felieton:
                                    
                                    Na emeryturze zatęskniłem za Myszkowem
                                                                        „Na starość mu odbiło”, słyszy się czasem. To m.in. o mnie. Postanowiłem bowiem wrócić mentalnie do Myszkowa, w którym się urodziłem i wiele lat mieszkałem. Wracam  do „haimatu” (małej Ojczyzny) . Nie chcę  bowiem być  jak poseł, który z momentem wyboru jest zwolniony z reprezentowania interesów swoich wyborców (niemądry, moim zdaniem, art. 104/ 1 Konstytucji). Czyli odrywa się go od swojego środowiska. Oczywiście nie reprezentuję Myszkowian. Ale czuję się takim i jako taki zabieram głos.
                                    
                                    
                                         09.02.2025 07:26