Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 2 maja 2025 02:56
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

KIEROWNICTWO STAROSTWA Z ZARZUTAMI

(Myszków) Prokuratura Okręgowa w Gliwicach prowadząca śledztwo w sprawie głośnej afery w Międzypowiatowym Banku Spółdzielczym w Myszkowie powiększyła grono osób, którym postawiła zarzuty. Zarzuty o działanie na szkodę powiatu oraz poświadczenia nieprawdy postawiła staroście myszkowskiemu Marianowi W., sekretarz powiatu Iwonie H., skarbnikowi powiatu Dorocie S. oraz naczelnikowi Wydziału Inwestycji i Zamówień Publicznych Sławomirowi Z. a także pracownicom starostwa Joannie G. i Bożenie T., którzy – zdaniem prokuratury – dopuścili się nadużyć podczas ubiegłorocznego przetargu na obsługę finansową starostwa.
Podziel się
Oceń

(Myszków) Prokuratura Okręgowa w Gliwicach prowadząca śledztwo w sprawie głośnej afery w Międzypowiatowym Banku Spółdzielczym w Myszkowie powiększyła grono osób, którym postawiła zarzuty. Zarzuty o działanie na szkodę powiatu oraz poświadczenia nieprawdy postawiła staroście myszkowskiemu Marianowi W., sekretarz powiatu Iwonie H., skarbnikowi powiatu Dorocie S. oraz naczelnikowi Wydziału Inwestycji i Zamówień Publicznych Sławomirowi Z. a także pracownicom starostwa Joannie G. i Bożenie T., którzy – zdaniem prokuratury – dopuścili się nadużyć podczas ubiegłorocznego przetargu na obsługę finansową starostwa.

 

Przetarg na obsługę finansową starostwa odbył się w ubiegłym roku. Na przetarg wpłynęła tylko jedna oferta zgłoszona przez Międzypowiatowy Bank Spółdzielczy w Myszkowie. Zdaniem gliwickiej prokuratury, po rozstrzygnięciu przetargu za wiedzą powiatowych urzędników pracownica banku Bożena S. podrobiła jeden z formularzy ofertowych, zmieniając cenę za przelew bankowy z 20 groszy na 80 groszy. W związku z tym prokuratura w Gliwicach postawiła zarzuty działania na szkodę powiatu, przekroczenie uprawnień i poświadczenia nieprawdy kierownictwu starostwa, a pracownicy banku zarzut fałszowania podpisów i oszustwa. Urzędnicy, którym postawiono zarzuty, nadal pozostają na swoich stanowiskach.

 

Zarzuty gliwickiej prokuratury komplikują i tak już trudną sytuację starosty Mariana W., który niedawno został skazany prawomocnie przez Sąd Okręgowy w Kielcach za podrobienie podpisu w czasie, gdy pełnił funkcję szefa myszkowskiej prokuratury. To, że został skazany za umyślne przestępstwo, oznacza dla niego nie tylko koniec kariery samorządowej, ale również utratę prawa do emerytury prokuratorskiej.

 

Zarzuty w związku z przetargiem na obsługę finansową starostwa to „odprysk” śledztwa, które prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gliwicach w sprawie nieprawidłowości w Międzypowiatowym Banku Spółdzielczym w Myszkowie. Przypomnijmy, że we wrześniu ub. roku zatrzymana została przez CBA ówczesna prezes banku Leokadia M. Gazeta Myszkowska o nieprawidłowościach w MBS-e pisała już w lutym 2008.

 

W wrześniu prokuratura postawiła Leokadii M. zarzut o wyrządzenie szkody wielkich rozmiarów w majątku banku w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Chodzi m.in. o zaakceptowanie (w latach 2006-2007) do wypłat blisko miliona złotych za dostawy artykułów biurowych oraz zawieranie umów (w latach 2006-2008) o obsługę kart płatniczych, które nie były realizowane.

 

W tej ostatniej sprawie postawiono też zarzuty Stanisławowi Sz. – prezesowi zarządu Centrum Technologii Bankowości Spółdzielczej S.A.

 

Ponadto prokuratura w Gliwicach poszerzyło grono osób z zarzutami o przewodniczącego Rady Nadzorczej MBS w Myszkowie Jerzego G. Jemu zarzuca, iż ułatwił pobranie przez byłą prezes nienależnej odprawy emerytalnej w wysokości ponad 150 tys. zł. Nie mając uchwały rady jej przewodniczący przyjął rezygnację z pracy Leokadii M., co umożliwiło wypłacenie odprawy, po czym… zatrudnił ją ponownie na stanowisku prezesa banku. Jerzy G. dalej, mimo zarzutów znanych od miesięcy, sprawuje funkcję Przewodniczącego RN banku.

Być może to nie koniec afery związanej z myszkowskim bankiem. Śledztwo w tej sprawie przedłużono bowiem do końca roku. (AK)


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: TadeuszTreść komentarza: Co tu współczuć złamał prawo to go osądzaData dodania komentarza: 1.05.2025, 10:15Źródło komentarza: ZARZUTY KORUPCYJNE DLA BYŁEGO STAROSTY. KAUCJA 200.000 ZŁ I WYSZEDŁAutor komentarza: MatiTreść komentarza: 👍Data dodania komentarza: 29.04.2025, 17:21Źródło komentarza: "Hurra Jura" to pierwsza na Jurze, oraz trzecia w Polsce Via FerrataAutor komentarza: ZenekTreść komentarza: Panie Wojciechu współczuję. I Trzymam Kciuki !!!Data dodania komentarza: 24.04.2025, 13:37Źródło komentarza: ZARZUTY KORUPCYJNE DLA BYŁEGO STAROSTY. KAUCJA 200.000 ZŁ I WYSZEDŁAutor komentarza: KarolinaTreść komentarza: 😍Data dodania komentarza: 19.04.2025, 16:19Źródło komentarza: Vespa na JurzeAutor komentarza: TomaszTreść komentarza: To jest chyba jednak standard. Dzisiaj (17/04/2025) identyczne obrazki były w Koziegłowach na ul. Żareckiej obok domu burmistrza Koziegłów. Zamiatanie ulicy przebiegało tak że trzeba było uciekać na drugą stronę ulicy żeby jako tako przejść. Tumany kurzu ciągnęły się na odległość 100 m za zamiatarką. Oczywiście wszystkie prace na sucho przy słonecznej pogodzie i 25 stopniach ciepła.Data dodania komentarza: 17.04.2025, 12:56Źródło komentarza: ZAMIATARKA CZY KURZARKA?Autor komentarza: WojtekTreść komentarza: Takiemu to nic nie zrobią bo ma kolegę sędziego,Data dodania komentarza: 16.04.2025, 14:09Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNE
Reklama
Reklama
Reklama