Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
środa, 30 kwietnia 2025 16:52
Przeczytaj!
Reklama Advertisement
Reklama

BYDŁO I KONIE: ŁAGODNIE WYROKI DLA PRACOWNIKÓW UBOJNI

Trzech pracowników ubojni z Rzeniszowa zostało ukaranych grzywną w wysokości po 3-4 tysiące złotych dla każdego z nich, za znęcanie się nad zwierzętami kierowanymi do uboju. Prokuratura i Powiatowy Lekarz Weterynarii z Myszkowa zajęli się sprawą po repotarzu TVN Uwaga z 6 lipca 2022 roku. Cała Polska zobaczyła na nagraniach, jak zwierzęta są bite, leżące wyciągane łańcuchami. Sąd Rejonowy w Myszkowie w czerwcu uznał, że wina pracowników ubojni jest oczywista i wydał wyrok nakazowy nakładając na oskarżonych kary grzywny. Prokuratura i Stowarzyszenie Otwarte Klatki, które jest w sprawie oskarżycielem posiłkowym uznały, że kara jest zbyt łagodna i złożyły sprzeciw od wyroku nakazowego. Dojdzie do procesu, który będzie się toczył w trybie zwykłym.
BYDŁO I KONIE: ŁAGODNIE WYROKI DLA PRACOWNIKÓW UBOJNI
TVN Uwaga! pokazał reportaż o traktowaniu zwierząt w Ubojni "Józan" Anna Kaczorowska. Żeby zdobyć dowody traktowania zwierząt w ubojni, zatrudnił się tam aktywista Stowarzyszenia Otwarte Klatki
Podziel się
Oceń

Rzeniszów, gmina Koziegłowy. Wieś przy trasie DK1 znana jest z kilku wytwórni wód mineralnych. Jest też ubojnia zwierząt, zakład rozbioru mięsa Anna Kaczorowska Zakłady Mięsne Józan. Ten zajmuje się ubojem bydła. Pod tym samym adresem działa też firma jej męża, firma „Ziutek” Józef Kaczorowski, zajmująca się ubojem koni. 

Ten artykuł ukazał się w Gazecie Myszkowskiej  nr 31 z 4-08-2023:


Na stronie internetowej firma chwali się licznymi dyplomami za jakość produkcji,  ale też certyfikatami potwierdzającymi rzekomą troskę o dobrostan zwierząt, ich humanitarny ubój. W lipcu 2022 roku cała Polska zobaczyła na nagraniach z ukrytych kamer dziennikarzy TVN, którzy zatrudnili się w Józanie, jak traktowane są niektóre przywożone zwierzęta. 
Wobec zakładu padły podejrzenia, że w ubojni trafiają też zwierzęta chore, lub wręcz umierające, które trzeba wyciągać z samochodów linami. W branży ubojowej to tak zwane „leżaki”.  Reportaż o „leżakach” w Józanie wyemitował TVN Uwaga. Rodzinna firma Kaczorowskich jest na ustach wszystkich mieszkańców Rzeniszowa z zupełnie innego powodu: mieszkańcy dowiedzieli się, że obok ich domów firma chce wybudować biogazownię przerabiającą odpady zwierzęce w procesie fermentacji. Już przez długie lata zarzucali firmie wylewanie odpadów do rzeki, mają o zakładzie bardzo złą opinie. Zorganizowali się, poruszyli media i na razie zablokowali budowę biogazowni. Po ich interwencji z udziałem prawnika (mieszkańców reprezentuje adw. Paweł Matyja) Wojewoda Śląski uchylił pozwolenie na budowę biogazowni, które wydał ich sąsiad, starosta myszkowski Piotr Kołodziejczyk, który mieszka w sąsiedniej wsi. Mieszkańcy od początku stawiali zarzuty, ze starosta i burmistrz ukryli plany budowy biogazowni przes mieszkańcami. Wściekłość mieszkańców zmagał fakt, że od wielu lat w ubojni pracuje zona burmistrza Koziegłów Jacka Ślęczki. W gminie Koziegłowy rządzi PiS od lat, ale mieszkańcy Rzeniszowa bardziej nazywają to układem rodzinnych klanów Kaczorowskich (ubojnie), Kołodziejczyków (gmina i powiat) i Ślęczków (ubojnia i gmina). 
 

Krowy i konie. Pracownicy ubojni znęcali się nad zwierzętami. Szefowa dała im upomnienie!

Anna Kaczorowska w wywiadzie twierdziła, że nic nie wie o nieprawidłowościach w jej firmie

W reportażu TVN Uwaga widzimy, jak pracownicy ubojni z Rzeniszowa poganiają zwierzęta prętami, prądem, skręcając ogony. Idące na rzeź zwierzęta cierpią co potwierdziła w śledztwie prowadzonym przez Prokuraturę Rejonową w Myszkowie biegła z zakresu dobrostanu zwierząt. Prokuratura skierowała do sądu akt oskażenia przeciwko 3 pracownikom ubojni, zarzucając im przestępstwo z art 35 ust. 1 Ustawy o ochronie zwierząt, zagrożonej karą do  lat pozbawienia wolności. Sąd w Myszkowie uznał, że okoliczności sprawy i wina oskarżonych nie budzą wątpliwości i ukarał 3 pracowników ubojni „Józan” i „Ziutek” (obie z Rzeniszowa pod tym samym adresem) i nałożył kary grzywny po 3-4 tys. zł w wyroku nakazowym. Prokuratura uznała kary za rażąco łagodne i 26 lipca 2023 złożyła sprzeciw od wyroku. To oznacza, że zostaje on uchylony i będzie toczył się proces. 
Sprzeciw od wyroku, jak potwierdza nam radca prawna Angelika Kimbort, złożyło też Stowarzyszenie Otwarte Klatki, które w procesie jest oskarżycielem posiłkowym: -Nałożone kary grzywny Stowarzyszenie Otarte Klatki, które reprezentuję uważa za rażąco niskie. Zwrócę też uwagę na fakt, że to jedyne kary nałożone na oskarżonych, Sąd mógł nałożyć na nich zakaz pracy przy uboju zwierząt, ale tego nie zrobił. 
-Ukarano pracowników, i to na niewielkie kary. W reportażu TVN wypowiada się Anna Kaczorowska, właścicielka ubojni Józan, której dziennikarze pokazali, co się dzieje w jej zakładzie, a ta wyraża zdziwienie, zaprzecza, aby miała o tym wiedzę lub akceptowała te patologiczne zachowania. Czy to możliwe, żeby do tych praktyk dochodziło w ubojni bez wiedzy właścicieli, czy kierowników? -pytamy.
-Ciężko uwierzyć, aby odbywało się to bez wiedzy pracodawcy. Wrócę uwagę, że te osoby, którym postawiono zarzuty, wg naszej wiedzy dalej tam pracują, ubojnia ich nie zwolniła, nałożono na nich tylko kary nagany. Wyrok nakazowy, od którego Stowarzyszenie złożyło sprzeciw uważamy za rażąco niski, podobnie jak prokuratura, nie tylko ze wględu na wysokość grzywny, ale z tego powodu, że Sąd nie zdecydował się na nałożenie na podejrzanych kar choćby czasowego zakazu pracy przy zwierzętach -mówi radca prawna Angelika Kimbort. 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
ReklamaAdvertisement
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: MatiTreść komentarza: 👍Data dodania komentarza: 29.04.2025, 17:21Źródło komentarza: "Hurra Jura" to pierwsza na Jurze, oraz trzecia w Polsce Via FerrataAutor komentarza: ZenekTreść komentarza: Panie Wojciechu współczuję. I Trzymam Kciuki !!!Data dodania komentarza: 24.04.2025, 13:37Źródło komentarza: ZARZUTY KORUPCYJNE DLA BYŁEGO STAROSTY. KAUCJA 200.000 ZŁ I WYSZEDŁAutor komentarza: KarolinaTreść komentarza: 😍Data dodania komentarza: 19.04.2025, 16:19Źródło komentarza: Vespa na JurzeAutor komentarza: TomaszTreść komentarza: To jest chyba jednak standard. Dzisiaj (17/04/2025) identyczne obrazki były w Koziegłowach na ul. Żareckiej obok domu burmistrza Koziegłów. Zamiatanie ulicy przebiegało tak że trzeba było uciekać na drugą stronę ulicy żeby jako tako przejść. Tumany kurzu ciągnęły się na odległość 100 m za zamiatarką. Oczywiście wszystkie prace na sucho przy słonecznej pogodzie i 25 stopniach ciepła.Data dodania komentarza: 17.04.2025, 12:56Źródło komentarza: ZAMIATARKA CZY KURZARKA?Autor komentarza: WojtekTreść komentarza: Takiemu to nic nie zrobią bo ma kolegę sędziego,Data dodania komentarza: 16.04.2025, 14:09Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNEAutor komentarza: MarianTreść komentarza: Przecież to "elyta" polityczna to co mu zrobią? Jak skażą to się odwoła że sadzili ni ci sędziowie co trzeba.Data dodania komentarza: 16.04.2025, 02:59Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNE
ReklamaAdvertisement
Reklama
Reklama