Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 28 listopada 2025 05:01
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

DZIURA OZONOWA JEST CORAZ MNIEJSZA

To efekt wysiłków całego świata Dziura ozonowa od lat jest przedmiotem zmartwień naukowców na całym świecie. Walka o przywrócenie odpowiedniej kondycji ozonosferze – tak ważnej dla zdrowia i życia nie tylko ludzi, ale także zwierząt i roślin – zjednoczyła ekspertów i polityków z wielu zakątków globu. A co najważniejsze, przynosi efekty. Z inicjatywy Organizacji Narodów Zjednoczonych 16 września obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Ochrony Warstwy Ozonowej.
Podziel się
Oceń

Znajdująca się w odległości 10-50 km od powierzchni Ziemi ozonosfera spełnia istotną funkcję w kontekście działania całej naszej planety. Rolą obecnych w tej części stratosfery cząsteczek ozonu jest pochłanianie promieniowania ultrafioletowego. Jego ograniczanie jest niezwykle ważne, ponieważ w nadmiernej ilości jest zabójcze dla organizmów żywych – zarówno zwierząt, jak i roślin. Wieloletnie zaniedbania ludzkości doprowadziły jednak do degradacji warstwy ozonowej. Głównych przyczyn tego negatywnego zjawiska eksperci upatrują w szerokim wykorzystywaniu substancji zubożających tę warstwę. Wśród nich wymienia się freony, które jeszcze nie tak dawno służyły m.in. jako czynniki chłodzące w lodówkach i urządzeniach klimatyzacyjnych. 
– Dziura ozonowa to nic innego niż spadek stężenia ozonu w stratosferze. To zjawisko, które jest bardzo niebezpieczne dla zdrowia i życia ludzi. Zbyt duża ekspozycja na promienie ultrafioletowe może bowiem przyczyniać się do wielu problemów. Najpoważniejsze z nich to uszkadzanie włókien kolagenowych w skórze, prowadzące do przyspieszania procesu starzenia się, a także powodowanie nowotworów skóry, uszkadzanie łańcuchów DNA czy nawet degeneracja oczu w postaci zaćmy. Dodatkowo, intensywna emisja UV to także zagrożenie dla całego ekosystemu naszej planety. Rośliny wystawione na zabójcze promieniowanie są narażone m.in. na kłopoty związane z procesem wzrostu – mówi Dawid Okrój, specjalista ds. ochrony środowiska z Amest Sp. z o.o. 
Na ratunek ozonosferze
Problemy związane z powstaniem dziury ozonowej zostały zauważone przez naukowców w II połowie XX wieku. Niedługo później, jeszcze w latach 80., podjęto działania, których celem była odbudowa ozonosfery, zdegradowanej m.in. przez freony i halony. 16 września 1987 roku – pod auspicjami Organizacji Narodów Zjednoczonych – podpisany został Protokół  Montrealski. Dzięki niemu, a także innym porozumieniom o charakterze międzynarodowym, udało się powstrzymać emisję związków chemicznych niszczących ozon. Do dziś emisja freonu spadła o ok. 90 proc., a od 2000 r. warstwa ozonowa odbudowuje się w tempie ok. 2 proc. rocznie.
W ten sposób doprowadzono do sytuacji, w której pokłady ozonu w stratosferze są coraz większe. Według informacji przekazanych w 2019 r. przez Program Środowiskowy Organizacji Narodów Zjednoczonych, problem może zostać w pełni zażegnany już za 30-40 lat. 
Walcząc z dziurą ozonową walczymy z globalnym ociepleniem
Eksperci z Uniwersytetu Nowej Południowej Walii w Sydney wykazali, że przeciwdziałanie dalszej degradacji ozonosfery, polegające na zaprzestaniu emisji m.in. freonów, w wydatny sposób przyczyniło się do powstrzymywania innego światowego problemu, jakim jest globalne ocieplenie. Zdaniem naukowców, gdyby nie zrezygnowano z użycia tych szkodliwych substancji, temperatura na Ziemi w 2050 r. byłaby wyższa prawie o 1°C, a w niektórych regionach, np. w Arktyce, nawet o 4°C. 
