Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 17 września 2025 02:28
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

Podtopienia, oświetlenie i nowe projekty - sesja w Koziegłowach

Od ostatniej sesji Rady Gminy i Miasta Koziegłowy minęło niespełna dwa i pół tygodnie. Sesja zwołana w trybie przyspieszonym (12 lutego) pozwoliła złożyć gminie dwa istotne dla niej projekty. Jeden z nich dotyczył terenów inwestycyjnych w Lgocie-Nadwarcie, drugi ma natomiast charakter bardziej społecznym skupiony na osobach starszych i samotnych którym gmina pragnie pomóc w bezpiecznym funkcjonowaniu na terenie miasta. Zgodnie z jego myślą osoby takie będą objęte całodobowym monitoringiem z centrum koordynacyjnym przez system teleinformatyczny.
Podziel się
Oceń

Praca nad żłobkiem cały czas w toku

Burmistrz Koziegłów Jacek Ślęczka, wyraził swoją nadzieję na faktyczne uruchomienie żłobka gminnego już 1 września 2024.Obecnie trwa okres przyłączania instalacji zewnętrznych - Tauron buduje przyłącze elektryczne. 

Podtopienia w gminie

Długotrwałe opady deszczu w ostatnim czasie ukazały problemy w odwodnieniach wielu miast. Podobnie było w całej gminie Koziegłowy. Ochotnicza Straż Pożarna miała ręce pełne roboty. Udało się jej zabezpieczyć wiele ulic (jak np. we wsi Miłość) przed podtopieniami, jednak, na co wskazał burmistrz Ślęczka, nie oznacza to, że wszystkie miejscowości udało się zabezpieczyć przed zalaniem. Włodarz miasta postanowił podjąć zdecydowane działania m.in. te związane ze współpracą z referatem ochrony środowiska i referatem inwestycyjnym tak, aby uniknąć w przyszłości podtopień dokonanych przez wody przydrożne oraz wynikające z tego utrudnienia. Problem podtopień dotyczy także mieszkańców ulicy Topolowej w Koziegłowach, którzy postanowili działać na własną rękę - byli w dzień sesji na spotkaniu w burmistrzem.

-Proces pewnie inwestycyjny spowodował to, że odwodnienie (na ulicy Topolowej) zostało przerwane - mamy projekt, mamy pozwolenie i mamy wiedzę, że wspólnie rozwiążemy ten temat i temat ulicy Topolowej również będzie poza nami -mówił burmistrz.

Włodarz miasta stwierdził ponadto, że odcinków takich jak ulica Topolowa jest w gminie znacznie więcej. Burmistrz wyraził również swoją aprobatę i chęć, aby w gminie powstawało więcej zespołów, podobnych do gminnej spółki wodnej, która zrzesza się w częstochowski związek spółek wodnych i działa m.in. na rzecz zdrenowania obszarów gminy i miasta.

Do sprawy podtopień w dalszej części sesji nawiązał radny Antoni Bielecki. W pierwszej kolejności podziękował strażakom za akcję na ulicy Topolowej, po czym zwrócił się do burmistrza:

-W imieniu mieszkańców jeszcze raz składam prośbę o przystąpienie do relacji tego odwodnienia. Musimy zrobić tę kanalizację, musimy to rozwiązać, bo co większy deszcz nasi strażacy muszą jechać żeby to odpompować.

Burmistrz zapewnił radnego, że problem na ulicy Topolowej na pewno zostanie rozwiązany. Za chwilę sam sobie zaprzeczył, wskazując że jest problem. Gdyż do tej pory nie zostały podjęte żadne działania, ze względu na spór pomiędzy osobami fizycznymi. Podczas spotkania z mieszkańcami ulicy Topolowej po raz kolejny nie udało się zażegnać tego konfliktu, dlatego burmistrz postanowił, sięgnąć do dokumentu projektowego i wykonać odwodnienie po uzyskaniu pozwolenia na budowę. Ponadto jak dalej mówił - strażacy w ciągu dwóch dni trwania ulewnych deszczy wyjechali aż 29 razy do podtopień, a same opady spowodowały, że nie było ani jednej miejscowości, do której nie wykonana byłaby żadna interwencja. Jak dalej informował, stan rowów, które zapobiegłyby podtopieniom, są w bardzo złym stanie, ale problem tkwi w tym, że nie należą one do własności gminy.

