(Myszków) Niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze było prawdopodobną przyczyną zderzenia dwóch samochodów, do jakiego doszło 11 listopada br. na ul. Słowackiego w Myszkowie – Nowej Wsi. Na śliskiej nawierzchni i przy padającym deszczu Daewoo Lanos uderzyło w Fiata Uno. Mimo, że zdarzenie wyglądało groźnie, ucierpiały na szczęście tylko samochody.
Do kolizji doszło wieczorem, ok. 18.00. Jadąca od centrum Myszkowa w kierunku ulicy Koziegłowskiej 18-letnia mieszkanka Częstochowy na łuku drogi, na wysokości skrzyżowaniu z ulicą Nowowiejską, straciła panowanie nad kierowanym przez siebie Daewoo Lanosem, zjechała na przeciwny pas jezdni i uderzyła w Fiata Uno.
W kolizji bardziej „ucierpiało” Uno, w którym poważnie został uszkodzony przód auta. Lanos po zderzeniu wylądował na poboczu z uszkodzonym kołem. Na miejscu szybko pojawiły się policja, karetka pogotowia ratunkowego i wóz straży pożarnej. Przez kilkanaście minut na odcinku, gdzie doszło do zdarzenia, przejazd był utrudniony.
Na szczęście, choć całe zdarzenie wyglądał groźnie, skończyło się tylko na rozbitych samochodach. Uczestnicy kolizji byli trzeźwi, sprawczyni wypadku została ukarana mandatem. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze