Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 17 września 2025 23:11
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

MNIEJ UBRAŃ, WIĘCEJ JEDZENIA

Stan epidemii, trwający w Polsce od marca zmienił to, jak niektórzy z nas robią zakupy. Długie zamknięcie wielu sklepów oraz panujące obostrzenia spowodowały, że część klientów „przeniosła” się ze sklepów stacjonarnych do Internetu. Jak się okazuje, to że zakupów w Internecie robimy więcej nie oznacza jednocześnie wzrostu sprzedaży wszystkich produktów. Osoby korzystające z zakupów w sieci kupują mniej odzieży, sprzętu RTV i AGD oraz kosmetyków.
Podziel się
Oceń

W maju Kantar przeprowadził badanie, które objęło 200 osób w wieku od 20 do 55 lat, korzystających z internetu, posiadających internetowe konto w banku i aktywnie z niego korzystających. Badanie przeprowadzone było dla Wonga Polska. Wynika z niego, że klienci kupują obecnie mniej ubrań niż przed rokiem – dotyczy to 36% ankietowanych i jest to największy spadek.
Co jeszcze rzadziej kupują ankietowani? 7% badanych kupuje mniej sprzętu RTV i AGD, 5% nabywa mniej kosmetyków, 9% badanych kupuje mniej jedzenia, a w przypadku 3% ankietowanych spadła sprzedaż alkoholu i butów. 6% osób z badanej grupy stwierdziło, że obecnie kupuje mniej produktów ze wszystkich kategorii, ograniczając wydatki.
– Jak pokazują wyniki badania, większość wzrostów w sektorze e-commerce (handel elektroniczny – przyp. red.) może być spowodowana napływem nowych klientów, którzy ze względu na czasowe zamknięcie sklepów stacjonarnych lub ograniczenia sanitarne, poszukiwali nowych miejsc do robienia zakupów. W przypadku osób chętnie korzystających z usług online widać jednak zmniejszoną konsumpcję wielu kategorii dóbr, co może wynikać z ogólnej sytuacji gospodarczej i niepewności na rynku pracy – zauważa Aneta Gergont-Gałązka, dyrektor departamentu marketingu w Wonga Polska.
Odnotowano również wzrosty w sprzedaży niektórych kategorii produktów. Co trzeci ankietowany zamawia przez Internet więcej jedzenia (32%). Większą popularnością cieszy się kupowanie chemii (8% badanych) oraz książek (3% ankietowanych).
– Patrząc na osoby, dla których zakupy w internecie nie są nowością, to podobnie jak w całej gospodarce widać spadek konsumpcji. I to praktycznie w każdej kategorii produktów. Teraz, po odmrożeniu większości sklepów stacjonarnych część osób może z powrotem do nich wrócić. Jednak nie ulega wątpliwości, że pewna grupa konsumentów po „wypróbowaniu” kanału online będzie z niego korzystać już stale, co w konsekwencji jeszcze bardziej przyspieszy rozwój sprzedaży produktów i usług w sieci - podsumowuje Aneta Gergont-Gałązka z Wonga Polska. 

(es) Opracowanie na podstawie materiałów prasowych Wonga Polska


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: GrzegorzTreść komentarza: Tyle tylko że KPO to nie pieniądze z "nieba" tylko kredyty z UE które całe społeczeństwo musi potem spłacić.Data dodania komentarza: 17.09.2025, 13:27Źródło komentarza: Ponad miliard złotych z KPO na lepsze i zdrowsze szkoły oraz przedszkolaAutor komentarza: Trzymam kciukiTreść komentarza: Ja trzymam kciuki żeby powstała. Wreszcie to miasto emerytów zacznie przyciągać młodych nie mówiąc już o podatkach jakie wpłyną do miastaData dodania komentarza: 16.09.2025, 13:49Źródło komentarza: Wolfram i molibden pod Myszkowem. Na samo badanie złoża firma wyda kilkadziesiąt milionówAutor komentarza: WyborcaTreść komentarza: Jeszcze chłopa „trzyma”😂 Panie będą następne wyboryData dodania komentarza: 16.09.2025, 13:47Źródło komentarza: BARTNIK NIE MOŻE SIĘ POGODZIĆ ŻE PRZEGRAŁ Z ŻAKIEM. SĄD ODRZUCIŁ JEGO PROTEST. BARTNIK DALEJ POWTARZA „OSKARŻENIA”Autor komentarza: GosiaTreść komentarza: 😂😂😂Data dodania komentarza: 16.09.2025, 13:45Źródło komentarza: W Myszkowie ciągle "stan epidemii". Na szczęście tylko w głowie starosty myszkowskiego...Autor komentarza: ChłopTreść komentarza: DNO .Data dodania komentarza: 11.09.2025, 17:18Źródło komentarza: Mniszków jak Myszków. Ruskie walą coraz bliżej!Autor komentarza: KonsumentTreść komentarza: Za stosowanie zakazanego GLIFOSATU w uprawie gryki a w szczególności za opryski w ciągu dnia powinna być kara 50 tys zł min. „Często mówi się, że najważniejszym zagrożeniem są pestycydy i chemizacja rolnictwa. „Na pewno rolnictwo jest główną przyczyną, gdyż stosuje całą gamę środków chemicznych, które w mniejszym lub większym stopniu, ale są zabójcze dla owadów” – wskazuje prof. Skubała.”Data dodania komentarza: 11.09.2025, 17:14Źródło komentarza: Ale jaja! Jarosław Kumor najlepszym rolnikiem!
Reklama
Reklama
Reklama