-Jesteśmy od tego, aby rzeczywiście lokalne podtopienia likwidować, ale musimy mieć odbiornik, do którego będziemy mogli tę wodę przekierować. Przepusty, wjazdy na posesje, działania mieszkańców, którzy likwidują te rowy powoduje to, że mamy takie a nie inne zdarzenia losowe. Co więcej, sąsiad sąsiadowi pogarsza te stosunki wodne, dokonując naniesień i przeszkód dla swobodnego spływu wód -mówił na koniec burmistrz Koziegłów. Warto jednocześnie zauważyć, że gmina powinna interweniować, np. gdy jeden z mieszkańców zmienia ukształtowanie terenu. A to plaga naszych miejscowości. 

Wymiana oświetlenia i OZE

Na sesji Rady Miasta i Gminy, burmistrz poinformował, że podpisano umowę z Tauronem na wymianę 460 opraw oświetleniowych. Wymiana ta obejmie miejscowości, w których nie udało się wymienić opraw w ramach środków unijnych. Nowe środki gmina pozyskała w ramach funduszu Rozświetlamy Polskę. Jak podkreślał burmistrz Ślęczka, wymianę opraw oświetlenia ach gmina chce wykonać jak najszybciej to możliwe. Obecnie gmina będzie wybierać firmę wykonawczą.

Burmistrz Ślęczka w dalszej części sesji informował, że mieszkańcy gminy złożyli aż 424 wnioski w ramach programu Odnawialnych Źródeł Energii - w ramach klastra energetycznego powiatu myszkowskiego, mieszkańcy Koziegłów będą mogli zainstalować w swoich domach m.in. pompy ciepła. Projekt ten wraz z jego studium wykonalności i projektem, po zamknięciu terminu składania wniosków (przewidzianego na końcówkę lutego) zostanie złożony do Ministerstwa Rozwoju.

Nowe drogi i nadzieje w nimi związane

Burmistrz Koziegłów, wyraził nadzieję, na realizację w przyszłości projektu wykonawczego obwodnicy drogi wojewódzkiej 789, tzw. obwodnicy Koziegłów. Aktualnie zakończył się etap wydawania decyzji środowiskowej zamykającej proces uzgodnienia projektowego. Po tej fazie nastąpi etap sporządzenia projektu wykonawczego i w przyszłości zapewne jego realizacja. Podobną nadzieję, na powstanie drogi, burmistrz wyraził przy poruszeniu tematu o zmianie miejscowego planu terenów inwestycyjnych w Markowicach. Tam powinna w przyszłości powstać droga DK1, którą będą mogli poruszać się mieszkańcy Markowic Łazy i Rzeniszowa.


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: Trzymam kciukiTreść komentarza: Ja trzymam kciuki żeby powstała. Wreszcie to miasto emerytów zacznie przyciągać młodych nie mówiąc już o podatkach jakie wpłyną do miastaData dodania komentarza: 16.09.2025, 13:49Źródło komentarza: Wolfram i molibden pod Myszkowem. Na samo badanie złoża firma wyda kilkadziesiąt milionówAutor komentarza: WyborcaTreść komentarza: Jeszcze chłopa „trzyma”😂 Panie będą następne wyboryData dodania komentarza: 16.09.2025, 13:47Źródło komentarza: BARTNIK NIE MOŻE SIĘ POGODZIĆ ŻE PRZEGRAŁ Z ŻAKIEM. SĄD ODRZUCIŁ JEGO PROTEST. BARTNIK DALEJ POWTARZA „OSKARŻENIA”Autor komentarza: GosiaTreść komentarza: 😂😂😂Data dodania komentarza: 16.09.2025, 13:45Źródło komentarza: W Myszkowie ciągle "stan epidemii". Na szczęście tylko w głowie starosty myszkowskiego...Autor komentarza: ChłopTreść komentarza: DNO .Data dodania komentarza: 11.09.2025, 17:18Źródło komentarza: Mniszków jak Myszków. Ruskie walą coraz bliżej!Autor komentarza: KonsumentTreść komentarza: Za stosowanie zakazanego GLIFOSATU w uprawie gryki a w szczególności za opryski w ciągu dnia powinna być kara 50 tys zł min. „Często mówi się, że najważniejszym zagrożeniem są pestycydy i chemizacja rolnictwa. „Na pewno rolnictwo jest główną przyczyną, gdyż stosuje całą gamę środków chemicznych, które w mniejszym lub większym stopniu, ale są zabójcze dla owadów” – wskazuje prof. Skubała.”Data dodania komentarza: 11.09.2025, 17:14Źródło komentarza: Ale jaja! Jarosław Kumor najlepszym rolnikiem! J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Artykuł powstał na podstawie serwisu prasowego, dlatego nie przypisujemy sobie autorstwa. Firmuje go redakcja. Rozumiemy, że skoro my "czerwoni" to pan brunatny?Data dodania komentarza: 6.09.2025, 11:35Źródło komentarza: Polska wyżej niż średnia światowa w ociepleniu klimatu
Reklama
Reklama
Reklama