Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 13 lipca 2025 21:57
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

KTO ZAZDROŚCI POLONII PORAJ?

(Poraj) 150 tysięcy złotych na „upowszechnianie sportu i kultury fizycznej wśród dzieci i młodzieży” otrzymał klub „Polonia” Poraj. Decyzja ta wzbudziła niezadowolenie kilku gminnych radnych. Głównie dlatego, że pieniądze przyznane zostały w konkursie, o którym zdaniem rajców, mało kto wiedział. Wójt Stachera bronił się, że konkurs był ogłoszony w gminnym BIP.
Podziel się
Oceń

 

(Poraj) 150 tysięcy złotych na „upowszechnianie sportu i kultury fizycznej wśród dzieci i młodzieży” otrzymał klub „Polonia” Poraj. Decyzja ta wzbudziła niezadowolenie kilku gminnych radnych. Głównie dlatego, że pieniądze przyznane zostały w konkursie, o którym zdaniem rajców, mało kto wiedział. Wójt Stachera bronił się, że konkurs był ogłoszony w gminnym BIP.

 

Do konkursu na realizację wspomnianego zadania stanęło tylko jedno stowarzyszenie – LKS „Polonia” Poraj. Jej prezesem, jest zasiadający w Radzie Gminy Andrzej Pawłowski. Komisja konkursowa przyznała klubowi 150 tysięcy złotych, czyli tyle o ile wniskował. Wielu radnych było zaskoczonych faktem, że konkurs się odbył, bo o nim zwyczajnie nie wiedziało.

 

- Mam wrażenie, że informacja o konkursie nie była szerzej przekazywana. Ogłoszenie w BIP -ie (Biuletyn Informacji Publicznej dostępny na internetowej stronie urzędu gminy – przyp. red.) i na tablicy ogłoszeń to chyba za mało. Jeśli konkurs jest ogłoszony 4 stycznia i termin na składanie ofert jest do 21 stycznia, i wpływa tylko jedna oferta, to chyba coś jest nie tak. Tym bardziej, że na jednej z ostatnich sesji zwracaliśmy uwagę by przy rozdziale środków na stowarzyszenia informacja była bardzo szeroko dostępna dla wszystkich. O konkursie nie rozmawialiśmy nawet na komisji – mówiła radna Barbara Trząskowska-Szcześniak, jednocześnie przewodnicząca komisji do spraw oświaty, kultury, zdrowia i spraw społecznych.

 

Radni na jednej z pierwszych w tym roku sesji, przy okazji dyskusji o finansowaniu stowarzyszeń i organizacji pozarządowych zdecydowali, by skład komisji konkursowej poszerzyć o radnych z komisji resortowych. Tymczasem o dotacji dla Polonii Poraj decydował tylko jeden radny (Przemysław Bąk) i jeden przedstawiciel stowarzyszeń (Andrzej Będkowski z Żarek Letniska) oraz trzech urzędników (Paweł Przystalski, Andrzej Kozłowski i Anna Trąbska).

 

- Z tego co wiem, tylko jedno stowarzyszenie wiedziało o konkursie. Szkoda, że nie miałem też takiej wiedzy. Składam formalny wniosek o unieważnienie konkursu i przeprowadzenie go jeszcze raz – nie krył żalu radny z Poraja, Tomasz Brymora. Działa on aktywnie w klubie żeglarskim „Zefir”, szkolącym młodzież w sportach wodnych, i który na rozdzielone środki też miał duży apetyt. - Rozumiem, że „Polonia” jest panu wójtowi bardzo bliska, ale informacje nie przepływają jak trzeba. Nie trafiają do osób zainteresowanych. Byłoby dobrze, gdyby nie tylko w piłce nożnej szkolić młodzież, ale i w ju-jitsu, karate, żeglarstwie czy jeździe na nartach, by stworzyć równe szanse rozwoju młodzieży w różnych dyscyplinach sportowych – mówił zawiedziony Brymora. - Informacja o konkursie została ogłoszona w Biuletynie Informacji Publicznej i na tablicy ogłoszeń w urzędzie gminy. Wpłynęła tylko jedna oferta, z „Polonii” Poraj. Klubowi przyznano 150 tys. zł, czyli dokładnie tyle, ile wnioskował. Nie widzę żadnego uchybienia ze strony urzędu i problemu w tym temacie – bronił się wójt Łukasz Stachera. Dodatkowo wyjaśniał radnym: – Oferty przez 8 lat składała wyłącznie sama „Polonia”, w ubiegłym roku dołączył do niej „Zefir”. Należy jednak zaznaczyć, że to poniekąd pieniądze dla wielu klubów, i nie tylko na piłkę nożną. „Polonia” współpracuje i współfinansuje działalność wszystkich Uczniowskich Klubów Sportowych na terenie gminy, Porajskiego Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej i Sportu, klubu „Shogun” z Żarek Letniska czy klubu bokserskiego ks. Dudka. Dlatego te organizacje nie składały swoich ofert w konkursie. Środki na szkolenie młodzieży jeszcze w budżecie są. Nie ma problemu, żeby się o nie starać. Prócz tego są jeszcze środki z tzw. funduszu okołoturystycznego Urzędu Marszałkowskiego, z którego w naszej gminie mógłby skorzystać jedynie „Zefir”. Zawsze byłem za sportem i będę wspierał każdy rodzaj sportu – zapewniał Stachera. Tomasz Brymora ostatecznie wycofał swój pierwotny wniosek o powtórzenie konkursu.

