JECHAŁ PIJANY POD PRĄD, DOPROWADZIŁ DO TRAGEDII
(Siedlec Duży) Na krajowej „jedynce” w Siedlcu Dużym doszło do czołowego zderzenia Mitsubishi Pajero z osobowym Volvo. Pisalibyśmy o nim pewnie tak, jak o jednym z wielu podobnych wypadków do jakich niestety dochodzi na tej trasie, gdyby nie jeden fakt. Okazało się, że kierowca pierwszego samochodu jechał trasą DK-1 … „pod prąd”. Wypadku o takim scenariuszu myszkowscy policjanci nie pamiętają. Szybko okazało się, co przyczyniło się do fatalnego w skutkach błędu kierującego Mitsubishi. Był kompletnie pijany! W wyniku zderzenia w szpitalu zmarła 47-letnia pasażerka Volvo. Sprawca wypadku – obywatel Ukrainy - został zatrzymany.
07.06.2018 12:20