kanalizacja

(Koziegłowy) - Około 30% mieszkańców Koziegłów nie chce kanalizacji – poinformował podczas listopadowej sesji burmistrz Koziegłów Jacek Ślęczka. Mieszkańcy nie chcą, aby przez ich nieruchomości przebiegały odcinki zasilające budynki na innych posesjach. Jeśli koziegłowianie skutecznie zablokują tę inwestycję gmina rozpocznie prace projektowe dla kanalizacji w Koziegłówkach. Mieszkańcy tej miejscowości podczas spotkania z burmistrzem, które odbyło się 25 listopada, z radością przyjęli taką propozycję. Gmina Koziegłowy od 4 kadencji rządzona przez burmistrza Jacka Ślęczkę w tym czasie (14 lat!)  wybudowała tylko krótki odcinek nazalizacji w Postępie.      

Gdyby ilość słów, które padły z ust burmistrza Ślęczki i jego ekipy na temat kanalizacji, przekładała się na długość wybudowanej sieci kanalizacyjnej, gmina Koziegłowy byłaby skanalizowana już kilkakrotnie. Burmistrz Ślęczka stworzył medialno-wyborczą wojnę ze spółką wodno-ściekową Boży Stok. Wojna ta obciążyła budżet gminy licznymi kosztami związanymi z prowadzonymi sprawami sądowymi, wywołała konflikty w społeczności lokalnej, a patrząc z perspektywy lat rację mieli ci, którzy twierdzili, że sprawę można było załatwić wysyłając listem poleconym wypowiedzenie umowy Spółce, tym bardziej gdyż okazuje się, że sąd potwierdził, że Gmina jednak jest członkiem Spółki Wodnej.