alkohol

Obecny starosta myszkowski, "jedynka" na liście PiS swoją reklamę ustawił na trawniku. Przy Biedronce na granicy Lgoty i Postępu. Jak to mówią, "PiS to stan umysłu". Niczego nie szanują.

Do spraw, nazwijmy je ogólnie „obyczajowych” z ewentualnym udziałem Prezydenta Zawiercie Łukasza Konarskiego opisywanych przez Kurier Zawierciański w latach 2019-21 nie wracalibyśmy wcale, gdyby nie szczegóły wydarzenia do których dotarliśmy kilka miesięcy temu: jest 10 marca 2022 roku. Łukasz Konarski umówił się z mieszkańcem jednego z miast na Śląsku. Już wcześniej zaproponował mu współpracę przy budowie jego wizerunku na wybory które odbyć się miały jesienią 2023 roku. Jak wiemy, PiS wybory przesunął na wiosnę 2024, na 7 kwietnia 2024. Mężczyzna na początek dostał pracę w ZGK Zawiercie. Zlecenia wykonał, ale to miał być dopiero początek współpracy. Podczas spotkania umówionego na 10 marca 2020 miały być omawiane warunki dalszej współpracy naszego rozmówcy z Prezydentem Zawiercia. A chodziło dokładnie o to, aby za pieniądze publiczne robić propagandę obecnemu włodarzowi Zawiercia.

Kadencja 2018-2024 Rady Gminy i Miasta Koziegłowy dobiega końca. Ostatnia sesja (21.03) rozpoczęła się od miłej niespodzianki. Cały zespół oświaty wręczył na ręce Przewodniczącej Rady Gminy i Miasta Koziegłowy Joannie Kołodziejczyk oraz burmistrzowi Koziegłów Jacka Ślęczce kwiaty. To dość zaskakujące, że kwiaty, bo szkoły w gminie Koziegłowy, bardziej kojarzą się z wódką, zwłaszcza SP w Cynkowie. Przedstawiciele placówek edukacyjnych z gminy dziękowali za wsparcie (również to materialne), pomoc, wyrozumiałość i owocną współpracę z samorządowcami. Jak podkreślały dyrektorki poszczególnych szkół - placówki w gminie zyskują na wyglądzie, zwiększają katalog ofert i podwyższają standard nauczania. -Rozszerzamy katalog oferty o najmłodszych - dzieci żłobkowe. Dział oświata i wychowanie był, jest i mam nadzieję będzie tym obszarem, dla którego warto żyć, warto o niego zabiegać i warto w niego inwestować -mówił burmistrz Koziegłów.

Ulica Gliniana w Zawierciu, pomiędzy ulicami Blanowską i Przyjaźni. Od Blanowic ciśnie woda, co przy tegorocznej, mokrej zimie i przedwiośniu jest wyjątkowo uciążliwe dla mieszkańców. W najniższym miejscu ulicy tworzy się rozlewisko wielkości jeziora. Ale na idealnym obrazie Zawiercia na FB „Łukasz Konarski” lub „Miasto Zawiercie” takich bolączek mieszkańców nie widać. Rozwiązywanie problemów mieszkańców nie pasuje do koncepcji?

(Myszków) Myszkowscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali kolejnego nietrzeźwego kierującego, który lekceważąc liczne apele i ostrzeżenia, jechał motorowerem, będąc pod wpływem alkoholu. Ponadto w trakcie kontroli drogowej okazało się, że mężczyzna jechał jednośladem wbrew sądowemu zakazowi prowadzenia pojazdów mechanicznych.

(Myszków) 6 listopada 2023r. myszkowscy policjanci zatrzymali aż 4 osoby, które zdecydowały się usiąść za kierownice na ,,podwójnym gazie”.

(Myszków) Na początku miesiąca nietrzeźwy kierowca stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w ogrodzenie. Ukrainiec miał prawie dwa promile. Mężczyźnie grożą dwa lata więzienia.

(Wysoka Lelowska, gm. Żarki) Myszkowscy mundurowi wyjaśniają okoliczności tragicznego wypadku drogowego, do którego doszło we wtorek, 24 września w miejscowości Wysoka Lelowska. W wyniku odniesionych obrażeń, jeden z uczestników zdarzenia, 23-latek, zmarł w szpitalu.

(Sandomierz, Myszków) Gazeta Myszkowska ustaliła dodatkowe szczegóły z zatrzymania burmistrza Myszkowa Janusza Romaniuka, któremu zarzuca się jazdę po pijanemu. Komendant Policji z Sandomierza mł. insp. Zbigniew Konarski tak opisuje zatrzymanie burmistrza Myszkowa Janusza Romaniuka: „-Policjanci z patrolu jechali za nim dłuższą chwilę, zanim doszło do zatrzymania, gdy ten wreszcie stanął na poboczu, głowa opadła mu na kierownicę”.

Janusz R. burmistrz Myszkowa został w sobotę 10 lipca zatrzymany o godz. 16.00 pod Sandomierzem, pod zarzutem jazdy po pijanemu. O podejrzeniu zaalarmował policję anonimowy świadek, który zauważył Toyotę Auris jadącą charakterystycznym „wężykiem”. Policjanci wyraźnie czuli od kierowcy woń alkoholu, ten jednak odmówił badania alkomatem. Jeżeli wynik badania krwi potwierdzi, że Janusz R. był pijany, nie tylko straci mandat burmistrza, ale nie będzie również miał prawa startu w jesiennych wyborach.