Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 21 grudnia 2025 02:10
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

Czego nienaWIDZĄ Twoje okulary? Wyeliminuj te błędy, a zobaczysz różnicę!

O okulary należy odpowiednio dbać, aby nie doprowadzić do ich zniszczenia lub nadmiernego zużycia. Czy to znaczy, że zawsze trzeba obchodzić się z nimi delikatnie i ostrożnie? Niekoniecznie, bo np. korekcyjne okulary sportowe zniosą wiele więcej niż te „do czytania”. Jednak niezależnie od ich zastosowania istnieją takie zachowania, których definitywnie „nie lubią” wszystkie z nich. Jakie najczęstsze błędy popełniają użytkownicy okularów? Odpowiada Luiza Polak, optyk i optometrysta oraz ekspert Krajowej Rzemieślniczej Izby Optycznej.
Podziel się
Oceń

Przechowuj odpowiednio!
Jedną z najczęstszych przyczyn niszczenia naszych okularów jest… ich nieprzemyślana ochrona. „Dobre intencje” nie zawsze skutkują oczekiwanymi rezultatami. Czy pamiętasz sytuacje, w których wchodząc do pomieszczenia szybko zdjęte okulary wylądowały w twojej torbie czy plecaku, aby ich nie zgubić, mieć „pod ręką” lub po to, by przypadkiem nikt innych ich nie uszkodził? A może zostały rzucone luzem na biurko w pracy, a później przykryte stertą dokumentów? To potencjalnie częste sytuacje, w których istnieje ryzyko uszkodzenia czy zdeformowania oprawek, a nawet samych szkieł.
Pamiętajmy, aby zawsze mieć przy sobie specjalne etui na okulary, w których nie ulegną zniszczeniu, nawet wówczas, gdy znajdą się w ciasnej w torbie. To również zabezpieczenie naszego portfela – nie będziemy musieli kupować kolejnej pary. Ponadto, okulary powinny być idealnie dopasowane do kształtu twarzy użytkownika. Jeśli nieodpowiednio o nie dbamy, mogą one stracić swoją „indywidualność”, np. gdy zdeformujemy kształt oprawek. Profesjonalny optyk nie sprzeda nam produktu, który nie będzie w 100 proc. prawidłowo przylegał do naszej twarzy, a ważne są tu nawet milimetry – choćby w wymiarach zauszników czy wysokości „noska”. Okulary, które nie będą spełniały tych warunków w najłagodniejszym scenariuszu będą dla nas niewygodne, w najczarniejszym – mogą nawet nieodpowiednio korygować wzrok, prowadząc do zaburzeń w widzeniu. Co więcej, mocno naruszone oprawki mogą spowodować poruszanie się w nich szkieł korekcyjnych, co kompletnie uniemożliwi korzystanie z nich.
Luiza Polak, optyk i optometrysta oraz ekspert Krajowej Rzemieślniczej Izby Optycznej
Więcej nie znaczy lepiej
Kolejną szkodliwą rutyną dla naszych okularów, a dokładniej szkieł korekcyjnych, jest ich niewłaściwe czyszczenie. Korzystanie z nieodpowiedniej metody (np. zwykłej chusteczki higienicznej czy kawałka materiału naszej bluzki) może doprowadzić do ich większego zabrudzenia (np. makrocząsteczkami) a przede wszystkim do porysowania szkieł. Wpłynie to nie tylko na gorszą jakość widzenia, ale także trwałość szkieł. Co więcej, w Internecie możemy znaleźć tzw. domowe sposoby na czyszczenie okularów choćby pastą do zębów – np. aby te nie parowały po wejściu do ciepłego pomieszczenia z zimnego dworu.
Czyszczenie szkieł korekcyjnych nieodpowiednimi środkami jest szczególnie nierozsądne, jeśli posiadamy na nich specjalne filtry – np. antyrefleksyjny. Możemy go naruszyć, a mówiąc kolokwialnie – po prostu zetrzeć. Podobne zagrożenie występuje także w kontekście szkieł przeciwsłonecznych, nawet bez mocy korekcyjnej. Nieodpowiednie ich czyszczenie może zmienić konstrukcję i parametry fizyczno-optyczne, a nie zawsze będzie to widoczne gołym okiem. To kolejna „okazja”, przy której możemy negatywnie wpływać na jakość widzenia.
Luiza Polak, optyk i optometrysta oraz ekspert Krajowej Rzemieślniczej Izby Optycznej
Okulary w ciągu dnia należy czyścić szmatką z mikrofibry, którą bez problemu będziemy mogli przechowywać we wcześniej wspomnianym etui na okulary. Tylko dzięki takiemu materiałowi mamy pewność, że żadne drobiny z papieru czy innych tworzyw nie zarysują szkieł. Rano do rutynowych czynności takich jak np. mycie zębów, powinniśmy dołączyć mycie okularów – wkładamy je pod bieżącą wodę i myjemy z dodatkiem mydła w płynie lub płynu do mycia naczyń. Dotyczy to całych okularów łącznie ze szkłami – pozwoli to oczyścić je z zatłuszczeń, które często pozostają z poprzedniego dnia w szczelinach okularów.
Nie wybieraj pochopnie!
Ostatni element, którego nie lubią nasze okulary to… ich pospieszne i nieprzemyślane kupowanie. Jak wspomniano wyżej, okulary to produkt medyczny, który zawsze powinien być dobrany przez specjalistę. Co z tzw. gotowymi okularami, dostępnymi w marketach czy na straganach? Skoro znamy wartość swojej wady wzroku, czy nie możemy ich wybrać bez opinii eksperta?
Pomijając kwestię tego, że oprawki takich gotowych okularów nigdy nie będą dostosowane indywidualnie do wymiarów naszej twarzy – muszą być uniwersalne – to nie możemy być pewni nawet ich właściwości korekcyjnych. Często takie okulary nie zachowują mocy korekcyjnej na całej powierzchni szkła korekcyjnego. Widzenie, które z pozoru może być wyraźniejsze niż bez okularów, w efekcie może mocno męczyć nasze oczy, prowadząc do zaburzeń procesów widzenia czy postępu wady. Przy tej okazji przypomnijmy, że zagrożeniem objęte są – po raz kolejny – także okulary przeciwsłoneczne. Jeśli zakupimy okulary bez odpowiednich filtrów, nasz wzrok jest poddany szkodliwemu promieniowaniu jeszcze bardziej niż bez nich. Szkła okularów przeciwsłonecznych sprawiają, ze nasze oczy naturalnie nie mrużą się, gdy promienie słońca nas oślepiają. Jeśli na szkłach brak filtrów zatrzymujących promieniowanie UVA i UVB – szkodliwe fale świetlne wpadają wprost do naszego oka, uszkadzając siatkówkę, soczewki czy rogówkę. Jakichkolwiek okularów nie kupujemy – zawsze najlepiej zrobić to u profesjonalisty, który zadba o nasz wzrok i zagwarantuje jakość nabywanych produktów.
Luiza Polak, optyk i optometrysta oraz ekspert Krajowej Rzemieślniczej Izby Optycznej
Więcej informacji na temat wad wzroku, sposobów ich korekcji oraz specjalistycznych badań można znaleźć w filmach edukacyjnych Krajowej Rzemieślniczej Izby Optycznej, zrealizowanych pod merytorycznym patronatem Wydziału Fizyki Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, z udziałem optyków, optometrystów i okulistów.


