Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 2 sierpnia 2025 20:11
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

Japończycy mają prąd prawie za darmo- to efekt koronawirusa i inwestycji w OZE

Ceny energii spadły w Japonii prawie do zera – już w lutym po raz pierwszy kwota za kilowatogodzinę osiągnęła poziom poniżej 1 jena, a w kwietniu ta tendencja tylko się wzmocniła. Przyczyną jest zmniejszone przez pandemię zapotrzebowanie gospodarcze na prąd, ale też fakt, że Kraj Kwitnącej Wiśni coraz częściej czerpie energię ze słońca. Niemcy także doszli do wniosku, że zielona energia się opłaca i dlatego burzą kolejne elektrownie jądrowe.
Podziel się
Oceń

Ceny energii w Japonii osiągnęły niespotykanie niski próg – już w lutym zaczęły gwałtownie spadać, osiągając po raz pierwszy poziom 0,01 jena za 1 kWh. W kwietniu, po wprowadzeniu przez rząd stanu wyjątkowego, spowodowanego pandemią koronawirusa, ta sytuacja zaczęła się powtarzać coraz częściej, bo spowolniony przemysł zużywał mniej energii. To jednak nie jedyna przyczyna. Za wyjątkowo niskie ceny odpowiadają także odnawialne źródła energii, z których Japończycy coraz intensywniej korzystają.
Japonia: energia słoneczna drastycznie obniża ceny za prąd
Japonia jest jednym z krajów, które najmocniej inwestują w fotowoltaikę. Plan ogłoszony przez rząd zakłada zwiększenie udziału energii odnawialnej do 24 proc. do 2030 r., czyli ponad dwukrotnie więcej niż w tej chwili. Korzystna polityka cenowa doprowadziła do tego, że w 2018 r. udział tylko energii słonecznej w koszyku energetycznym osiągnął poziom 6,5 proc.
Powodów wspierania rozwoju OZE przez władze Japonii można doszukiwać się zarówno w tym, że kraj chce zmniejszyć swoje uzależnienie od dostaw energii z zagranicy oraz w tym, że Japonia, stawiająca do niedawna na energię jądrową, po katastrofie z 2011 r. w Fukushimie, chce sukcesywnie zmniejszać pozyskiwanie energii w ten sposób na rzecz bezpieczniejszych źródeł.
– Przykład Japonii pokazuje, że inwestowanie w OZE jest opłacalne, bo pozyskiwana w ten sposób energia jest po prostu tania. Kto z nas nie chciałby dostawać miesięcznych rachunków za prąd w wysokości 1 zł? Jak widać to możliwe. Według danych Międzynarodowej Agencji Odnawialnych Źródeł Energii ponad 3/4 lądowego wiatru i 4/5 mocy elektrowni fotowoltaicznych, które zaczną działać w tym roku ma zagwarantować energię elektryczną tańszą, niż najtańsze źródła na węgiel lub gaz, naturalnie i stopniowo eliminując je z rynku. Energia uzyskiwana z OZE jest tańsza przede wszystkim dlatego, że uniezależnia od dostawców surowca, a co za tym idzie, pozwala odcinać wiele dodatkowych kosztów związanych z jego zakupem. 
Nie trzeba także ponosić kosztów związanych z wytwarzanymi zanieczyszczeniami, tak jak ma to miejsce w przypadku elektrowni węglowych. Ponadto, technologia cały czas rozwija się, co pozwala budować instalacje słoneczne coraz niższym kosztem, za to z ich dłuższą gwarancją żywotności.
Tomasz Żołyniak, prezes firmy Energia Polska
Niemcy: spektakularny upadek atomu na rzecz OZE  
W OZE intensywnie inwestują także nasi zachodni sąsiedzi. Jeśli brać pod uwagę całą energię, jaką produkują Niemcy, również tę, którą eksportują zagranicę, to udział OZE liczy w tym kraju już 49 proc. ogółu produkcji energetycznej. Niemcy chwalą się także okresami, gdy 100 proc. zapotrzebowania państwa na energię pokrywane jest z odnawialnych źródeł. Ostatnie takie wydarzenie miało miejsce 19 kwietnia. Jeszcze bardziej spektakularne są ich pożegnania z energią jądrową. Na tę decyzję, podobnie jak w Japonii, także wpłynęła tragedia w Fukushimie z 2011 r. Najnowszy przykład takiego wyburzenia miał miejsce na początku maja tego roku. Zlikwidowano w tej sposób dwie wieże zakładu w Philippsburgu, którego podwoje zostały zamknięte już w 2011 r. Niemcy deklarują, że do 2022 r. całkowicie zrezygnują z energii jądrowej.
– Na świecie nie brakuje głosów, że Niemcy nie dadzą rady zrekompensować sobie braku energii jądrowej energią ze źródeł odnawialnych, a co za tym idzie, będą musieli nadrabiać elektrowniami węglowymi. Takie działanie przyniosłoby oczywiście skutek odwrotny od zamierzonego – ilość gazów cieplarnianych emitowanych do atmosfery wzrosłaby, zamiast ulec redukcji. Władze niemieckie nie podzielają jednak tych obaw i konsekwentnie rezygnują z zakładów jądrowych, stojąc na straży stanowiska, że takie zmiany opłacą się nie tylko zdrowotnie, ale także gospodarczo, bo OZE to nowe miejsca pracy i energia w lepszej cenie.  Tym tropem powinna iść także Polska, nie tylko dlatego, że to zadanie, jakie stawia przed nami członkostwo w Unii, ale także dla własnych ambicji wzrostu gospodarczego i pozycji na arenie międzynarodowej.
Sebastian Biela, wiceprezes firmy Energia Polska
Energia Polska to firma sprzedająca energię firmom, instytucjom oraz osobom prywatnym, która istnieje na rynku od 2014 roku. Jej motto biznesowe to „Dobra energia w dobrej cenie”, a cel to rozwój nowoczesnej energetyki, którą upraszcza życie, chroni środowisko i obniża koszty. Swoim klientom oferuje miks energetyczny oparty na OZE. Z usług firmy korzystali, m.in. Ministerstwo Rozwoju, Gmina Wrocław, Lotnisko Modlin, Opera Wrocławska, GDDKiA, C&A, PUMA Sports Center, czy CARRY BURY AUTOMOTIVE. Obecnie spółka obsługuje ponad 16 500 punktów poboru energii elektrycznej i współpracuje z ponad 50 przedstawicielami w całej Polsce. Nieodłączną częścią firmy jest Fundacja Energia Polska, która współtworzy Pokoje Życzliwości dla dzieci w szpitalach, sponsoruje młodzieżowe drużyny sportowe oraz wspiera merytorycznie i finansowo studentów Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu.
Założyciele firmy:
Tomasz Żołyniak, prezes firmy Energia Polska – doktor nauk ekonomicznych, absolwent studiów podyplomowych na Politechnice Wrocławskiej z zakresu audytów i certyfikatów energetycznych. Laureat plebiscytu 30 Kreatywnych Wrocławia, twórca stowarzyszenia Pozytywne.com, jeden z pomysłodawców plaż miejskich we Wrocławiu: ZaZoo i HotSpot.
Sebastian Biela, wiceprezes firmy Energia Polska – od zawsze związany ze sportem i sprzedażą. Ukończył studia z zakresu rachunkowości i finansów. Dwukrotnie z rzędu uzyskał tytuł najlepszego młodego menadżera sprzedaży firmy Aviva, z którą był związany przez kilka lat. W firmie zajmuje się zarządzaniem i sprzedażą.


