Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 1 maja 2025 11:57
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

NIKOMU NIC SIĘ NIE STAŁO, ALE PIES UCIEKŁ

(Winowno) Do groźnie wyglądającego wypadku doszło w czwartek 26 października na krajowej „jedynce” w Winownie. Kierowca jadącego w kierunku Katowic Fiata Doblo stracił nagle panowanie nad samochodem i uderzył w bariery energochłonne. Choć auto zostało bardzo poważnie uszkodzone, podróżującym autem na szczęście nic się nie stało. Fiatem podróżowały także psy. Jeden z nich po kolizji uciekł do pobliskiego lasu i nie udało się go odnaleźć.
Podziel się
Oceń

(Winowno) Do groźnie wyglądającego wypadku doszło w czwartek 26 października na krajowej „jedynce” w Winownie. Kierowca jadącego w kierunku Katowic Fiata Doblo stracił nagle panowanie nad samochodem i uderzył w bariery energochłonne. Choć auto zostało bardzo poważnie uszkodzone, podróżującym autem na szczęście nic się nie stało. Fiatem podróżowały także psy. Jeden z nich po kolizji uciekł do pobliskiego lasu i nie udało się go odnaleźć.

 

Samochodem podróżowały dwie osoby. Po kolizji opuściły auto samodzielnie, przed przybyciem strażaków. Nie odniosły na szczęście żadnych obrażeń i nie wymagały udzielenia pomocy medycznej. - Samochód przewoził 10 rasowych psów w klatkach. Jeden z nich podczas zdarzenia uciekł do pobliskiego lasu, natomiast pozostałe zostały w samochodzie. Działania wezwanych na miejsce zastępów polegały m.in. na odłączeniu akumulatora w pojeździe, neutralizacji plamy oleju i płynów eksploatacyjnych oraz uprzątnięciu pozostałości po kolizji z pasa jezdni – opowiada o kolizji kapitan Mariusz Szczepański, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Myszkowie. Na czas prowadzonych działań ruch na krajowej „jedynce” w kierunku Katowic odbywał się jednym pasem. Uszkodzone auto wraz z podróżującymi i ładunkiem zostało przez pomoc drogową odholowane na pobliski parking.

 

- Do czasu zakończenia naszych działań zaginionego psa, a konkretnie szczeniaka nie udało się odnaleźć. Z tego co mi wiadomo jego właściciele poszukiwali go w kolejnych dniach poprzez ogłoszenia umieszczane na jednym z portali społecznościowych – dodaje kapitan Mariusz Szczepański. (rb, foto: Kamil Musialik/OSP Koziegłowy)


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: MatiTreść komentarza: 👍Data dodania komentarza: 29.04.2025, 17:21Źródło komentarza: "Hurra Jura" to pierwsza na Jurze, oraz trzecia w Polsce Via FerrataAutor komentarza: ZenekTreść komentarza: Panie Wojciechu współczuję. I Trzymam Kciuki !!!Data dodania komentarza: 24.04.2025, 13:37Źródło komentarza: ZARZUTY KORUPCYJNE DLA BYŁEGO STAROSTY. KAUCJA 200.000 ZŁ I WYSZEDŁAutor komentarza: KarolinaTreść komentarza: 😍Data dodania komentarza: 19.04.2025, 16:19Źródło komentarza: Vespa na JurzeAutor komentarza: TomaszTreść komentarza: To jest chyba jednak standard. Dzisiaj (17/04/2025) identyczne obrazki były w Koziegłowach na ul. Żareckiej obok domu burmistrza Koziegłów. Zamiatanie ulicy przebiegało tak że trzeba było uciekać na drugą stronę ulicy żeby jako tako przejść. Tumany kurzu ciągnęły się na odległość 100 m za zamiatarką. Oczywiście wszystkie prace na sucho przy słonecznej pogodzie i 25 stopniach ciepła.Data dodania komentarza: 17.04.2025, 12:56Źródło komentarza: ZAMIATARKA CZY KURZARKA?Autor komentarza: WojtekTreść komentarza: Takiemu to nic nie zrobią bo ma kolegę sędziego,Data dodania komentarza: 16.04.2025, 14:09Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNEAutor komentarza: MarianTreść komentarza: Przecież to "elyta" polityczna to co mu zrobią? Jak skażą to się odwoła że sadzili ni ci sędziowie co trzeba.Data dodania komentarza: 16.04.2025, 02:59Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNE
Reklama
Reklama
Reklama