– Dziś świat stoi przed koniecznością przeciwdziałania wielu problemom ekologicznym. Walka z dziurą ozonową czy globalnym ociepleniem należą do najważniejszych z nich. Równie dużym wyzwaniem jest edukacja całego społeczeństwa. Musimy nieustanie pokazywać, że każde działanie człowieka ma wpływ na to, jak będzie wyglądał nie tylko świat, w którym my żyjemy, ale także ten, który pozostawimy kolejnym pokoleniom – podkreśla Dawid Okrój. 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: ObywatelTreść komentarza: Proponuje redaktorom wyjść na ulice i zadać sobie pytanie. GDZIE SĄ KAWKI, WRONY I GOŁĘBIE??? Przecież to nie są ptaki odlatujące na zimę. Gdzie więc są te wszystkie ptaki? Nie ma też ptaków zimowych np jemiołuszek.Warto też pospacerować wokół Wierzchowiny, czy koziegłowskim lesie. Lezały ich tam niedawno dziesiatki. No redaktory, to nie jest winien ruski groszek. Wiec pytam kto je wytruł?Data dodania komentarza: 26.11.2025, 14:39Źródło komentarza: Ekogroszek z Kazachstanu. Ryzykowny eksperyment czy sposób na tańsze ogrzewanie? Sprawdzamy fakty J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: To wiedza poparta też wieloletnim doświadczeniem geologów i specjalistów od wierceń, że odwierty badawcze są w bezpieczne i nie dają żadnego ryzyka dla zasobów wodnych. Gdyby było inaczej, już dawno musiałaby być tu katastrofa, ponieważ w rejonie Myszkowa i okolic jest co najmniej 300 odwiertów badawczych, najstarszy z 1927 roku. A odwiertów dot. złoża wolframu 30, z lat 70 XX wieku i początku XX wieku.Data dodania komentarza: 25.11.2025, 12:36Źródło komentarza: JEST KONCESJA NA CYNK I OŁÓW. TERAZ CZEKAMY NA WOLFRAMAutor komentarza: CiekawskiTreść komentarza: A ta szósta to Polacy, czy tylko mieszkańcy Czestochowy jak ten Ukrainiec? GRZECZNIE TYLKO PYTAM...???Data dodania komentarza: 24.11.2025, 14:22Źródło komentarza: PROKURATURA. UPROWADZILI UKRAIŃCA, POBILI GO MŁOTKIEM I POLEWALI WRZĄTKIE,MAutor komentarza: elfTreść komentarza: W Zawierciu PO powoluje dyrektora szkoly bez kwalifikacji, ktory nie ma pojecia o zarzadzaniu placowka, ale redaktor uwaza, ze tam jest idealnie, bo rzadzi platforma. superData dodania komentarza: 18.11.2025, 18:47Źródło komentarza: CZY KARINA PEROŃ JEST WICEDYREKTOREM? BIP SZKOŁY I GAZETKA SZKOLNA PODAJE, ŻE TAK. ALE DYREKTORKA LO ZAPRZECZA!Autor komentarza: SiwyTreść komentarza: Coście zrobili z naszą podlesicą!!!Data dodania komentarza: 18.11.2025, 11:38Źródło komentarza: HOTEL BERKOWA POWSTANIE OBOK HOTELU OSTANIEC. BĘDZIE TO OSTATNI ETAP BUDOWY „RESORTU JURAJSKIEGO”Autor komentarza: SłońTreść komentarza: Kilka nowych dziurek i frycki z Jurajskich Wód zakończą swoją działalność, bo wodę eligoceńską diabli wezmą. O wodociągach strach też pomyśleć, ale po tych wierceniach wodę będziemy chyba pompować z jeziora Goczałowice.. A jeśli do tego wodę pod Górą Włodowską też zatrują, To na całej Jurze będziemy mieli piękną Pustynie Jurajską. Bo to jedyna słodka woda na Jurze. No wprost fenomenalny sukces. Powtarzam FENOMENALNY SUKCES. GRATULUJE SUKCESU PANIE REDAKTORZE! G R A T U L U J E !!!Data dodania komentarza: 17.11.2025, 20:05Źródło komentarza: JEST KONCESJA NA CYNK I OŁÓW. TERAZ CZEKAMY NA WOLFRAM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama