(Tomiszowice) A dokładnie 2,28 promila alkoholu w organizmie, bo takim właśnie wynikiem „wykazał” się 53-letni rowerzysta, który w Tomiszowicach zderzył się z Fiatem Stilo. Choć mogło dojść do tragedii, szczęśliwie w zdarzeniu nikomu nic poważnego się nie stało. Najbardziej ucierpiał rower winowajcy.
(Pińczyce) 20 – letni kierowca Renault Laguny zakończył swoją jazdę w szpitalu po tym, jak wjechał autem w ogrodzenie cmentarza w Pińczycach. Okoliczności wypadku wyjaśniają myszkowscy policjanci.
(Dzibice, Kostkowice) 26 sierpnia około 9.20 strażacy z PSP w Zawierciu z zalewu w Dzibicach w pobliżu Kostkowic wyłowili ciało poszukiwanego od 20 sierpnia Mateusza Stachery. Poszukiwania młodego mężczyzny rozpoczęły się w sobotę, 20 sierpnia. 21-latek zaginął po imprezie, na której świętował urodziny swojego kolegi. Grupa rozbiła biwak tuż przy zbiorniku.
(Pińczyce) Prokuratura Rejonowa w Myszkowie 19 sierpnia umorzyła dochodzenie w sprawie zniszczenia zabytkowego muru kościoła w Pińczycach. Decyzję podpisał prowadzący śledztwo prokurator Maciej Kowalczewski. Wg. zeznań złożonych przez pracownika Woj. Inspektora Ochrony Zabytków o. Częstochowa, okazało się, że… zgodnie z dokumentacją wpis do rejestru zabytków obejmuje tylko część kościelnego muru z dwiema basztami typu obronnego. Resztę, jak należy rozumieć decyzję o umorzeniu śledztwa, proboszcz może rozebrać w każdej chwili. Ale to nie koniec sprawy. Przeciwko proboszczowi parafii zostanie sformułowany wniosek o wykroczenie, jakim jest prowadzenie prac budowlanych w przy zabytku bez zgody konserwatora. Chodzi o prace ziemne, które zostały przeprowadzone na placu kościelnym bez obowiązkowych prac archeologicznych. Sprawcy grozi za to ukaranie grzywną.
(Myszków) W niedzielę, 7 sierpnia po godzinie 16.00 zakończyła się akcja gaśnicza pożaru hali recyklingu, należącej do spółki VIG, który wybuchł w czwartek, 4 sierpnia. Straty szacowane są na kilka milionów złotych. Pożar pochłonął halę o powierzchni 2000 mkw. Myszkowska Straż Pożarna mówi o jednej z najtrudniejszych akcji w historii jednostki. Strażacy wiele mówią o zniszczonym sprzęcie, wielkim wysiłku, ale akcja ratownicza –po kilku dniach widać to coraz wyraźniej, miała wiele błędów. Z relacji pracowników firm sąsiadujących z płonącym VIG-iem wiemy, że najpierw na miejscu akcji pojawił się pożarniczy… ŻUK. Gdy strażacy spostrzegli, że pożar ma o wiele większe rozmiary, wezwali kolejne jednostki. Są też wątpliwości, czy na pewno straż zareagowała już na pierwsze wezwanie. Przybyli do akcji mniej więcej w pół godziny od wybuchu pożaru. Czy zostali wezwani od razu? Fatalna okazała się też sprawność miejskich hydrantów.
(Myszków) W czwartek, 4 sierpnia tuż przed godziną 18 wybuchł pożar w hali należącej do Zakładu Przerobu Odpadów Przemysłowych VIG. Spaleniu uległa hala o powierzchni 100 na 20 m2. W akcji gaśniczej, która zakończyła się w piątek, brało udział prawie 30 jednostek Straży Pożarnej z całego województwa śląskiego ( m.in. Katowice). Nie ma informacji o ofiarach lub rannych.
(Ogorzelnik) Strażacy OSP z Ogorzelnika w Gminie Niegowa, jednostki istniejącej od 1927 roku jeżdżą rozsypującym się wozem strażackim – ponad dwudziestoletnim Starem. Auto może i jeździ, jednak karoseria dosłownie gnije w oczach – w kabinie kierowcy rdza wyrzeźbiła pokaźną dziurę na wylot. Krystyna Janoska, sołtys Ogorzelnika na sesjach Rady Gminy mówiła wprost o niezajmowaniu się sprawami wioski przez gminę Niegowa.
(Myszków) - Tegoroczne święto zbiega się z podsumowaniem pierwszego półrocza tego roku. Wyniki za jego pierwszych sześć miesięcy są dla nas bardzo dobre. To zasługa zgromadzonych tu policjantów oraz tych, którzy w tej chwili pełnią służbę. Chcę im za to gorąco podziękować. Tymi słowami zwracał się do swoich podwładnych szef myszkowskich policjantów, młodszy inspektor Artur Klimek. W piątek 22 lipca funkcjonariusze obchodzili w Miejskim Domu Kultury swoje święto.
(Pińczyce) Proboszcz miejscowej parafii ksiądz Tadeusz Mikołajczyk około dwa tygodnie temu rozebrał fragment zabytkowego muru kościoła i postawił nową bramę. Z kopanego kamienia wapiennego, choć we wsi nie brakuje starego, rozbiórkowego kamienia. Gdy o pracach wokół kościoła zawiadomił nas mieszkaniec Pińczyc, pan Błażej, od razu pojechaliśmy na miejsce. Fragment zabytkowego muru zastąpił nowiutki, z brzydkiego, świeżo kopanego kamienia. Nie ma też bramy. Na placu kościelnym trwają intensywne prace ziemne. Nikt nie zadbał o wymagane w takim przypadku prawem badania archeologiczne. Zniszczony zabytkowy mur, bezpowrotnie zniszczone warstwy archeologiczne. W zabytkowych basztach obronnych kościelnego ogrodzenia… śmietnik.
(Myszków) Joanna Z., którą Sąd w Myszkowie skazał w ubiegłym roku na cztery lata bezwzględnego więzienia za brutalne znęcanie się nad 5-letnią Anią walczy o pozostanie na wolności. Do Sądu Rejonowego w Myszkowie skierowała wniosek o odroczenie kary, do Prezydenta RP prośbę o ułaskawienie. Sprawa ta może bulwersować tym bardziej, że dziecko, które miała pod swoją opieką, a nad którym się znęcała zmarło wiosną tego roku.