 

Zaproponował w zamian, żeby w przyszłości skład komisji konkursowej rozszerzyć o większą liczbę radnych i członków innych stowarzyszeń, co poparła większość radnych.

 

Jak poinformował nas kierownik Referatu Promocji i Sportu w Urzędzie Gminy w Poraju, Andrzej Kozłowski, z puli 180 tysięcy złotych przeznaczonych na sportowe szkolenie dzieci i młodzieży zostało do rozdysponowania 30 tys. złotych. - Jeżeli będzie taka potrzeba zgłoszona przez organizacje zajmujące się na terenie gminy szkoleniem sportowym dzieci i młodzieży, konkurs będzie ogłoszony ponownie – stwierdził Andrzej Kozłowski. (rb)

 

 

nasz komentarz:

RADNI BIP-u nie czytają!

W Radzie Gminy Poraj zasiada wielu nowych radnych, co wcale nie zwalnia ich z tego, że powinni nieco znać przepisy, przynajmniej ich dotyczące. A w sprawie stowarzyszeń padło  wiele zdań, świadczących o kompletnej niewiedzy „oburzonych” radnych. Po pierwsze: przyznać się publicznie, że BIP-u własnej gminy się nie czyta, nieco wstyd. Dla stowarzyszeń również. Po drugie: powołanie komisji od podziału środków dla stowarzyszeń to uprawnienie wójta, więc radni mogą tylko w tej sprawie coś sugerować, ale niczego uchwalać. Nawet wniosek komisji o podziale środków na stowarzyszenia ma dla wójta znaczenie opinii. Może on zdecydować o innym podziale środków, lub skorygować wnioski komisji. Po trzecie: proponowanie do tej komisji osób z zainteresowanych stowarzyszeń to największy błąd i ignorancja, ponieważ takie osoby nie mogą być członkami tej komisji. Jej decyzje byłyby niezgodnie z prawem.

Radni przegadali więc sporo czasu na temat, o którym –jak wykazali- nie mają pojęcia.

Jarosław Mazanek 

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Mama 4 latkaTreść komentarza: „Dobre bo Polskie” kpina. Za używanie zakazanych powinna być kara wysoka! Powinno być zakazane używanie na raz aż 8 pestycydów w jednym produkcie. Na śniadanie dżem z polskich truskawek z 12 pestycydami i jabłko z 9 pestycydami do obiadu sałatka z 8 pestycydami na deser czereśnie z 8 pestycydami a na kolację papryka z pięcioma pestycydami. Koszmar 😡 czy rolnicy mają świadomość jak trują? A my na to pozwalamy jako konsumenci! W Zielonym Ładzie jest ograniczenie używania pestycydów!Data dodania komentarza: 12.07.2025, 10:48Źródło komentarza: Najwięcej pestycydów – aż osiem – wykryto w CZEREŚNIACH z POLSKIAutor komentarza: SztyrlicTreść komentarza: Proponuje zainstalować im jeszcze wrotki, narty wodne i płetwy, bo jak by co to stawy jeszcze mamy - a tam same cuda i dziwy......Data dodania komentarza: 11.07.2025, 22:50Źródło komentarza: MYSZKÓW. STRAŻNICY MIEJSCY PATROLUJĄ MIASTO NA ROWERACH. ZDJĘCIEAutor komentarza: KamilaTreść komentarza: Kupiłam z Grecji były pyszne i wychodzi na to, że zdrowszeData dodania komentarza: 10.07.2025, 11:41Źródło komentarza: Najwięcej pestycydów – aż osiem – wykryto w CZEREŚNIACH z POLSKIAutor komentarza: KonradTreść komentarza: 😍🏍️😍Data dodania komentarza: 3.07.2025, 20:48Źródło komentarza: 50 lat kultowej Hondy Gold Wing! Jubileuszowy złoty Gold Wing w naszej redakcji!Autor komentarza: AgaTreść komentarza: Kupiona👍pięknie wydana i fajne przepisyData dodania komentarza: 3.07.2025, 20:47Źródło komentarza: Grecja dla zielonychAutor komentarza: DominikaTreść komentarza: Szokujące info. To jest „Polska zdrowa żywność” to ja podziękuję za takie zdrowie 😡 rolnicy krytykują żywność z Ukrainy a sami nie lepsi. Idę do Biedry po czereśnieData dodania komentarza: 2.07.2025, 14:04Źródło komentarza: Najwięcej pestycydów – aż osiem – wykryto w CZEREŚNIACH z POLSKI
Reklama
Reklama
Reklama