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Absolutnie nie mamy mentalności bydła wiezionego na rzeź, raczej mamy poczucie kierowania lokomotywą. Kopalnia o której mowa, jeżeli powstanie, nie będzie miała żadnych hałd, nie degraduje wody. Więcej powiemy, zamknięta w 2021 roku kopalnia cynku i ołowiu w rejonie Olkusza zaopatrzywała w bardzo dobrej jakości wodę pitną cały region. Zostawiamy komentarze głupie, świadczące o niewiedzy lub złej woli, ale usuwamy komentarze obraźliwe. Być może ma pan więc screena własnego chamstwa. Pozdrawiamy w okacji Bożego Narodzenia!Data dodania komentarza: 20.12.2025, 15:42Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznieAutor komentarza: Polak RodzimyTreść komentarza: WIDZĘ, ŻE CAŁEJ REDAKCYJI WYDAJE SIĘ , ŻE ONI NIE JADĄ W TYM SAMYM CO MY BYDLĘCYM WAGONIE. ŻE ONI BĘDĄ MIELI ZAWSZE CZYSTĄ WODĘ W KRANIE, ŻE HAŁDY KOPALNIANE ICH NIE TRUJĄ, ŻE .... itd, itd. WIDZĘ, ŻE CAŁA REDAKCJA Z ICH WŁAŚCICIELEM NA CZELE JUŻ DAWNO UWIERZYŁA WE WŁASNĄ PROPAGANDĘ. SMUTNE TO.... ALE CIESZY. PRZYNAJMNIEJ MNIE CIESZY JAK BYK!!!! PS. Tę CENZURĘ odnotowałem, zrobiłem print screeny- tak dla potomnych co kiedyś będą to opisywać.Data dodania komentarza: 20.12.2025, 09:07Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznieAutor komentarza: StaryTreść komentarza: Baje, baje bajeczki . Panowie Redaktorzy! Proponuje wleźć na dane giełdy towarowej (sztuczna AI pomoże) Tam jak byk zobaczycie, że cały rynek Europejski potrzebuje kilka małych pociągów wolframu oraz chromu. I że największym producentem tychże od 30 lat są Chiny, w których koszty wydobycia i wyprodukowania są kilkanaście razy niższe niż w Europie (za sprawą cen energii i kar za CO2). Jeśli wiec taki Chińczyk przywiezie jeden taki pociąg wiece niż zwykle, to ceny rynkowe spadną co najmniej o połowę, albo i jeszcze dalej. O konkurowaniu więc takim krajem jak Chiny - tak to są zwyczajne bajki. I pozamiatają oni jakakolwiek konkurencję zanim ta wykopie pierwszą dziurę w ziemi. W dodatku Polska tych metali już od kilkunastu praktycznie nie potrzebuje,.Bo w naszym kraju zlikwidowano jak się wydaje nieodwracalnie hutnictwo. Dlatego Redaktory nauczcie się obsługiwać jakąkolwiek AI , a ta wam na te pomysły otworzy szerzej oczęta. Powtarzam raz jeszcze nie mamy górników, hutników, energii, oświata zawodowa to fikcja, A w takiej np Zawodówce żaden z uczących tam inżynierów na własne oczy(zawodowe) nie widział jakiejkolwiek produkcji (bo z tego co wiem ani jeden nie pracował w jakiejkolwiek fabryce ). CZYLI FIKCJA REDAKTORZY- F I K C J A. PS. W tym całym wale chodzi o co innego, ale o tym już wam sygnalizowałem. Tylko widzę że ludziom co fabryki , i produkcji na oczy nie widzieli, nie da się tego najwyraźniej wytłumaczyć. Dobrego samopoczucia Redakcji życze, - tylko co wy napiszecie jak wyjdzie na moje.??? Wiecej tu nie bedę się produkował, bo nie widzę najmniejszego sensu.Data dodania komentarza: 16.12.2025, 20:28Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznieAutor komentarza: #NienawisZabijaTreść komentarza: 103 lata temu sympatyk skrajnej PRAWICY zastrzelił pierwszego Prezydenta II RP, Gabriela NarutowiczaData dodania komentarza: 16.12.2025, 16:46Źródło komentarza: Brunatny atak na Ślōnsko Ambasada w Katowicach J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Zyski tylko dla Myszkowa to co najmniej 300 mln zł w 10 lat (a realnie nawet 2x więcej). Nie licząc zarobków pracowników, firm kooperujących. A projekt jest na 50 do nawet 100 lat. Więc chodzi o zyski ogromne, a nie o symboliczne "srebrniki". Złoże jest w bardzo korzystnych geologicznie skałach granitowych, w których nie ma wody (tzw. skały bezwodne) więc nie można zanieczyścić czegoś, czego tam nie ma. Wyżej położone zasoby wody pitnej w niczym nie są zagrożone, ale żeby w to uwierzyć, trzeba mieć zaufanie do nauki, do naukowców i inżynierów, a nie do polityków PiS jak Jadwiga Wiśniewska, którzy straszą mieszkańców wybuchami, zniszczeniem Jury, ogólnie jakby kopalnia miała wywołać Koniec Świata.Data dodania komentarza: 16.12.2025, 14:21Źródło komentarza: Zawiercie szuka pieniędzy na budowę hali. Myszków nie wie jak sfinansować basen na Dotyku Jury. Kopalnia to dla każdego z miast przynajmniej 30 mln rocznieAutor komentarza: CzytelniczkaTreść komentarza: Pięknie wydane 😍Data dodania komentarza: 15.12.2025, 17:25Źródło komentarza: Na jesienne wieczory polecamy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama