Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 14 grudnia 2025 05:28
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

GADATLIWA LISTONOSZKA? POCZTA ZAPRZECZA

(Zawiercie) Pani Jadwiga Kozioł prowadzi pensjonat na Zuzance. Ulica Wiśniowa. Ukraińcy, Polacy. Kto pracuje w Zawierciu, a mieszka daleko, jest pożądanym klientem. W maju miała jednego z gości odbywającego obowiązkową kwarantannę, obywatela Ukrainy. Po 14 dniach mógł zacząć pracę w Hucie CMC. Pani Jadwiga poskarżyła się naszej redakcji na zachowanie listonoszki obsługującej ten rewir, która, jej zdaniem głośno w okolicy rozpowiadała, że tu mieszkają „zarażeni”. Mieliśmy już w Zawierciu aferę ze znakowaniem koszy osób zakażonych COViD-19 przez gminną spółkę ZGK, mieliśmy też sygnały, że również listonosze, którym Poczta Polska udostępnia dane o adresach gdzie ktoś jest chory lub na kwarantannie, nie zawsze chronią te wrażliwe dane należycie.
Podziel się
Oceń

Jadwiga Kozioł: -Inżynier z Huty dał nam tego pana na kwarantannę. A ona, ta listonoszka, do sąsiadów rozpowiadała, żeby uważać na nas, bo tu „zarażeni”. A ten człowiek przecież z mieszkania nie wychodził, w oknie się tylko pokazywał, jak policja podjeżdżała na kontrolę. Ten inżynier mu jedzenie dowoził. 
Poczta Polska ma wg specustawy dostęp do rządowej bazy danych o adresach osób odbywających kwarantannę, chorych, aby listonosze idąc pod taki adres, mogli zachować szczególną ostrożność. Ale są to dane bardzo wrażliwe, co pokazała afera związana ze znakowaniem napisem COVID-19 koszy przez ZGK Zawiercie. Odbiło się to echem w całej Polsce, zachowanie ZGK pokazały ogólnopolskie telewizje, a spółka, która początkowo twierdziła, że robi tak zgodnie z prawem, zaczęła wycofywać się, przepraszać. Kontrowersyjne kosze szybko wycofano, a sprawą zajęła się prokuratura. Niestety, jak informowała nas kilka tygodni temu Prokuratura Rejonowa w Zawierciu, nikt z poszkodowanych, „oznakowanych” nie złożył wniosku o ściganie, więc sprawa może już być zakończona, albo na pewno taki będzie jej koniec. Prokuratura umorzy postępowanie. 
O zachowanie listonoszki z Zuzanki, o to jak Poczta Polska chroni dane o kwarantannie, do których ma dostęp, spytaliśmy na początku czerwca rzecznika prasowego Poczty Polskiej. W odpowiedzi z 16. czerwca rzeczniczka zaprzecza, aby takie zachowanie listonoszki miało miejsce. Cóż, my mamy relację właścicielki pensjonatu, która twierdzi inaczej. 
Oto stanowisko Poczty Polskiej: -Poczta Polska otrzymuje informacje o adresach pod którymi przebywają osoby objęte kwarantanną na podstawie zapisów Rozporządzenia Rady Ministrów z 16 maja 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. Powyższe informacje wykorzystywane są w codziennej pracy służb doręczających przesyłki i przekazy pocztowe.
Informacje te podlegają szczególnej ochronie. Każdy pracownik mający dostęp do bazy tych informacji podpisał oświadczenie o obowiązku zachowania ich w tajemnicy i przyjął do wiadomości informację o odpowiedzialności karno-cywilnej w przypadku naruszenia tego obowiązku. Poza tym dostęp do bazy ma ograniczona liczba osób, którym było to niezbędne do wykonywanych obowiązków służbowych. Wykorzystane listy/dane w plikach są niszczone w sposób uniemożliwiający ich odtworzenie po ich wykorzystaniu (czyli po ustaniu kwarantanny).
Listonosz naszej placówki Urząd Pocztowy Zawiercie 1, obsługująca adres wskazany w korespondencji stanowczo zaprzecza jakoby rozpowszechniała informacje o osobach objętych kwarantanną. Prewencyjnie pracownikom placówki zostały przypomniane zasady przetwarzania tego typu danych osobowych -Justyna Siwek rzecznik prasowy Poczta Polska SA. 
 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Co pan taki napalony, jak "szczerbaty na suchary"? Napiszemy, jak będziemy chcieli. My jesteśmy dziennikarze starej daty, piszemy spokojnie, refleksyjnie, rzeczowo. Jak chce pan szybko i bez sensu, to proszę sobie na FB poużywaćData dodania komentarza: 13.12.2025, 15:41Źródło komentarza: CZY ZA 5 LAT BĘDZIE W MYSZKOWIE KOPALNIA?- pisaliśmy w 2008 rokuAutor komentarza: ZłyTreść komentarza: OD 35 LAT WAŁ WAŁEM SZPITAL POPYCHA. GDZIE PROKURATURA?? NI MA? NI MA??? CHOCIAŻ KILKU STAROSTÓW DOSTAŁO WYROKI SKAZUJĄCE. ALE ZA INNE WAŁY.Data dodania komentarza: 12.12.2025, 19:17Źródło komentarza: ODDZIAŁ POŁOŻNICZY BĘDZIE ZAMKNIĘTY DO POŁOWY 2026. TO PRAWIE PRZESĄDZONEAutor komentarza: GorolTreść komentarza: Biedne są tylko dzieci. I drzewa.Data dodania komentarza: 12.12.2025, 19:13Źródło komentarza: Kolejne „drzewka dla dziecka” w naszym mieścieAutor komentarza: GorolTreść komentarza: No jak to??? 11 grudnia o 17.00 w MDK kopalniani pupile Redakcyjni zorganizowali wraz z równie pro polską KNFABULACJĄ pro-polską imprezkę kopalnianą, a Redakcja na ten temat ani mru-mru?? No co jest??? Co Redakcję tak zamurowało???Data dodania komentarza: 12.12.2025, 19:11Źródło komentarza: CZY ZA 5 LAT BĘDZIE W MYSZKOWIE KOPALNIA?- pisaliśmy w 2008 rokuAutor komentarza: ☺️Treść komentarza: Powstanie kopalnia to i na szpital będzie 👍Data dodania komentarza: 12.12.2025, 14:51Źródło komentarza: ODDZIAŁ POŁOŻNICZY BĘDZIE ZAMKNIĘTY DO POŁOWY 2026. TO PRAWIE PRZESĄDZONEAutor komentarza: AnkaTreść komentarza: Dokładnie mamy tragiczne powietrze i nikomu to nie przeszkadza !!!!😡Data dodania komentarza: 11.12.2025, 21:47Źródło komentarza: CZY ZA 5 LAT BĘDZIE W MYSZKOWIE KOPALNIA?- pisaliśmy w 2008 roku
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama