Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 21 grudnia 2025 07:44
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

DYREKTOR SZPITALA PREZENTUJE PROGRAM NAPRAWCZY

(Myszków) Połączenie chirurgii urazowo-ortopedycznej z chirurgią ogólną, a najlepiej rozwój ortopedii w kierunku wykonywania zabiegów wszczepiania endoprotez. Ale stworzony przez rząd PiS-u system działa tak, że szpital, który chce wejść w program endoprotez musi w rok wykonać „na próbę” 120 zabiegów za 1,5 mln zł, za które NFZ nie zapłaci. Jeden zabieg mniej i nie będzie też kontraktu na kolejny rok, mimo wydanych milionów i wykonanych 119 zabiegów. Radni powiatowi spotkali się 21 listopada z dyrektorem Dariuszem Kaczmarkiem, jego asystentem Dariuszem Jorgiem, aby na roboczym spotkaniu dyskutować nad propozycjami dyrektora. Dariusz Kaczmarek przedstawił wyliczenia, że największym problemem SP ZOZ jest nierentowny oddział chirurgii urazowo-ortopedycznej, który w roku 2018 przyniósł 1,7 mln zł straty. Oszczędności ma przynieść połączenie dwóch chirurgii (urazowej z ogólną), zmniejszenie ilości łóżek, lekarz z oddziału miałby też dyżurować w tym samym czasie na izbie przyjęć. Radni dość sceptycznie podeszli do propozycji dyrektora, który na razie osiągnął tyle, że lekarze zatrudnieni w oddziale poczuli się obrażeni jego wypowiedziami, do radnych skierowali list otwarty kwestionujący wyliczenia dyrektora. Zapowiadają też skargę do Izby Lekarskiej, gdyż Dariusz Kaczmarek, oprócz tego, że jest dyrektorem szpitala, jest też lekarzem neurologiem.
Podziel się
Oceń

(Myszków) Połączenie chirurgii urazowo-ortopedycznej z chirurgią ogólną, a najlepiej rozwój ortopedii w kierunku wykonywania zabiegów wszczepiania endoprotez. Ale stworzony przez rząd PiS-u system działa tak, że szpital, który chce wejść w program endoprotez musi w rok wykonać „na próbę” 120 zabiegów za 1,5 mln zł, za które NFZ nie zapłaci. Jeden zabieg mniej i nie będzie też kontraktu na kolejny rok, mimo wydanych milionów i wykonanych 119 zabiegów. Radni powiatowi spotkali się 21 listopada z dyrektorem Dariuszem Kaczmarkiem, jego asystentem Dariuszem Jorgiem, aby na roboczym spotkaniu dyskutować nad propozycjami dyrektora. Dariusz Kaczmarek przedstawił wyliczenia, że największym problemem SP ZOZ jest nierentowny oddział chirurgii urazowo-ortopedycznej, który w roku 2018 przyniósł 1,7 mln zł straty. Oszczędności ma przynieść połączenie dwóch chirurgii (urazowej z ogólną), zmniejszenie ilości łóżek, lekarz z oddziału miałby też dyżurować w tym samym czasie na izbie przyjęć. Radni dość sceptycznie podeszli do propozycji dyrektora, który na razie osiągnął tyle, że lekarze zatrudnieni w oddziale poczuli się obrażeni jego wypowiedziami, do radnych skierowali list otwarty kwestionujący wyliczenia dyrektora. Zapowiadają też skargę do Izby Lekarskiej, gdyż Dariusz Kaczmarek, oprócz tego, że jest dyrektorem szpitala, jest też lekarzem neurologiem.


 

Większość radnych sceptycznie wyrażała się o pomyśle inwestowania w endoprotezy, zwłaszcza, że okoliczne szpitale już mają problemy z wykonaniem obowiązkowej ilości 120 zabiegów rocznie. Tak jest np. w Zawierciu, gdzie zabiegi wszczepiania endoprotez wykonywane są od wielu lat, a szpital nie wykonał limitu 120 zabiegów. Dyrektor Kaczmarek mówił o zaletach wejścia w program endoprotezowy, jednocześnie kwestionował jakość wykonywanych obecnie zabiegów na myszkowskiej ortopedii: „-Oddział wielkiej ortopedii nie robi. Nawet niżej niż szpital powiatowy. Robią artroskopię stawu kolanowego, cieśnię nadgarstka. Niech ją robią, ale po 5-7 zabiegów jednego dnia.”


