Trump nas nie zatrzyma! -pisze Aborcyjny Dream Team po ogłoszeniu wyników wyborów w USA

Dalsza część komunikatu Aborcyjnego Dream Teamu: "dziś, bardziej niż kiedykolwiek, musimy wzmocnić pozycję kobiet w Polsce i solidaryzować się z tymi, które w tej chwili drżą o swoje prawa gdzieś na świecie. To nie jest czas, by pokornie przyjmować kolejne ograniczenia i słuchać o tym, że osoby podobne do Trumpa zajmą się nami – czy tego chcemy, czy nie (!). Dlatego każde słowo wsparcia i każda złotówka, którą nam przekazujecie, to krok w stronę większej sprawczości i wolności kobiet. Wolności od pomysłów władców tego świata, którzy gdzieś głęboko boją się siły kobiet, bo jej po prostu nie rozumieją.

Trudne czasy to często te, które wyzwalają w nas twórczy i sprawczy gniew. Gniew mogący przenosić góry i burzyć najgrubsze mury. Przypomnij sobie, kiedy ostatnio złość zmotywowała Cię do działania i coś zmieniłaś. Kolektywny gniew na ignorowanie praw ponad połowy społeczeństwa może być niezwykle twórczy i łączyć nas ponad innymi różnicami.

Dlatego zwracamy się do Ciebie z gorącą prośbą: -wesprzyj nasze działania i pomóż nam otworzyć pierwszą polską Przychodnię Aborcyjną – Abotak, która będzie symbolem solidarności i sprawczości w walce o nasze prawa. 

Abotak będzie miejscem, w którym każda osoba potrzebująca pomocy w aborcji – otrzyma ją.

Jak mówi Natalia Broniarczyk, jedna z liderek Aborcyjnego Dream Teamu: „Jeśli dociskają cię do ściany, wyjmij spray i napisz coś na niej”.

Każda wpłata (nawet najmniejsza) to realna pomoc i krok w stronę urzeczywistnienia marzeń o pierwszym w Polsce miejscu, w którym aborcja jest po prostu jedną z opcji, gdzie nikt nie pyta o jej powody i nie ocenia. 

"Dziękujemy Wam za Waszą nieustającą solidarność. To ona daje nam siłę i nadzieję na lepsze jutro dla każdej z nas.

Ściskamy Was mocno

P.S. Bądźmy razem – dziś, jutro i zawsze." -BRZMI ZAKOŃCZENIE KOMUNIKATU