(Cynków) Pocisk artyleryjski z okresu II Wojny Światowej wykopał w środę 21 września na swoim polu mieszkaniec Cynkowa. To nie pierwsza tego typu „niespodzianka” znaleziona na terenie powiatu myszkowskiego w tym roku, a kolejna w rejonie tej samej miejscowości. W maju, także podczas prac polowych, znaleziono tu niebezpieczną „pamiątkę” – groźną pozostałość po działaniach wojennych.
Po informacji o niecodziennych i niebezpiecznych efektach wykopek w Cynkowie, na miejsce od razu skierowano policyjnych pirotechników. Ci potwierdzili, że wydobyte z ziemi znalezisko to pocisk artyleryjski z okresu II wojny światowej. Jego zabezpieczeniem i neutralizacją zajęli się saperzy z Gliwic.
My przypomnijmy krótko, że nie była to pierwsza tego typu „niespodzianka” znaleziona na terenie powiatu myszkowskiego w tym roku. Na początku roku podczas remontu domu mieszkaniec Myszkowa – Mrzygłodu znalazł w swojej piwnicy granat z okresu II wojny światowej. W kwietniu podczas prac remontowych prowadzonych na terenie kąpieliska przy ulicy Wierzbowej w Żarkach robotnicy znaleźli z kolei pocisk moździerzowy, także z okresu ostatniej wojny. 7 maja inny mieszkaniec Cynkowa, także na swoim polu znalazł niewypał. Wniosek jest zatem jeden. Na „zardzewiałą śmierć” można natknąć się cały czas, i cały czas może ona być groźna. Warto zatem o tym pamiętać, aszczególnie uczulać w tym temacie dzieci. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze