Czym różnią się prawdziwe chomiki od tych w domach
Chomik europejski jest znacznie większy, mierzy ponad 30 cm długości, tymczasem chomiki, które mamy w domach może mieć maksymalnie 15 cm. Jego masa ciała wynosi ok. 500-600g to znacznie więcej niż domowy chomik. Jego ubarwienie jest odwrotne: grzbiet jest koloru rudego o różnych odcieniach i intensywności zabarwienia, brzuch ma czarny.

Co wiemy więcej o chomiku europejskim?
Jest to najbardziej kolorowy ssak na naszych polach
Buduje skomplikowany system podziemnych nor do głębokości 2 metrów
„Chomikuje” swoje zapasy, zapada w sen zimowy, z którego co kilka dni wybudza się, aby uzupełnić rezerwy energetyczne, konsumując zapasy, oprócz pokarmu roślinnego zjada bezkręgowce, jaja ptaków, a nawet drobne ssaki
Jest gatunkiem spędzający, większość roku samotnie
Jest znany ze swojej waleczności, podczas zagrożenia nadyma swoje policzki, żeby wyglądać na większego i wydaje odgłosy przypominające skrzeczenie lub szczekanie, jest w stanie przepędzić dużo większego od siebie drapieżnika

Dramatyczne malejąca populacja
W 2020 roku Międzynarodowa Unia Ochrony Przyrody (IUCN) uznają chomika europejskiego za gatunek krytycznie zagrożony wyginięciem w skali globalnej, a od 2024 także w całej Europie. Istnieje prawdopodobieństwo, że chomik może wyginąć na świecie w ciągu kolejnych 10 lat.
Poprzez rozwój rolnictwa, działania ukierunkowane na zwalczaniu szkodników rolnych, nadmierną eksploatację populacji, zanieczyszczenia środowiska, zmiany klimatyczne wyniszczane są systemy nor, ograniczana zostaje różnorodność pokarmowa, co powoduje zagrożenie dla Chomików.
Fundacja WWF rozpoczęła działania ochronne tego gatunku.
Fundacja WWF jest niezależną organizacją ochrony środowiska wspieraną przez ponad 38 milionów ludzi, której globalna sieć jest aktywna w ponad 100 krajach. W Polsce działają od 25 lat.
Fundacja współorganizowała konferencje na temat ochrony chomika europejskiego, która zebrała przedstawicieli organizacji pozarządowych, Ministerstwa Klimatu i Środowiska, Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska.
Sfinansowano też powstanie specjalnego zimowiska dla chomików na Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie.
WWF rozpoczął też odłowy interwencyjne. A w przyszłym roku po przezimowaniu będzie zasiedlać odłowione i przezimowane chomiki w miejsca, gdzie potencjalnie będą żyć, nie wchodząc w konflikty z rolnikami.
Fundacja sponsorowała wystawę pt. „Chomik europejski walka o przetrwanie” promującą ochronę chomika europejskiego prezentowaną w różnych ośrodkach na obszarze Polski
Wspiera także tworzenie prywatnych ostoi – miejsc przyjaznych chomikom, poprzez działania doradcze, opracowywanie specjalnych mieszanek roślinnych dla chomików wspierające ich bytowanie i zachowanie bioróżnorodności.
Pod koniec wakacji zorganizowano Letnią Szkołę Ochrony Chomika Europejskiego.
Są również w planach organizację konkursu na Rolnika – Przyjaciela Chomika.

Ty też możesz pomóc chomikom europejskim!
Od początku września tego roku każdy może zaangażować się we wsparcie ochrony tego wyjątkowego gatunku poprzez symboliczną adopcję chomika na stronie https://www.wwf.pl/pomagam/adopcje/chomik-europejski - darowizna wesprze działania Fundacji WWF Polska w celu ochrony chomika europejskiego.
Chomik Europejski w gminie Irządze? Chyba go widzieliśmy!
Chomik Europejski może występować na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, np. na terenach rolniczych. Ale nie znaleźliśmy żadnych źródeł, czy opracowań na temat jego występowania na terenie gmin powiatu myszkowskiego lub zawierciańskiego. Jeden z naszych dziennikarzy przejeżdżając przez boczne drogi gminy Irządze, od strony Pradeł w lipcu 2025 zauważył na poboczu drogi zwłoki zwierzęcia, które mogło być właśnie Chomikiem Europejskim. Od razu wtedy pomyśleliśmy, że to właśnie był Chomik Europejski. Niestety, nie wykonaliśmy dokumentacji fotograficznej zwłok. Nie zabezpieczyliśmy Chomika, który mógł być zagryziony przez inne zwierzę albo potrącony przez samochód. Jeżeli jednak mieszkańcy okolic Irządz, Pradeł mają podobne obserwacje i widzieli na tych terenach Chomika Europejskiego, że tu żyje, prosimy o kontakt z redakcją.
Napisz komentarz
Komentarze