Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
wtorek, 6 maja 2025 03:35
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

PRZEJŚCIA NIE BĘDZIE

(Myszków) Prawie rok burmistrz Myszkowa Włodzimierz Żak zwlekał z odpowiedzią mieszkańcom Mijaczowa, którzy prosili o rozpatrzenie możliwości zwiększenia bezpieczeństwa na ulicy Leśnej. Chcieli poprawy oznakowania, ewentualnie pomysłów na spowolnienie ruchu samochodów. Na wniosek złożony w urzędzie 14 marca.. 2017 burmistrz, przez zastępcę, odpowiedział… w lutym 2018. Odpowiedział, że się nie da i „będą monitorować”. Pytanie tylko, czy przy tak prostej - wydawałoby się -  sprawie, mieszkańcy dzielnicy będą mieli tyle wyrozumiałości, żeby czekać trzecią kadencję. Bo na rozwiązanie problemu do jesieni (wybory samorządowe), jak wynika z pisma burmistrza, szanse są niewielkie.
Podziel się
Oceń

(Myszków) Prawie rok burmistrz Myszkowa Włodzimierz Żak zwlekał z odpowiedzią mieszkańcom Mijaczowa, którzy prosili o rozpatrzenie możliwości zwiększenia bezpieczeństwa na ulicy Leśnej. Chcieli poprawy oznakowania, ewentualnie pomysłów na spowolnienie ruchu samochodów. Na wniosek złożony w urzędzie 14 marca.. 2017 burmistrz, przez zastępcę, odpowiedział… w lutym 2018. Odpowiedział, że się nie da i „będą monitorować”. Pytanie tylko, czy przy tak prostej - wydawałoby się -  sprawie, mieszkańcy dzielnicy będą mieli tyle wyrozumiałości, żeby czekać trzecią kadencję. Bo na rozwiązanie problemu do jesieni (wybory samorządowe), jak wynika z pisma burmistrza, szanse są niewielkie.

 

Kilkadziesiąt  osób z osiedla ulicy Leśnej napisało w marcu 2017, że proszą o podjęcie takich działań, aby na odcinku pomiędzy blokami MTBS a sklepem spożywczym na Leśniej, zastosować takie rozwiązania, które zwiększyłyby bezpieczeństwo pieszych: „zwracamy się z prośbą o spowolnienie ruchu pojazdów. (…) w blokach MTBS zamieszkują rodziny z dziećmi  i osoby starsze, którym piesze poruszanie się w tym miejscu staje się niebezpieczne, z uwagi na to, że samochody notorycznie przekraczają prędkość, a kierowcy nie zwracają uwagi na osoby piesze. Uważamy, że to miejsce powinno być  oznaczone w postaci znaków pionowych i poziomych tj. pasów dla pieszych, ew. progów zwalniających”.

 

Mieszkańcy długo czekali na odpowiedź, ale się nie doczekali. W styczniu 2018 ich przedstawiciel, Sławomir Kaczyński przypomniał pisemnie burmistrzowi, że czekają na odpowiedź. Ta, która przyszła w lutym to pokaz bezradności Urzędu Miasta Myszkowa. Najpierw z-ca burmistrza Iwona Franelak  przyznała, że gmina w roku 2017 cztery razy ogłaszała zapytania ofertowe na „odnowę oznakowania poziomego”, które uwzględniały malowanie znaku P-10 w ciągu ulicy Leśnej. Niewtajemniczonym, wyjaśniamy urzędniczy bełkot, że P-10 to popularna „zebra”, czyli przejście dla pieszych. Iwona Franelak nie wyjaśnia jednak, czy mieszkańcy mogli liczyć na „zebrę” w miejscu przez nich proponowanym.  Wyjaśnienie wiceburmistrz, że gmina próbowała w 2017 roku 4 razy, zawiera jedną śmieszną informację. Pierwszą próbę znalezienia wykonawcy miasto podjęło… 12 października. I do końca roku „nie dało rady”. Bo albo nikt się nie zgłosił, albo zrezygnował. To rzeczywiście porażające, że z Żakiem i Franelak nikt nie chce współpracować przy znakach….

 

W lutym 2018 burmistrz odpowiedziała mieszkańcom (po ponagleniu Sławomira Kaczyńskiego), że „planuje ogłoszenie zapytania ofertowego” oraz „zwróci się do Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie  z prośbą o „monitorowanie ruchu w ciągu ww. drogi gminnej”. Dziwne, że Iwona Franelak, choć jest tylko 3 lata zastępcą burmistrza, nie potrafi pisać inaczej, niż urzędniczą nowomową. Tłumaczymy więc: drodzy mieszkańcy, próbowaliśmy, nie udało nam się, może zrobi to za nas policja.

 

Tu akurat można liczyć na pomoc myszkowskich policjantów, których częściej z radarem widać nie na rogatkach miasta, ale właśnie w centrum, np. na ul. Słowackiego, gdzie kontrolują prędkość pojazdów. Czyli tam, gdzie jej przekraczanie jest bardziej uciążliwe dla mieszkańców i niebezpieczne. Może więc patrol z suszarką na Leśną?

 

Jarosław Mazanek

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: KazimierzTreść komentarza: Gmina powinna stać na straży ochrony przyrody w swojej okolicy 😡 to niech się biorą do roboty i chronią ! Nie jeżdżą tam ? Nie widzą co się dzieje ?!!!!😡Data dodania komentarza: 5.05.2025, 16:03Źródło komentarza: ZASYPAŁ JUŻ 90% ŁĘGÓW NAD WARTĄ! OD PÓŁTORA ROKU NIE WIDAĆ REAKCJI URZĘDÓW. A OD WIELU TYGODNI NA ŁĘGI WŁAŚCICIEL PRZYJMUJE ODPADY Z BUDOWY DK91Autor komentarza: JanuszTreść komentarza: Rafał to Rafał. Podobny jest też taki "zdolny" w Warszawie.Data dodania komentarza: 3.05.2025, 20:37Źródło komentarza: ZASYPAŁ JUŻ 90% ŁĘGÓW NAD WARTĄ! OD PÓŁTORA ROKU NIE WIDAĆ REAKCJI URZĘDÓW. A OD WIELU TYGODNI NA ŁĘGI WŁAŚCICIEL PRZYJMUJE ODPADY Z BUDOWY DK91Autor komentarza: MarianTreść komentarza: Jasno widać po co są potrzebne wszelkiej maści instytucje - to tylko wygodne etaty i niemoc w egzekwowaniu prawa.Data dodania komentarza: 3.05.2025, 20:32Źródło komentarza: ZASYPAŁ JUŻ 90% ŁĘGÓW NAD WARTĄ! OD PÓŁTORA ROKU NIE WIDAĆ REAKCJI URZĘDÓW. A OD WIELU TYGODNI NA ŁĘGI WŁAŚCICIEL PRZYJMUJE ODPADY Z BUDOWY DK91Autor komentarza: TadeuszTreść komentarza: Co tu współczuć złamał prawo to go osądzaData dodania komentarza: 1.05.2025, 10:15Źródło komentarza: ZARZUTY KORUPCYJNE DLA BYŁEGO STAROSTY. KAUCJA 200.000 ZŁ I WYSZEDŁAutor komentarza: MatiTreść komentarza: 👍Data dodania komentarza: 29.04.2025, 17:21Źródło komentarza: "Hurra Jura" to pierwsza na Jurze, oraz trzecia w Polsce Via FerrataAutor komentarza: ZenekTreść komentarza: Panie Wojciechu współczuję. I Trzymam Kciuki !!!Data dodania komentarza: 24.04.2025, 13:37Źródło komentarza: ZARZUTY KORUPCYJNE DLA BYŁEGO STAROSTY. KAUCJA 200.000 ZŁ I WYSZEDŁ
Reklama
Reklama
Reklama