(Myszków) Po Częstochowie i Zawierciu dopalacze atakują także Myszków. Z okazji rozpoczęcia roku szkolnego z końcem sierpnia zaczął działać smart shop – sklep z dopalaczami. Oficjalnie są to „produkty kolekcjonerskie”, „nie do spożycia”. Realnie, to po prostu środki odurzające, a właściwie zwyczajne narkotyki ze względu na skład umykające zakazom prawnym.
Myszkowski smart shop znajduje się przy ulicy Wyszyńskiego. Zaledwie kilkadziesiąt metrów od Liceum Ogólnokształcącego, którego uczniowie są pożądaną „grupą docelową” dla sklepu. Widać od razu, że asortyment w sklepie jest adresowany do młodzieży. - To miejsce jest jak najbardziej niestosowne, jednak ktoś wydał na to pozwolenie – mówi dyrektor liceum Aleksander Surma.
Substancje, z których zrobione są dopalacze są legalne w Polsce. Na opakowaniu każdego z nich można przeczytać: „Produkt kolekcjonerski - NIE DO SPOŻYCIA PRZEZ LUDZI! Aby zakupić ten produkt musisz mieć ukończone 18 lat.”
W wypadku przypadkowego spożycia natychmiast skontaktować się z lekarzem wraz z etykietą produktu.” Jednak na forum internetowym sklepu są umieszczone szczegółowe opisy działania dopalaczy. „Po 15 min od zażycia tapsa wszystko dookoła się ruszało mieniąc się pięknymi kolorami” – opisuje swoje wrażenia jeden z forumowiczów. Asortyment dostępny w myszkowskim smart shopie jest bardzo bogaty. Sklep oferuje delikatne ziołowe środki oraz silne psychodeliki. „Jeżeli chcesz mieć lekki chillout to proponuję ci jakieś ziółko” – zachwalał nam sprzedawca. Pytany o mocniejsze produkty kazał sprawdzić ich działanie na forum.
LEGALNE I NIEBEZPIECZNE
Mimo że dopalacze w legalny sposób można zakupić w naszym kraju, to są one niemniej groźne niż zwykłe narkotyki. Dopalacze swoim działaniem przypominają je, ponieważ powstają jako ekstrakt z np. amfetaminy.
„Różnica w działaniu dopalaczy i narkotyków jest bardzo płynna. Konsekwencje zażywania dopalaczy mogą być bardzo poważne. Mają one działanie stymulujące, relaksujące i psychodeliczne. Bardzo silnie działają na ośrodkowy układ nerwowy. Mogą obniżać nastrój i prowadzić do depresji. Są silnie uzależniające. ” – ostrzega internista i pulmonolog lek. med. Krzysztof Pilarski. „Dopalacze mogą doprowadzić do śpiączki. W skrajnych przypadkach mogą doprowadzić do śmierci. Produkty te nie mają również wiarygodnych badań” – dodaje dr. Pilarski.
Firma sprzedająca dopalacze ocenia, że działania wymierzone przeciwko niej za przejaw hipokryzji. W oświadczeniu przedstawionym na stronie internetowej możemy przeczytać, że władze smart shopów są oburzone faktem porzucenia przez media dyskusji nad „pozytywnymi aspektami funkcjonowania sklepów z dopalaczami. Używki sprzedawane legalnie, miałyby – zdaniem właścicieli - się stać bezpieczniejszą alternatywą dla dilerów narkotykowych.
„Myślę, że jest to coś oryginalnego. Wydaje mi się jednak, że ten sklep nie pasuje do Myszkowa. Studiuję w Toruniu i wiem, że dopalacze są tam bardzo popularne” – mówiła pytana o opinie w tej sprawie Justyna. „Sąsiedztwo, smart shopu póki, co mi nie przeszkadza, nie ma żadnych hałasów, jest spokojnie. Dziwię się jednak, ze ktoś wyraził zgodę na tego typu działalność w pobliżu szkoły. Patrząc zaś ze strony przedsiębiorcy, takie sąsiedztwo to najlepszy rynek zbytu. Jedyne, co zaobserwowałam przez te kilka dni, że sklep otwarty jest dość długo i wychodzą z niego kilkuosobowe grupki młodzieży. Ale policja coraz częściej się tu kręci” – mówiła pani Anna, mieszkanka sąsiadującego ze sklepem bloku.
POLICJA NIEWIELE MOŻE
Ponieważ działalność smart shopów jest legalna, policja ma zdecydowanie ograniczone pole manewru. „Nasi funkcjonariusze przeprowadzili kontrole w tym sklepie. Sklep jednak działa zgodnie z prawem. W przyszłości planujemy również inicjować podobne akcje” – powiedziała asp. Aneta Jabłońska z myszkowskiej policji.
Paweł Merta
Podobny sklep został otwarty w sąsiednim Zawierciu. Pod tym linkiem można przeczytać cały artykuł pt. "ZIOŁA, PROCHY I PIGUŁY ZALEWAJĄ MIASTO" w Kurierze Zawierciańskim.
Napisz komentarz
Komentarze