DZIEKAN ADWOKATURY WYJAŚNIA
Do artykułu zamieszczonego w nr 17 Gazety Myszkowskiej z dn. 29 kwietnia 2011 roku pt. „Czy Dziekan Adwokatury ukarze swego syna” postanowił odnieść się przywoływany w nim Adwokat Witold Pośpiech – Dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Częstochowie, twierdząc, że zarzut jakoby działania obrońcy Leokadii M. zmierzały do uniemożliwienia rozpoczęcia przewodu sadowego jest bezpodstawny i chybiony. A taką sugestię wypowiedział podczas rozprawy Sędzia Karol Gondro. Poniżej prezentujemy oświadczenie Dziekana Witolda Pośpiecha. Ale wpierw przypomnimy, że sprawa ta spadała z wokandy również z winy Sądu, czego już sędzia prowadzący tak nie nagłaśniał: np. raz wezwanie na rozprawę wysłano oskarżonemu na zły adres.
06.05.2011 09:33