technicznymi. Relacjonowanie spotkanie w starostwie to była histeryczna pyskówka, nie rozmowa na argumenty, więc relacjonujemy ją jak wizytę z cyrku.Data dodania komentarza: 29.11.2025, 11:04Źródło komentarza: KONFEDERACJA POCZUŁA KREW. „ZJADAJĄ” PIS, również w sprawie kopalni!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama