Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 26 listopada 2025 18:27
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

ŚCIEKI TRAFIAJĄ DO RZEK, ROWÓW I NA POLA. JAK POWAŻNY JEST PROBLEM?

(powiat myszkowski) W ubiegłotygodniowym numerze Gazety Myszkowskiej mogliście Państwo przeczytać artykuł dotyczący nielegalnego odprowadzania nieczystości ciekłych przez jedną z mieszkanek Cynkowa (artykuł autorstwa Jarosława Mazanka pt. „40 lat wylewała ścieki na łąkę. Wpadła przy budowie kanalizacji”, GM nr 37/2021). Mieszkańcy zareagowali na tę publikację. Kontaktując się z nami wskazywali, że problem jest duży i dotyczy większej liczby mieszkańców. I dotyczy też innych gmin naszego powiatu.
Podziel się
Oceń

Jak opisywaliśmy w artykule sprzed tygodnia, jedna z mieszkanek Cynkowa (gm. Koziegłowy) nigdy nie miała szamba. Nieczystości ciekłe odprowadzane były na łąkę położoną naprzeciwko jej domu, po drugiej stronie drogi. W trakcie remontu ulicy koparki zniszczyły przepust pod drogą, który służył mieszkance Cynkowa przez ostatnie kilkadziesiąt lat, zastępując szambo lub przyłącze do kanalizacji.

Artykuł spotkał się z zainteresowaniem Czytelników, nie tylko mieszkańców gminy Koziegłowy. Wskazywali, że to dobrze, że powstał artykuł, opisujący nieprawidłowości, jakich dopuszczają się niektórzy mieszkańcy, trując siebie, sąsiadów i środowisko. Mieszkańcy, którzy skontaktowali się z nami po przeczytaniu artykułu o wylewaniu ścieków na łąkę wspominali też o tym, że od lat nic się nie zmienia – nikt nie reaguje i nie podejmuje skutecznych działań, mających zwalczyć odprowadzanie ścieków do rzek, rowów, na pola i łąki.

Poniżej przytaczamy treść dwóch e-maili, które otrzymaliśmy od mieszkańców:

- Ośmielony artykułem, który ukazał się w Gazecie Myszkowskiej odnośnie "40 lat wylewała ścieki na łąkę. Wpadła przy budowie kanalizacji." Chciałem dodać kilka informacji dla Redakcji na temat zanieczyszczenia rzek w Gminie Koziegłowy.

Chodzi o rzeki Sarni Stok i Boży Stok. Pamiętam jak za dzieciaka łowiłem tam ryby i raki, woda była czysta. Teraz kiedy się przyjrzymy widać wielki kanał ściekowy, gdzie pływają papier toaletowy i nieczystości, a rzeka zarasta sitowiem. Często chodzę wieczorami na spacer z psem i obserwuje, a niejednokrotnie po prostu czuje fetor unoszący się znad rowów melioracyjnych przy ul. Porajskiej, widzę jak ścieki płyną szerokim strumieniem do rzeki przy ul. Cichej przez wyloty kanałów burzowych z ul. Woźnickiej czy Cegielnianej. Na palcach jednej ręki mogę policzyć sąsiadów do których regularnie podjeżdża szambowóz. A co z resztą? Czyżby w ogóle nie produkowali ścieków? Trzeba jasno powiedzieć, że panuje tu średniowiecze, a mieszkańcy Koziegłów wcale tego stanu rzeczy nie chcą tego zmienić, bo niepłacenie rachunków za nieczystości jest po prostu wygodne.

Mieszkańcy Koziegłów nie zdają sobie sprawy, że zanieczyszczając rzeki szkodzą sobie i swoim dzieciom – napisał do nas w piątkowe przedpołudnie mieszkaniec gminy Koziegłowy. Podziela on nasze przypuszczenia, że problem nielegalnego wylewania ścieków jest powszechny.

- Panie redaktorze w nawiązaniu do historii z piątkowej Myszkowskiej o braku szamba u starszej pani w Cynkowie i oburzeniu pani mamusi pisowskiego dygnitarza pana Kołodziejczyka proszę o szersze zbadanie tematu szamb w naszej gminie. Zapraszam na wizję lokalną na ulicę Św. Wawrzyńca która jest najlepszym przykładem podłączeń szamb domowych do rowu. Ulica ta prowadzi cały czas w dół i na niej co drugi dom ma rurę wypuszczoną do rowu, co można naocznie sprawdzić bez dużego wysiłku i pani KOŁODZIEJCZYK na pewno o tym wie bo mieszka w tej wsi bardzo długo. Cała nasza gmina ma masę podłączeń szamb do rowów i kanalizacji deszczowej, głównie w Mieście Koziegłowy .Cynków, Mysłów, Koziegłówki i wiele innych wsi to jedno wielkie szambo i nikt tego nie widzi. W naszej gminie łatwiej spotkać Bentleja na ulicy niż szambiarkę. Zajmijcie się tą sprawą bo to temat rzeka, albo temat szambo – napisał drugi mieszkaniec.

Otrzymaliśmy też telefon od mieszkanki gminy Poraj, która zwróciła naszą uwagę na Kuźnicę i Gęzyn, gdzie – zdaniem kobiety – też ma dochodzić do odprowadzania ścieków do rowów i na pola.

W gminach, gdzie funkcjonuje Straż Gminna lub Miejska funkcjonariusze przeprowadzają kontrole i sprawdzają, czy mieszkańcy mają szczelne szamba i czy nie odprowadzają ścieków, zatruwając okolicy. Jednak brak lokalnej straży nie zwalnia władz gminy z „trzymania ręki na pulsie”, bowiem gminni urzędnicy też mają reagować na zgłoszenia. Pandemia nie jest wystarczającym powodem, aby zaniechać przeprowadzania kontroli.

Zdaje się, że problem jest większy i nie dotyczy on jedynie kilku mieszkańców z jednej wsi. Można odnieść wrażenie, że w stolicy powiatu skala problemu jest mniejsza niż w innych gminach, ale kontrole myszkowskiej Straży Miejskiej pokazują, że i myszkowianie są na bakier z przepisami. Kontrole strażników niejednokrotnie kończą się mandatami, a to czy mieszkańcy faktycznie zaprzestali wylewania ścieków gdzie popadnie jest sprawdzane. (es) Zdjęcie poglądowe: Straż Miejska w Myszkowie/Facebook


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ObywatelTreść komentarza: Proponuje redaktorom wyjść na ulice i zadać sobie pytanie. GDZIE SĄ KAWKI, WRONY I GOŁĘBIE??? Przecież to nie są ptaki odlatujące na zimę. Gdzie więc są te wszystkie ptaki? Nie ma też ptaków zimowych np jemiołuszek.Warto też pospacerować wokół Wierzchowiny, czy koziegłowskim lesie. Lezały ich tam niedawno dziesiatki. No redaktory, to nie jest winien ruski groszek. Wiec pytam kto je wytruł?Data dodania komentarza: 26.11.2025, 14:39Źródło komentarza: Ekogroszek z Kazachstanu. Ryzykowny eksperyment czy sposób na tańsze ogrzewanie? Sprawdzamy fakty J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: To wiedza poparta też wieloletnim doświadczeniem geologów i specjalistów od wierceń, że odwierty badawcze są w bezpieczne i nie dają żadnego ryzyka dla zasobów wodnych. Gdyby było inaczej, już dawno musiałaby być tu katastrofa, ponieważ w rejonie Myszkowa i okolic jest co najmniej 300 odwiertów badawczych, najstarszy z 1927 roku. A odwiertów dot. złoża wolframu 30, z lat 70 XX wieku i początku XX wieku.Data dodania komentarza: 25.11.2025, 12:36Źródło komentarza: JEST KONCESJA NA CYNK I OŁÓW. TERAZ CZEKAMY NA WOLFRAMAutor komentarza: CiekawskiTreść komentarza: A ta szósta to Polacy, czy tylko mieszkańcy Czestochowy jak ten Ukrainiec? GRZECZNIE TYLKO PYTAM...???Data dodania komentarza: 24.11.2025, 14:22Źródło komentarza: PROKURATURA. UPROWADZILI UKRAIŃCA, POBILI GO MŁOTKIEM I POLEWALI WRZĄTKIE,MAutor komentarza: elfTreść komentarza: W Zawierciu PO powoluje dyrektora szkoly bez kwalifikacji, ktory nie ma pojecia o zarzadzaniu placowka, ale redaktor uwaza, ze tam jest idealnie, bo rzadzi platforma. superData dodania komentarza: 18.11.2025, 18:47Źródło komentarza: CZY KARINA PEROŃ JEST WICEDYREKTOREM? BIP SZKOŁY I GAZETKA SZKOLNA PODAJE, ŻE TAK. ALE DYREKTORKA LO ZAPRZECZA!Autor komentarza: SiwyTreść komentarza: Coście zrobili z naszą podlesicą!!!Data dodania komentarza: 18.11.2025, 11:38Źródło komentarza: HOTEL BERKOWA POWSTANIE OBOK HOTELU OSTANIEC. BĘDZIE TO OSTATNI ETAP BUDOWY „RESORTU JURAJSKIEGO”Autor komentarza: SłońTreść komentarza: Kilka nowych dziurek i frycki z Jurajskich Wód zakończą swoją działalność, bo wodę eligoceńską diabli wezmą. O wodociągach strach też pomyśleć, ale po tych wierceniach wodę będziemy chyba pompować z jeziora Goczałowice.. A jeśli do tego wodę pod Górą Włodowską też zatrują, To na całej Jurze będziemy mieli piękną Pustynie Jurajską. Bo to jedyna słodka woda na Jurze. No wprost fenomenalny sukces. Powtarzam FENOMENALNY SUKCES. GRATULUJE SUKCESU PANIE REDAKTORZE! G R A T U L U J E !!!Data dodania komentarza: 17.11.2025, 20:05Źródło komentarza: JEST KONCESJA NA CYNK I OŁÓW. TERAZ CZEKAMY NA WOLFRAM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama