Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 2 maja 2025 04:39
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

STRAŻACY Z NOWYM SPRZĘTEM

(powiat myszkowski) W poniedziałek, 14 listopada, miało miejsce przekazanie nowych i bogato wyposażonych samochodów dla jednostek pożarniczych w powiecie myszkowskim. Nowy sprzęt powędrował do Komendy PSP w Myszkowie i jednostek OSP w Mrzygłodzie, Nowej Wsi, Jastrzębiu oraz Markowicach.
Podziel się
Oceń

(powiat myszkowski) W poniedziałek, 14 listopada, miało miejsce przekazanie nowych i bogato wyposażonych samochodów dla jednostek pożarniczych w powiecie myszkowskim. Nowy sprzęt powędrował do Komendy PSP w Myszkowie i jednostek OSP w Mrzygłodzie, Nowej Wsi, Jastrzębiu oraz Markowicach.

 

Uroczystość odbyła się na terenie PSP w Myszkowie i przyciągnęła zarówno powiatowych polityków, jak i strażaków OSP i PSP. - Jesteśmy w Europie i to widać, o czym świadczy ten piękny sprzęt - stwierdził starosta Wojciech Picheta podczas przekazania pojazdów. Jednostki pożarnicze wzbogaciły się w sprzęt wysokiej klasy: OSP w Mrzygłodzie otrzymała samochód specjalny lekki ratownictwa technicznego na podwoziu Forda Transita o wartości 145 tys. zł, ufundowany ze środków samorządowych Miasta Myszkowa oraz Oddziału Wojewódzkiego Związku OSP RP w Katowicach. Na stan OSP w Nowej Wsi trafił samochód ratowniczo-gaśniczy na podwoziu Mercedes Benz Atego o wartości 560 tys. zł, ufundowany ze środków Miasta Myszkowa, Urzędu Marszałkowskiego oraz Zarządu Oddziału Wojewódzkiego Związku OSP RP w Katowicach. Jednostka OSP w Jastrzębiu również otrzymała samochód ratowniczo-gaśniczy na podwoziu Mercedes Benz Atego o wartości 590 tys. zł, ze środków samorządowych Gminy Poraj, Urzędu Marszałkowskiego oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Podobny sprzęt - samochód ratowniczo-gaśniczy na podwoziu Mercedes Benz Atego o wartości 600 tys. zł – wszedł na stan OSP w Markowicach. Samochód został ufundowany ze środków samorządowych Gminy i Miasta Koziegłowy oraz Krajowego Systemu Ratowniczo – Gaśniczego.

 

Z kolei Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza PSP w Myszkowie otrzymała samochód specjalny z funkcją rozpoznania chemicznego Land Rover Freelander. Strażacy zapłacili za tę niby terenówkę 220 tys. zł, ze środków: Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach oraz środków samorządowych Powiatu Myszkowskiego, Miasta Myszkowa, Gmin Koziegłowy i Poraja. Samorządy powiatu myszkowskiego „dołożyły” do kosztów przedsięwzięcia ogółem 55 tys. zł, z czego 15 tysięcy wyłożyły: starostwo powiatowe, miasto Myszków i gmina Koziegłowy, natomiast 10 tys. przeznaczyła gmina Poraj. (MB)

 

Nasz komentarz:

 

DROGI STRAŻAK

 

Na samochodach ciężarowych przyznaję, niestety się nie znam. Trudno mi więc ocenić jakość i wartość zakupionych dla strażaków Mercedesów. Wyglądają pięknie. Freelander dla JRG budzi jednak moje rozbawienie, ale i wściekłość. Przejrzałem warunki przetargu organizowanego przez Komendę Wojewódzką PSP w Katowicach. Bardzo ktoś tam kocha Freelandery tak narzucając wymagania techniczne samochodu, że pasuje… Freelander. OK. Tylko dlaczego gminom mówi się, że dokładają do zakupu nowego samochodu terenowego dla straży, który ma zastąpić wysłużonego Honkera, a  kupuje się plastikowego SUV-a!!!

 

Rozumiem, gdyby straż kupiła rasowego Derendera (130 tys. zł), super sprawdziłby się Jeep Wrangler Unlimited (jakieś 160 tys. zł). Jak dołożymy wymaganą w przetargu radiostację, dwie pary gumowców i kombinezon przeciwchemiczny zostanie jeszcze kilkadziesiąt tysięcy z  wydanych 220.000 zł.  Wiedzą o tym sami strażacy z Myszkowa, którzy w nieoficjalnych rozmowach mówią, że woleliby dostać np. Nissana Patrola, ostatecznie dobrego Pick-UP-a. A dostali bulwarowego SUV-a, w wyjątkowo niestrażackim kolorze. Wymagane w przetargu gumowce i tak wylądowały w innym, prawdziwym wozie strażackim. Freelanderem strażacy nie będą mogli się nawet pochwalić przedszkolakom na pikniku, żeby dzieciom nie mącić w głowach jak wygląda wóz strażacki.

Jarosław Mazanek

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: TadeuszTreść komentarza: Co tu współczuć złamał prawo to go osądzaData dodania komentarza: 1.05.2025, 10:15Źródło komentarza: ZARZUTY KORUPCYJNE DLA BYŁEGO STAROSTY. KAUCJA 200.000 ZŁ I WYSZEDŁAutor komentarza: MatiTreść komentarza: 👍Data dodania komentarza: 29.04.2025, 17:21Źródło komentarza: "Hurra Jura" to pierwsza na Jurze, oraz trzecia w Polsce Via FerrataAutor komentarza: ZenekTreść komentarza: Panie Wojciechu współczuję. I Trzymam Kciuki !!!Data dodania komentarza: 24.04.2025, 13:37Źródło komentarza: ZARZUTY KORUPCYJNE DLA BYŁEGO STAROSTY. KAUCJA 200.000 ZŁ I WYSZEDŁAutor komentarza: KarolinaTreść komentarza: 😍Data dodania komentarza: 19.04.2025, 16:19Źródło komentarza: Vespa na JurzeAutor komentarza: TomaszTreść komentarza: To jest chyba jednak standard. Dzisiaj (17/04/2025) identyczne obrazki były w Koziegłowach na ul. Żareckiej obok domu burmistrza Koziegłów. Zamiatanie ulicy przebiegało tak że trzeba było uciekać na drugą stronę ulicy żeby jako tako przejść. Tumany kurzu ciągnęły się na odległość 100 m za zamiatarką. Oczywiście wszystkie prace na sucho przy słonecznej pogodzie i 25 stopniach ciepła.Data dodania komentarza: 17.04.2025, 12:56Źródło komentarza: ZAMIATARKA CZY KURZARKA?Autor komentarza: WojtekTreść komentarza: Takiemu to nic nie zrobią bo ma kolegę sędziego,Data dodania komentarza: 16.04.2025, 14:09Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNE
Reklama
Reklama
Reklama