 

Zdaniem dyrektora Kaczmarka, najczęściej wykonywana na oddziale artroskopia stawu kolanowego, „przynosi straty”. Jak to możliwe, pytali radni, skoro z podobnych zabiegów żyją szpitale prywatne, również wykonujące ten zabieg finansowany przez NFZ. Wg naszych informacji (przedstawiliśmy te liczby w dyskusji z radnymi) za artroskopię kolana bez implantów NFZ płaci 2790 zł, z implantami 3949 zł. Myszkowski szpital oprócz kosztów zabiegu, liczy koszt pobytu pacjenta na oddziale na 789 zł. Dzień pracy sekretarki na oddziale, wg oficjalnego cennika to 377 zł. A przecież nie zarabia ona nawet połowy tej kwoty. Skąd więc tak wysokie koszty?


 

Jak tłumaczył dyr. Kaczmarek, szpital liczy koszty tak, że np. koszty sali operacyjnej rozkłada na wszystkie oddziały. Naszym zdaniem to bardzo zaciemnia obraz i właściwie uniemożliwia ocenę ile co faktycznie kosztuje. Tak skomentował to jeden z naszych rozmówców: - Wg wyliczeń dyrektora to wychodzi, że na zabiegach artroskopii szpital nie zarabia. To w jaki sposób zarabiają w Brudzowicach, skoro tam robią tych zabiegów 10 tygodniowo? Bo liczą normalnie! Dyrektor twierdzi, że pacjenta trzymamy po zabiegu za długo, 3 dni. Ale jak liczy osobodzień po 789 zł to rzeczywiście wychodzi, że jest za drogo. Tylko w tej cenie to moglibyśmy pacjentów kłaść w Sheratonie, będzie nawet taniej za dobę.


 

Podsumujmy: wg słów dyrektora Kaczmarka, mamy w Myszkowie kiepską ortopedię, która robi niewiele, drogo, „poniżej poziomu szpitala powiatowego”. Ratunkiem ma być ambitny program endoprotezowy. Szkopuł w tym, że aby wejść do programu, trzeba najpierw wykonać 120 zabiegów w rok, „na próbę”. Za próbę NFZ nie płaci, choć przecież gdyby ci sami pacjenci trafili do innych szpitali, każdy zabieg kosztowałby NFZ po kilka tysięcy.


 

-Nie robimy w Myszkowie artroskopii przy zastosowaniu membrany kolagenowej, za taki zabieg NFZ płaci ok. 13 tys., koszt membrany to 4-5 tys. zł. Mamy te membrany i możliwość wykonywania zabiegów, ale od 3 miesięcy nie mamy odpowiedzi od dyrektora, czy wolno nam robić te zabiegi na oddziale -mówi dla Gazety Myszkowskiej jeden z lekarzy.


 

Propozycje dyrektora Kaczmarka są więc pełne sprzeczności. Z jednej strony podważa kompetencje swoich lekarzy, z drugiej namawia do wejścia w program endoprotezowy. Z kim chce go realizować? Z tymi „kiepskimi lekarzami? - Rozmawiamy z profesorem, znane nazwisko, który w pierwszym okresie firmowałby oddział - mówił Kaczmarek. Ale nie przedstawił jego nazwiska.


 

Czy wykonanie 120 zabiegów, na które w ciemno trzeba przeznaczyć 1,5 do 2 mln zł jest realne? Ryzyko, że może się to nie udać, jako duże ocenił doradca dyrektora Dariusz Jorg: -Zawiercie za 2018 rok nie wykonało normy.


 

Sieć szpitali zabija szpitale powiatowe


 

Radny Rafał Kępski przypomniał jak gorące dyskusje toczyły się na tej sali w roku 2018 kiedy to radni PiS twierdzili, że szpital zarządzany jest nieudolnie: w 2018 roku próbowaliśmy tłumaczyć czym grozi reforma szpitali wprowadzana przez rząd, tzw. sieć szpitali. Dzisiaj sami przyznajecie, że problem szpitali powiatowych jest systemowy i sytuacja jeszcze będzie się pogarszać.


 

Innym z pomysłów dyrektora Kaczmarka, jest „zacieśnienie współpracy z sąsiednimi szpitalami, z Zawiercia i Będzina”: „-rozmawiamy z Zawierciem o przejęciu od nich porodów”- mówił Kaczmarek. Ten pomysł krytycznie oceniła radna Dorota Kaim-Hagar i inni radni: - Nie wyobrażam sobie, że Zawiercie, duży powiat odda nam dobrowolnie porodówkę, że Rada Powiatu Zawierciańskiego zgodzi się na likwidację oddziału porodowego w Szpitalu Powiatowym w Zawierciu, żeby porody odbywały się dla dwóch powiatów u nas.


 

Wielką szansą dla myszkowskiego szpitala miała być rządowa pomoc w kwocie nawet 6,5 mln zł. Spore pieniądze, za które szpital zamierzał kupić nowy tomograf komputerowy, utworzyć OIOM (oddział intensywnej terapii medycznej). Ogłoszono nawet przetarg na dostawę sprzętu. Ale przetarg szpital właśnie unieważnił, wcześniej zapowiedział to nawet dyrektor Kaczmarek na Komisji Zdrowia tłumacząc, że nierealny, niemożliwy do wykonania jest założony okres realizacji inwestycji. W przetargu zapisano bowiem, że wszystko ma być zamontowane do końca grudnia. O szczegóły pytał radny Kępski podczas sesji Rady Powiatu Myszkowskiego 28 listopada. Starosta Piotr Kołodziejczyk tak to skomentował: - Ja się z decyzją dyrektora nie zgadzam, przetarg można było rozstrzygnąć, a ewentualnie później go unieważnić. Nasz wniosek w Ministerstwie Zdrowia jest ciągle opiniowany.


 

Radna Dorota Kaim-Hagar pytała, czy w sytuacji, gdy nie dostaniemy dotacji, nie kupimy nowego aparatu do TK, Zarząd Powiatu zaproponuje zakup lampy do tomografu (koszt ok. 600 tys. zł)?


 

Starosta Piotr Kołodziejczyk: - Z dotacji chcieliśmy kupić nowy aparat do TK i wyposażenie OIOM. Jak nie będzie dotacji, kupimy lampę do tomografu.


 

W myszkowskim szpitalu od ponad miesiąca nie wykonuje się badań TK, właśnie z powodu awarii urządzenia. Nowa lampa to wydatek kilkuset tysięcy złotych. Szpital od miesięcy nie może też wyremontować dachu na stacji trafo, w kompromitujący sposób przykrytej plandeką. Widać to pięknie z tyłu szpitala. Znalazły się jednak środki na podwyżkę dla dyrektora, który teraz, jak się dowiadujemy zarabia już nie 10, a 13 tysięcy zł.


 

Po stronie sukcesów dyrektorowi na pewno można zapisać udaną transformację oddziału kardiologii. Otworzona w maju wyraźnie pod wybory europoseł Wiśniewskiej kardiologia prawie nie działała, nie działał sprzęt niezbędny do wykonywania zabiegów ratujących życie. Po tym jak szpital rozstał się z firmą PAKS, jej miejsce zajęła firma Carint z Krakowa i oddział faktycznie zaczął działać, nagle wypełnił się pacjentami. Jednak w przypadku chirurgii urazowo-ortopedycznej chyba nie tylko radni mają wątpliwości, czy program naprawczy, mający polegać na kosztownym i bardzo niepewnym programie wszczepiania endoprotez, przy jednoczesnym dyskredytowaniu dorobku oddziału i chyba naciąganym wykazywaniu jego strat, jest realny i uczciwy. Również starosta Piotr Kołodziejczyk powiedział, że jest sceptyczny, co do propozycji dyrektora.


 

Program naprawczy dla szpitala Rada Powiatu Myszkowskiego ma ocenić i go zatwierdzić lub odrzucić jeszcze w grudniu.


 

