Pod koniec sierpnia 2025 roku policjanci z V Komisariatu w Częstochowie otrzymali informacje o rannym mężczyźnie na ulicy Warszawskiej. Na miejscu 48-latek oświadczył policjantom, że sam przewrócił się i doznał obrażeń ciała w postaci ran ciętych w okolicy głowy. Ranny mężczyzna trafił do szpitala, ale kryminalni nie dali wiary jego wersji zdarzenia, informuje podkom. Barbara Poznańska, oficer prasowy KMP w Częstochowie.
Okazało się, że 48- letni częstochowianin został zaatakowany przez 5-osobową grupę pseudokibiców i pobity z użyciem niebezpiecznych narzędzi.
Śledczy skrupulatnie zbierali obszerny materiał dowodowy, a operacyjni ustalili tożsamość 5 napastników. Okazało się, że podejrzani są sympatykami jednego ze śląskich klubów piłkarskich.
Trzech z nich w wieku 16, 18 i 25 lat zostało zatrzymanych na terenie Częstochowy. Każdy z nich został już rozliczony.
O losie najmłodszego wkrótce zadecyduje Sąd Rodzinny i Nieletnich. Natomiast 18-latek i jego 25-letni kompan usłyszeli prokuratorskie zarzuty udziału w pobiciu z użyciem niebezpiecznych narzędzi. 25-latek odpowie dodatkowo za posiadanie narkotyków.
Podczas przeszukania ich mieszkań śledczy znaleźli nóż, maczetę, palkę teleskopową i gaz pieprzowy. Na wniosek prokuratora Prokuratury Rejonowej-Północ w Częstochowie, sąd podjął decyzję o zastosowanie wobec dwóch podejrzanych środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.
Dalsze czynności w tej sprawie skupiły się na zatrzymaniu dwóch pozostałych mężczyzn, którzy ukrywali się przed organami ścigania.
Ostatecznie 34-latek został zatrzymany w jednym z mieszkań w Poraju, a ostatni z nich, 20-letni częstochowianin kilka dni temu wpadł w ręce częstochowskich kryminalnych w jednym z mieszkań w Gliwicach.
Zarówno 20-latek, jak i 34-latek zostali usłyszeli prokuratorskie zarzuty udziału w pobiciu z użyciem niebezpiecznych narzędzi oraz posiadania narkotyków.
Śledztwo w tej sprawie Prowadzi Prokuratura Rejonowa-Północ w Częstochowie.
Napisz komentarz
Komentarze