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: EmerytTreść komentarza: Boże dałeś nam dzieciństwo, które zabrałeś. Boże dałeś nam młodość i również zabrałeś. Dałeś PiS tylko się przypominamy…Data dodania komentarza: 31.07.2025, 08:35Źródło komentarza: Jak Michał Woś szczuje i manipuluje. To były Wiceminister Sprawiedliwości u Ziobry B Autor komentarza: xppTreść komentarza: Pier...... złodzieje myszkowscy w tej policjiData dodania komentarza: 31.07.2025, 02:16Źródło komentarza: CO MA WSPÓLNEGO USIŁOWANIE ZABÓJSTWA NA SAMOS I „ARESZTOWANIE” ŁODZI W MYSZKOWIE?Autor komentarza: ZbyszekTreść komentarza: Dlaczego nie jestem zaskoczony ?!😂 Cały PiS !Data dodania komentarza: 30.07.2025, 12:19Źródło komentarza: Jak Michał Woś szczuje i manipuluje. To były Wiceminister Sprawiedliwości u ZiobryAutor komentarza: TomiTreść komentarza: Gdyby się dało to na pewno włodarze by zatrudnili czarodziejkę aby w moment wyczarowała przebudowę. Ale się nie da. Trudno. Są utrudnienia potem będzie ładnie. W domu jeżeli są remonty też źle się mieszka.Data dodania komentarza: 23.07.2025, 11:36Źródło komentarza: Myszków się zmienia– trwa wieloetapowa rewitalizacja centrum miastaAutor komentarza: ZawiszaTreść komentarza: To sabotaż terrorystyczny, wiecznie rozkopany Myszków, przejechać się nie da, utrudnia to strasznie życie, Idiotyczna przebudowa! Idioci z władz miasta, dlaczego zlikwidowaliście dworzec autobusowy?Data dodania komentarza: 22.07.2025, 06:25Źródło komentarza: Myszków się zmienia– trwa wieloetapowa rewitalizacja centrum miastaAutor komentarza: MiTreść komentarza: W powiecie takich niepelnosprytnych rodziców nie brakuje. A to sobie tatusiowie wożą dzieci na motocyklach bez żadnych zabezpieczeń, a to kulig za samochodem. A potem pogrzeb dziecka albo kalectwo na całe życie.Data dodania komentarza: 20.07.2025, 09:11Źródło komentarza: MYSZKÓW. TRAGICZNY WYPADEK JADĄCYCH QUADEM. TRZY OSOBY, W TYM DZIECKO, CIĘŻKO RANNE. ZDJĘCIE
Reklama
Reklama
Reklama