Jarosław Mazanek


 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Absolutnie nie mamy mentalności bydła wiezionego na rzeź, raczej mamy poczucie kierowania lokomotywą. Kopalnia o której mowa, jeżeli powstanie, nie będzie miała żadnych hałd, nie degraduje wody. Więcej powiemy, zamknięta w 2021 roku kopalnia cynku i ołowiu w rejonie Olkusza zaopatrzywała w bardzo dobrej jakości wodę pitną cały region. Zostawiamy komentarze głupie, świadczące o niewiedzy lub złej woli, ale usuwamy komentarze obraźliwe. Być może ma pan więc screena własnego chamstwa. Pozdrawiamy w okacji Bożego Narodzenia!Data dodania komentarza: 20.12.2025, 15:42Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznieAutor komentarza: Polak RodzimyTreść komentarza: WIDZĘ, ŻE CAŁEJ REDAKCYJI WYDAJE SIĘ , ŻE ONI NIE JADĄ W TYM SAMYM CO MY BYDLĘCYM WAGONIE. ŻE ONI BĘDĄ MIELI ZAWSZE CZYSTĄ WODĘ W KRANIE, ŻE HAŁDY KOPALNIANE ICH NIE TRUJĄ, ŻE .... itd, itd. WIDZĘ, ŻE CAŁA REDAKCJA Z ICH WŁAŚCICIELEM NA CZELE JUŻ DAWNO UWIERZYŁA WE WŁASNĄ PROPAGANDĘ. SMUTNE TO.... ALE CIESZY. PRZYNAJMNIEJ MNIE CIESZY JAK BYK!!!! PS. Tę CENZURĘ odnotowałem, zrobiłem print screeny- tak dla potomnych co kiedyś będą to opisywać.Data dodania komentarza: 20.12.2025, 09:07Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznieAutor komentarza: StaryTreść komentarza: Baje, baje bajeczki . Panowie Redaktorzy! Proponuje wleźć na dane giełdy towarowej (sztuczna AI pomoże) Tam jak byk zobaczycie, że cały rynek Europejski potrzebuje kilka małych pociągów wolframu oraz chromu. I że największym producentem tychże od 30 lat są Chiny, w których koszty wydobycia i wyprodukowania są kilkanaście razy niższe niż w Europie (za sprawą cen energii i kar za CO2). Jeśli wiec taki Chińczyk przywiezie jeden taki pociąg wiece niż zwykle, to ceny rynkowe spadną co najmniej o połowę, albo i jeszcze dalej. O konkurowaniu więc takim krajem jak Chiny - tak to są zwyczajne bajki. I pozamiatają oni jakakolwiek konkurencję zanim ta wykopie pierwszą dziurę w ziemi. W dodatku Polska tych metali już od kilkunastu praktycznie nie potrzebuje,.Bo w naszym kraju zlikwidowano jak się wydaje nieodwracalnie hutnictwo. Dlatego Redaktory nauczcie się obsługiwać jakąkolwiek AI , a ta wam na te pomysły otworzy szerzej oczęta. Powtarzam raz jeszcze nie mamy górników, hutników, energii, oświata zawodowa to fikcja, A w takiej np Zawodówce żaden z uczących tam inżynierów na własne oczy(zawodowe) nie widział jakiejkolwiek produkcji (bo z tego co wiem ani jeden nie pracował w jakiejkolwiek fabryce ). CZYLI FIKCJA REDAKTORZY- F I K C J A. PS. W tym całym wale chodzi o co innego, ale o tym już wam sygnalizowałem. Tylko widzę że ludziom co fabryki , i produkcji na oczy nie widzieli, nie da się tego najwyraźniej wytłumaczyć. Dobrego samopoczucia Redakcji życze, - tylko co wy napiszecie jak wyjdzie na moje.??? Wiecej tu nie bedę się produkował, bo nie widzę najmniejszego sensu.Data dodania komentarza: 16.12.2025, 20:28Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznieAutor komentarza: #NienawisZabijaTreść komentarza: 103 lata temu sympatyk skrajnej PRAWICY zastrzelił pierwszego Prezydenta II RP, Gabriela NarutowiczaData dodania komentarza: 16.12.2025, 16:46Źródło komentarza: Brunatny atak na Ślōnsko Ambasada w Katowicach J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Zyski tylko dla Myszkowa to co najmniej 300 mln zł w 10 lat (a realnie nawet 2x więcej). Nie licząc zarobków pracowników, firm kooperujących. A projekt jest na 50 do nawet 100 lat. Więc chodzi o zyski ogromne, a nie o symboliczne "srebrniki". Złoże jest w bardzo korzystnych geologicznie skałach granitowych, w których nie ma wody (tzw. skały bezwodne) więc nie można zanieczyścić czegoś, czego tam nie ma. Wyżej położone zasoby wody pitnej w niczym nie są zagrożone, ale żeby w to uwierzyć, trzeba mieć zaufanie do nauki, do naukowców i inżynierów, a nie do polityków PiS jak Jadwiga Wiśniewska, którzy straszą mieszkańców wybuchami, zniszczeniem Jury, ogólnie jakby kopalnia miała wywołać Koniec Świata.Data dodania komentarza: 16.12.2025, 14:21Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznieAutor komentarza: CzytelniczkaTreść komentarza: Pięknie wydane 😍Data dodania komentarza: 15.12.2025, 17:25Źródło komentarza: Na jesienne wieczory polecamy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama