(Myszków) Właśnie trwa rozbiórka starej kamienicy, pod budowę Hali Kupieckiej OCZKO. Tylko czekać, aż będzie nieszczęście, gdyż wykonawca w żaden sposób nie zabezpieczył terenu budowy. Kilka metrów nad ziemią robotnicy skuwają cegły. Żadnych zabezpieczeń. Chodnikiem normalnie spacerują przechodnie. Tylko patrzeć, aż komuś spadnie cegła na głowę. Natychmiast po zgłoszeniu sprawą próbowaliśmy zainteresować Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego inż. Annę Hruzik.
-Pani inspektor jest zajęta, proszę dzwonić później – przekazała nam nie przedstawiająca się urzędniczka.
-Na ul. Kościuszki w każdej chwili komuś może spaść cegła na głowę, gdyż prace rozbiórkowe prowadzone są bez jakichkolwiek zabezpieczeń- mówimy. –To chyba jednak sprawa wymagające natychmiastowej interwencji ze stron PINB-u?
-Proszę dzwonić później.
-Za ile?
Za pół godziny, może godzinę –mówi anonimowa urzędniczka PINB-u znudzonym głosem. (JotM)
Jest reakcja!
NADZÓR BUDOWLANY NAKŁADA MANDAT
Brak zabezpieczeń prac rozbiórkowych Redakcja zgłosiła też myszkowskiej Straży Miejskiej. Ponownie dzwonimy do PINB w Myszkowie: -Podjęliśmy w tej sprawie czynności. Kierownik robót został ukarany mandatem w wysokości 200 zł i nakazaliśmy wstrzymanie prac rozbiórkowych do czasu właściwego zabezpieczenie terenu –mówi PINB inż. Anna Hruzik. (JotM)
Napisz komentarz
Komentarze